W 1932 roku Karl Freund wyreżyserował amerykańsko-francuską produkcję pt. Mumia. Akcja czarno-białego filmu rozgrywa się w Egipcie, gdzie podczas wykopalisk grupa archeologów ożywiła Imhotepa, który to natomiast zamierza przywołać z krainy Ozyrysa swoją ukochaną. No cóż przyznaję się, mam słabość do horrorów. Uwielbiam też stare czarno-białe filmy. To właśnie ten stary horror zainspirował mnie do przygotowania halloweenowego deseru. Dziś zapraszam do wypróbowania przepisu na bardzo starą, lekko zbrązowiałą mumię o smaku karmelowym. Strasszzzznie smaczna mumia…
Stara, karmelowa mumia – Halloween – przepis:
250 ml śmietany kremówki 36 %
250 ml mleka
60 g cukru
2 łyżeczki żelatyny
foremki mumie
Wsypujemy cukier do rondelka i czekamy, aż pod wpływem temperatury zamieni się w piękny złocisty karmel. Karmel trzeba dobrze oraz dynamicznie mieszać, aby się nie przypalił. Kiedy jest już gotowy, wlewamy do niego śmietankę, po czym dokładnie mieszamy. Później dolewamy mleka i gotujemy mieszając do momentu, aż mieszanina zacznie wrzeć. Rondelek zestawiamy z kuchenki. Do filiżanki wsypujemy żelatynę. Następnie zalewamy ją odrobiną zimnej wody. Kiedy mieszanina w rondelku przestygnie, dodajemy żelatynę i mieszamy. Całość rozlewamy do foremek w kształcie mumii. Podajemy do kawy, ciepłego mleka oraz horrorów w każdej postaci.