Przez ostatnie kilka miesięcy podglądałam z ciekawością konkurs BlogerChef, w którym mógł wziąć każdy bloger kulinarny. Sama nazwa od razu nasuwa skojarzenia z innym turniejem kulinarnym, a mianowicie MasterChefem. Zasady są nieco inne, ale emocje zapewne dość podobne.
Od listopada 2012 roku czekało na blogerów 5 zadań, jedzenie inspirowane kuchniami: śródziemnomorską, Europy Środkowej lub Wschodniej, Europy Zachodniej lub Północnej, Ameryki Północnej lub Południowej oraz kuchnią azjatycką. Uczestnicy zgłaszali swoje propozycje potraw możliwych do wykonania w 60 minut, po czym wybierano 8 półfinalistów (7 osób wyłaniało jury a 1 internauci), którzy gotowali na żywo zgłoszone dania.
Już 22 czerwca w Columna Medica w Łasku k/Łodzi zmierzą się w finale: Michał Staszczyk, Beradetta Parusińska-Ulewicz, Alicja Drzewiecka, Maria Banach oraz Anna Grzesiak. Zmaganiom towarzyszyć będą liczne atrakcje między innymi wielki piknik, który odbędzie się 23 czerwca, warsztaty dla blogerów i nie tylko. Ja również będę 22 czerwca. Z góry serdecznie zapraszam na dwa spotkania o kuchni japońskiej. Szczegóły dotyczące programu można znaleźć bezpośrednio na stronie BlogerChef oraz profilu facebookowym.
BlogerChef to ciekawa inicjatywa. Wśród zgłaszanych dań pojawiło się wiele apetycznych przepisów z pięknymi zdjęciami. Z konkursem związane były też różne akcje promujące produkty spożywcze. Jeśli macie ochotę na własne oczy zobaczyć zmagania najlepszych, nie może zabraknąć Was podczas finałów. Do zobaczenia!