Charlotte z truskawkami

Charlotte to piękny i elegancki deser, ale od niedawno w moim otoczeniu zyskał roboczą nazwę „palisadki”. Pomysłodawcą nowego nazewnictwa jest sąsiad zza ściany. A więc, zapraszam na pachnącą wiosną palisadkę z truskawkami.

Przepis na Charlotte z truskawkami:

Biszkopt:

2 jajka
50 g cukru
60 g mąki

Jajka ubijamy z cukrem przez około 7-8 minut. Następnie powoli dodajemy przesianą przez sito mąkę i delikatnie mieszamy. Biszkopt przelewamy do tortownicy o średnicy 20 cm (lub dwóch o średnicy 10-11 cm) wyłożonej papierem do pieczenia. Biszkopt pieczemy przez 15-25 minut w temperaturze 175 stopni. Po upieczeniu wyjmujemy ciasto z tortownicy i odstawiamy do ostudzenia.

Krem waniliowy:

300 ml śmietany kremówki 30%
200 ml mleka
50 g cukru
8-10 g żelatyny
2 łyżki ekstraktu waniliowego
500-600 g truskawek
1 opakowanie biszkoptów kocie języczki (około 200 g)
świeże liście melisy

Mleko mieszamy z cukrem oraz ekstraktem waniliowym i doprowadzamy prawie do wrzenia. Zestawiamy z kuchni. Żelatynę zalewamy odrobiną zimnej wody, mieszamy po czym łączymy z przestudzonym mlekiem. Śmietanę ubijamy, a następnie łączymy z mlekiem. Zmniejszamy średnicę biszkopta o około 1 centymetr. Tortownicę (tą samą, w której piekliśmy ciasto) wykładamy po bokach papierem do pieczenia. Na dnie umieszczamy biszkopt, a na około układamy biszkopty. Na koniec nalewamy do środka masę. Ciasto wstawiamy na 2-4 godziny do lodówki. Truskawki myjemy i dobrze osuszamy. Zależnie od ich wielkości i upodobania możemy je nakładać na masę w całości lub pokrojone. Ciasto wykańczamy świeżymi liśćmi melisy i przewiązujemy wstążką.

Charlotte z truskawkami, Fot. Hanami®
Charlotte z truskawkami, Fot. Hanami®

Piernikowa charlotte russe

Charlotte russe to klasyka. Recepturę tego deseru stworzył Marie-Antoine Carême (1784-1833) jeden z najznamienitszych francuskich szefów kuchni. Podstawę charlotte stanowi krem bawarski i biszkopty (kocie języczki), a nazwa miała uhonorować zarówno angielską księżniczkę Charlotte (1796-1817), jak i cara Aleksandra I (1777-1825). Ja, tym razem postanowiłam przygotować piernikową wersję tego cudownego deseru.

Przepis na Piernikowa Charlotte russe:

Biszkopt:

2 jajka
50 g cukru
60 g mąki

Jajka ubijamy z cukrem przez około 7-8 minut. Następnie powoli dodajemy przesianą przez sito mąkę i delikatnie mieszamy. Biszkopt przelewamy do tortownicy o średnicy 20 cm wyłożonej papierem do pieczenia. Biszkopt pieczemy przez 15-25 minut w temperaturze 175 stopni. Po upieczeniu wyjmujemy ciasto z tortownicy i odstawiamy do ostudzenia.

Krem piernikowy:

300 ml śmietany kremówki 30%
200 ml mleka
50 g cukru
8-10 g żelatyny
2 łyżki przyprawy piernikowej
200 g katarzynek (pierników)
1 opakowanie biszkoptów kocie języczki (około 200 g)
drobno posiekana gorzka czekolada

Mleko mieszamy z cukrem oraz przyprawą piernikową i doprowadzamy prawie do wrzenia. Zestawiamy z kuchni. Żelatynę zalewamy odrobiną zimnej wody, mieszamy po czym łączymy z przestudzonym mlekiem. Śmietanę ubijamy, a następnie łączymy z mlekiem. Zmniejszamy średnicę biszkopta o około 1 centymetr. Tortownicę (tą samą, w której piekliśmy ciasto) wykładamy po bokach papierem do pieczenia. Na dnie umieszczamy biszkopt, a na około układamy biszkopty. Na koniec nalewamy do środka masę. Ciasto wstawiamy na 2-4 godziny do lodówki. Przed podaniem ciasta kroimy katarzynki na 6 kawałków każdą. Nakładamy kawałki na wierzch ciasta i posypujemy posiekaną gorzką czekoladą.

Piernikowa charlotte russe, Fot. Hanami®