Tarta budyniowa z bezą

Lubię lekkie, pachnące tarty budyniowe. Można je podawać na różne sposoby: ze świeżymi owocami, z suszonymi owocami, wiórkami czekoladowymi, wafelkami. Wybornie smakują również z bezą. Chrupiąca, słodka, rozpływająca się w ustach beza bardzo przyjemnie komponuje się z delikatnym budyniem. Dziś przepis na bezę, którą można dodać np. do takiej tarty, jaką zaprezentowałam w poniedziałek.

Beza – przepis:

150 g cukru pudru
3 białka jajka
1 łyżka octu

Białka ubijamy na sztywną pianę. Następnie powoli dosypujemy cukier i ubijamy dalej. Na sam koniec dolewamy łyżkę octu i ubijamy jeszcze chwilę. Gotowe białka wylewamy na papier do pieczenia (średnica zbliżona do wielkości formy tarty). Bezę wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni. Po 5 minutach zmniejszamy temperaturę do 140 stopni i pieczemy przez kolejne 85 minut. Po upieczeniu uchylamy piekarnik i zostawiamy bezę do ostygnięcia.

Tarta z budyniem i czekoladą

Nie lubię poniedziałku to polska komedia z 1971 roku wyreżyserowana przez Tadeusza Chmielewskiego. Zaopatrzeniowiec szukający po stolicy dreblinek do kombajnu, zagubiony Włoch czy kolejka za papierem toaletowym, to tylko kilka migawek z produkcji. Suma sumarum pierwszy dzień tygodnia okazuje się dla wielu osób wcale nie taki zły. Moim sprawdzonym przepisem na optymistyczny poniedziałek jest kawałek dobrego ciasta do drugiej porannej kawy (u mnie około 10:00). Może i Wy się skusicie na tartę z budyniem czekoladowym?

Tarta z budyniem i czekoladą – przepis:

Spód tarty:

250 g mąki
120 g masła
50 g cukru
3 żółtka

Masło rozpuszczamy w misce. Następnie dodajemy pozostałe składniki i dobrze wygniatamy. Robimy z ciasta kulę, owijamy folią spożywczą i wstawiamy na 30 minut do lodówki. Po wyjęciu ciasto rozpłaszczamy wałkiem (nie daje się ono dobrze rozwałkować) po czym wkładamy do formy (średnica 28 cm). To, co odpadnie doklejamy ręcznie. Przy pomocy widelca nakłuwamy ciasto, co zapobiegnie wybrzuszeniu się podczas pieczenia. Z papieru do pieczenia wycinamy okrąg nieco większy niż średnica formy. Układamy okrąg w formie i wsypujemy na niego fasolki. Ciasto pieczemy przez 20-25 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni. Po około 10 minutach pieczenia wyjmujemy fasolki.

Nadzienie:

opakowanie budyniu czekoladowego
cukier (jeżeli budyń jest niesłodzony)
50 g masła
gwiazdki lub wiórki z białej oraz gorzkiej czekolady

Kiedy spód ciasta trochę przestygnie, przygotowujemy budyń według wskazówek na opakowaniu. Na sam koniec mieszania dodajemy masło, po czym całość miksujemy przez 2-3 minuty. Po około 10 minutach wlewamy budyń na ciasto. Po ostygnięciu ozdabiamy czekoladowymi dodatkami.

Tarta z budyniem i czekoladą

Sernik cynamonowy z dżemem pomarańczowym

Czas na ostatni bożonarodzeniowy przepis. Ponownie będzie to sernik. Tym razem jednak cynamonowy z dodatkiem dżemu pomarańczowego. Bardzo smaczne, aromatyczne połączenie. Idealnie pasuje do świątecznej atmosfery. A jutro zapraszam na podróż w czasie. Będziemy buszować po szlacheckich stołach…

Sernik cynamonowy z dżemem pomarańczowymprzepis

Spód sernika:

160 g jasnych ciastek
70 g masła

Ciastka miksujemy w blenderze, a następnie wsypujemy do miski z rozpuszczonym masłem. Całość dokładnie mieszamy po czym wykładamy na dno formy.

Masa serowa:

700 g sera do sernika
150 g cukru
3 jajka
2 łyżki mąki ziemniaczanej
4 łyżeczki cynamonu
1 łyżka ekstraktu waniliowego
dżem pomarańczowy
cukier puder

Ser mieszamy z cukrem, jajkami, ekstraktem waniliowy, cynamonem oraz mąką ziemniaczaną. Ciastka ułożone na dnie formy smarujemy około 5 mm warstwą dżemu pomarańczowego po czym wlewamy masę serową. Sernik pieczemy przez 75-80 minut w piekarniku rozgrzanym do 165 stopni. Po ostygnięciu posypujemy cynamonem wymieszanym z cukrem pudrem (możemy skorzystać z jakiegoś szablonu, aby zrobić wzór).

Sernik cynamonowy z dżemem pomarańczowym

Ciasto z sanshō

I jeszcze jeden przepis około świąteczny. Tym razem z Wigilii z sąsiadami. Na wieczór przygotowałam placek z sanshō – nazywanym japońskim pieprzem (właściwa nazwa rośliny to żółtodrzew pieprzowy). Sanshō jest jedną z nielicznych ostrych przypraw w kuchni japońskiej. Ponad to ma przepiękny, lekko cytrusowy, orzeźwiający zapach, dlatego świetnie sprawdza się również jako dodatek do ciast. Placek ozdobiłam dekoracją zrobioną z lukru plastycznego.

Przy okazji serdecznie zapraszam 1 stycznia 2013 na audycję Obudź się na Nowy Rok w Radiu Dla Ciebie (program trwa między 8:00-12:00, część o Japonii będzie między 8:00 a 9:00). Będzie trochę o Sylwestrze i obchodach Nowego Roku w Japonii, a także w Peru. Radia można słuchać w Warszawie na 101 MhZ lub za pośrednictwem strony internetowej.

Ciasto z sanshō – przepis

220 g mąki pszennej
100 g masła
110 g cukru
4 jajka
łyżka miodu
2 płaskie łyżeczki sanshō
szczypta soli
pół łyżeczki sody oczyszczonej

Masło rozpuszczamy w misce. Następnie dodajemy miód, cukier oraz jajka i dokładnie miksujemy. Na sam koniec dosypujemy mąkę, sól, sodę oraz sanshō. Ponownie mieszamy. Ciasto przelewamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy przez około 40 minut w piekarniku rozgrzanym do 175 stopni. Po ostudzeniu możemy udekorować  placek ozdobami wyciętymi z lukru plastycznego.

Ciasto z sanshō

Ciasto czekoladowe „Murzynkiem” zwane

Dziś kolejny przepis ze świątecznego stołu, a mianowicie „Murzynek”. Jest to jedno z nielicznych ciast, które jadają w moim rodzinnym domu wszyscy. Mama przygotowuje go z dodatkiem kakao oraz powidłami śliwkowymi (dzięki czemu jest wilgotny w środku). Ja podeszłam do tematu nieco inaczej, ciasto zrobiłam na bazie gorzkiej czekolady i zrezygnowałam z dodatku powideł. Wyszło inaczej, ale też dobrze.

Ciasto czekoladowe „Murzynkiem” zwane – przepis

350 g mąki
210 g cukru
200 g gorzkiej czekolady
140 g masła
100 ml mleka
5 jajek
1 płaska łyżeczka sody

Czekoladę rozpuszczamy z masłem w kąpieli wodnej następnie do tego dodajemy jajka, cukier, mlek0 i dokładnie miksujemy. Na sam koniec wsypujemy mąkę wymieszaną z sodą. Ciasto przelewamy do blachy wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy przez około 40 minut w piekarniku rozgrzanym do 175 stopni.

Ciasto czekoladowe

Sernik piernikowy

Święta, jak zwykle, minęły bardzo szybko. Już tylko pozostają wspomnienia po spotkaniach z rodziną i przyjaciółmi. W tym roku moimi niekwestionowanymi faworytami jeśli chodzi o menu zostały: smażony dorsz w lekkiej panierce (przywieziony prosto z nad Bałtyku), pierogi z kapustą i grzybami oraz zrazy. Święta spędziłam w rozjazdach, więc zostałam jedynie dostawcą ciast: sernika piernikowego, sernika cynamonowego z dżemem pomarańczowym oraz ciasta czekoladowego zwanego u mnie w domu „Murzynkiem”. Dziś przepis na sernik piernikowy, w wersji na dużą liczbę  osób (proporcje dla tortownicy o średnicy 28 cm).

Sernik piernikowy – przepis

Spód sernika:

210 g pierników
90 g masła

Pierniki miksujemy w blenderze, a następnie wsypujemy do miski z rozpuszczonym masłem. Całość dokładnie mieszamy po czym wykładamy na dno formy.

Masa serowa:

1300 g sera do sernika
220 g cukru
5 jajek
4 łyżki mąki ziemniaczanej
3 łyżeczki przyprawy do piernika
1 łyżka ekstraktu waniliowego

Ser mieszamy z cukrem, jajkami, ekstraktem waniliowy, mąką ziemniaczaną oraz przyprawą do piernika. Przelewamy do formy z przygotowanym spodem z pierników. Sernik pieczemy przez 80-85 minut w piekarniku rozgrzanym do 165 stopni.

Sernik piernikowy

Pyszne miodowe ciasto z sezamową bezą

Mimo natłoku pracy, moje myśli krążą wokół Bożego Narodzenia. Niestety większość rzeczy przyjdzie mi robić na ostatni moment. Pocieszam się jedynie pieczeniem po nocach wypieków, które mogłyby pojawić się w świątecznym menu. Dziś przepis na przepyszne miodowe ciasto z kruchą sezamową bezą. Świetnie pasuje do ciepłej herbaty z cytryną. Jeden z moich faworytów na Boże Narodzenie.

Pyszne miodowe ciasto z sezamową bezą – przepis:

Beza:

125 g cukru
2 białka
dwie łyżki tahini (pasta sezamowa)

Białka ubijamy z cukrem. Na koniec dodajemy tahini i dokładnie mieszamy (masa jest bardzo płynna). Całość wylewamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i wstawiamy na 40 minut do piekarnika rozgrzanego do 150 stopni. Po ostygnięciu kruszymy bezę na kawałki.

Ciasto:

220 g mąki
135 g miodu
100 g masła
4 jajka
płaska łyżeczka sody

Do miski wrzucamy masło w temperaturze pokojowej, jajka oraz miód, po czym dokładnie mieszamy. Na koniec dodajemy mąkę z sodą i ponownie mieszamy. Ciasto przelewamy do formy wysmarowanej masłem i obsypanej bułką tartą. Pieczemy przez 45 minut w temperaturze 180 stopni. Po ostygnięciu ciasto smarujemy miodem i posypujemy pokruszoną bezą.

Pyszne miodowe ciasto z sezamową bezą

Świąteczne ciasto z arabską nutą

Już niedługo święta. Jedne z najbardziej rodzinnych i szczęśliwych okresów w roku. Uwielbiam wspólne biesiadowanie i niezwykłe potrawy, które w tym czasie pojawiają się na stole. Cenię sobie tradycyjne menu, ale lubię jak pojawia się jakaś jedna nowa potrawa, której nikt się nie spodziewa. Chciałabym się podzielić przepisem na oryginalne świąteczne ciasto z arabską nutą. Ma ono piękny kolor, korzenny smak i aksamitną konsystencję.

Świąteczne ciasto z arabską nutą – przepis:

100 g mąki pszennej
100 g mąki z czarnego ryżu
110 g cukru
100 g masła
50 g śmietany kremówki 36%
4 jajka
3 łyżki tahini (pasta sezamowa)
gałka muszkatołowa
1 płaska łyżeczka sody
cukier puder

Jajka ubijamy przez około 5 minut. Następnie dodajemy cukier i powtarzamy czynność przez kolejne 2 minuty. Masło roztapiamy w rondelku. Dodajemy do niego kremówkę oraz tahini i dokładnie mieszamy. Całość przelewamy do ubitych jajek i ponownie miksujemy. Na sam koniec dodajemy mąki wymieszane z sodą oraz gałką muszkatołową (dodałam pół płaskiej łyżeczki), dokładnie mieszamy. Ciasto przelewamy do formy wysmarowanej masłem i obsypanej bułką tartą. Pieczemy przez 40-45 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni. Po ostygnięciu posypujemy cukrem pudrem.

Świąteczne ciasto z arabską nutą