Ładna pogoda zachęca do wyjazdów oraz wychodzenia z domu. Ostatnio nawet ja chętnie odklejam się od monitora i ruszam w bliższe i dalsze podróże. 18-19 czerwca odbył się na zamku w Liwie III Międzynarodowy Turniej Smaków. Impreza połączona była z festynem oraz targiem regionalnych produktów (kwasy chlebowe, wędliny, ciasta, dania kuchni podlaskiej oraz tatarskiej). Jak dla mnie wygrała smakowo suszona litewska wołowina. Były też podpłomyki, a pod okiem Ewy Mitowskiej można było pomóc w robieniu sękacza.
Przed wczoraj natomiast wypadł dzień średniowieczny. Wszystko za sprawą turnieju rycerskiego w Mińsku Mazowieckim. Przyjemna, kameralna impreza. Będąc w Mińsku Mazowieckim warto zajrzeć do włoskiej restauracji Diavola (pyszna domowa lemoniada). Dzień skończyłam na warszawskim Nocnym Markecie, który kusi w szczególności kuchnią Asian Fusion. Pozycja obowiązkowa – laksa Marcina Wojtasika.