W zeszłą niedzielę odbył się w Warszawie Ósmy Międzynarodowy Kiermasz Dobroczynny. To niezwykła impreza pozwalająca bliżej poznać kulturę, ale przede wszystkim kuchnie z różnych regionów świata. Podczas kiermaszu można kupić jakieś drobiazgi, produkty spożywcze (często nietypowe) i spróbować dań regionalnych. Dzięki zakupom moje niedzielne popołudnie i wieczór były bardzo miłe, gdyż w tym roku skusiłam się na specjały: pakistańskie, rumuńskie, kazachskie, koreańskie, malezyjskie, ormiańskie, marokańskie, uzbeckie i ukraińskie. Szczególnie intrygujące były makaroniki z ukraińskiej restauracji Kanapa (jak będę wybierała się na Ukrainę na pewno tam zajrzę) czy delikatne i pachnące kokosem malezyjskie naleśniczki kuih dadar (lub kueh dadar).