Kimchi to pyszne i zdrowe koreańskie kiszonki. W Korei przygotowuje się wiele ich rodzajów używając różnych warzyw, owoców i orzechów. Nie do każdego kimchi dodaje się też ostre chilli, czego przykładem jest właśnie baek kimchi – białe kimchi.
Baek kimchi – przepis:
ok. 1 l wody
2 mniejsze kapusty pekińskie (ok. 1 1/2 kg)
1 biała rzodkiew
1 gruszka chińska (nashi)
7 ząbków czosnku
6-7 cebul szalotek
1/4 papryczki chilli
2 łyżeczki orzeszków pinii
100 g soli (ale można dostosować do własnych upodobań)
Kapustę kroimy na ćwiartki, odkrawamy grubszą część głąba, ale tak, by nie poodpadały liście, po czym dokładnie myjemy. Rzodkiew myjemy i obieramy ze skórki. Do miski z wodą wsypujemy 80 g soli i dokładnie mieszamy. Wkładamy do niej kapustę, rzodkiew i odstawiamy na 2 godziny. Po tym czasie kapustę oraz rzodkiew płuczemy i odsączamy. W garnku gotujemy wodę, rozpuszczamy w niej pozostałą ilość soli i czekamy, aż ostygnie.
Czosnek, szalotki oraz imbir obieramy ze skórki i drobno siekamy. Papryczkę chilli kroimy w cienkie plasterki. Gruszkę obieramy ze skórki i wraz z rzodkwią kroimy w cienkie słupki. Do miski wrzucamy czosnek, szalotki, imbir, papryczki chilli, orzeszki pinii, gruszkę oraz rzodkiew i dokładnie mieszamy (tak by nie połamać słupków). Dodatkami faszerujemy ćwiartki kapusty, wkładając je pod każdy liść. Kapustę układamy w kamionkowym naczyniu, po czym zalewamy solanką. Jeżeli solanki jest za mało by przykryć całą kapustę należy ją dorobić (20 g soli na 1 litr wody). Odstawiamy kimchi na 1-3 dni. Kiedy zacznie fermentować (zależne jest to od temperatury pokojowej), przenosimy ją do lodówki. Baek kimchi można jeść już po 3-4 dniach. W lodówce można je przechowywać przez około 2 tygodnie.
Więcej przepisów na koreańskie dania znajdziecie w mojej książce Tradycje kulinarne Korei!