Krem matcha z biszkoptami

Jak jest cieplej większą popularnością cieszą się ciasta i desery na zimno. Niestety, w Polsce pogoda jest dość kapryśna. Po gorącym dniu może przyjść nieoczekiwanie taki bardzo zimny. To jednak nie powód, by rezygnować ze słodkości na zimno. Dostępność świeżych owoców jest naszym sprzymierzeńcem. Przygotowałam przepis na delikatny, rozpływający się w ustach krem o smaku herbaty matcha z biszkoptami. Można też urozmaicić jego smak owocami sezonowymi.

Krem matcha z biszkoptami – przepis:

500 g śmietany kremówki 30%
250 g mascarpone
150 g cukru
10-12 g herbaty matcha
biszkopty kocie języczki
cukier puder

W tortownicy (moja miała 28 cm średnicy) układamy warstwę biszkoptów na dnie. Ubijamy śmietanę z cukrem. Następnie dodajemy do niej serek mascarpone i miksujemy na gładką masę. Na koniec dodajemy herbatę matcha. Miksujemy, aż masa będzie miała jednorodny zielony kolor. Masę przekładamy do tortownicy, a na wierzchu układamy kolejną warstwę biszkoptów. Wstawiamy do lodówki na 4-5 godzin. Przed podaniem posypujemy cukrem pudrem.

Ciasto z kremem matcha i biszkoptami, Hanami®

Tarta z zieloną herbatą matcha i tsubu an

Uwielbiam japońskie desery i ciasta inspirowane europejską sztuką kulinarną. To często dobrze nam znane wypieki, do przygotowania których używa się składników charakterystycznych dla Kraju Kwitnącej Wiśni. Do takich dodatków należą między innymi zielona herbata matcha czy tsubu an – rodzaj niejednorodnej pasty na słodko robionej z fasoli azuki. Jeśli nie macie pasty z fasoli można ją zastąpić owocami np. bananami. Niedługo będą kwitły wiśnie, więc zachęcam do zebrania i ususzenia ich płatków, gdyż niedługo na Kuchniokracji pojawią się przepisy na desery z dodatkiem płatków wiśni.

Tarta z zieloną herbatą matcha i tsubu an – przepis:

Spód:

220 g mąki
80 g cukru
100 g masła
1 jajko

Masło rozpuszczamy w misce. Dodajemy cukier, mąkę, jajko i dobrze wygniatamy. Ciasto rozwałkowujemy i przekładamy do formy (o średnicy 25 cm) i nakłuwamy widelcem w różnych miejscach. Ciasto wstawiamy na 30 minut do lodówki.

Nadzienie:

280 g śmietany 12%
120 g cukru
300-350 g tsubu an lub jakiś owoców (np. bananów)
3 jajka
1 łyżka mąki
7 g herbaty matcha

Do miski wrzucamy śmietanę, cukier, jajka, mąkę i miksujemy przez 2-3 minuty. Na sam koniec dosypujemy herbatę matcha po czym ponownie miksujemy aż masa będzie miała jednorodny zielony kolor. Po wyjęciu formy wyłożonej ciastem z lodówki wstawiamy ją na 10 minut do piekarnika rozgrzanego do 170 stopni. Po tym czasie na dnie formy rozkładamy równo tsubu an (lub owoce), a następnie wszystko zalewamy masą z zieloną herbatą i pieczemy przez kolejne 30-40 minut w temperaturze 170 stopni. Przed podaniem ciasto możemy ozdobić zielonym cukrem lub bitą śmietaną.

Tarta z zieloną herbatą matcha i tsubu an, Hanami®

Ciasteczka miłości – propozycja na walentynki

Święto zakochanych już tuż, tuż. Jednym z jego nieodłącznych elementów jest jedzenie. Trudno bowiem wyobrazić sobie walentynki bez takich kulinarnych propozycji jak: szampan z truskawkami, czekoladki czy ostrygi (osobiście nie znoszę). Droga do serca mężczyzny (a także kobiety) prowadzi przez żołądek (no, dobrze droga do serca kobiety przebiega jeszcze przez sklep z butami). Moją tegoroczną propozycją dla zakochanych są maślane ciasteczka z kajmakiem, płatkami migdałowymi i zieloną czekoladą (z dodatkiem herbaty matcha). Moich znajomych uwiodły, dwa duże talerze zniknęły z prędkością nadświetlną, stąd też myślę, że z jedną, szczególną osobą poradzą sobie równie dobrze.

Przepis na ciasteczka maślane z płatkami migdałowymi, kajmakiem i zieloną czekoladą:

250 g mąki pszennej
140 g masła
50 g cukru
1 jajko
200 g kajmaku
60 g płatków migdałowych
60-70 g zielonej czekolady (z herbatą matcha)

Masło, mąkę, cukier i jajko wrzucamy do miski, po czym szybko wrabiamy. Z ciasta formujemy kulkę i wstawiamy na 30 minut do lodówki. Ciasto rozwałkowujemy (grubość około 3 mm) i przy pomocy okrągłej foremki o średnicy 4 centymetrów wykrawamy ciastka, układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy 13-15 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni. Kiedy ciastka ostygną smarujemy je rozpuszczonym kajmakiem, obsypujemy płatkami migdałowymi, a po wierzchu polewamy zieloną czekoladą.

Walentynkowe ciasteczka maślane z kajmakiem, płatkami migdałowymi i zieloną czekoladą z herbatą matcha, Fot. Hanami®

Makaroniki z zieloną herbatą

Już niedługo Mikołajki. Nic tak nie cieszy jak mały, słodki pakuneczek wykonany przez rodzinę czy przyjaciół. Od jakiegoś czasu obdarowuję najbliższych i znajomych własnoręcznie przygotowanymi, prezentami. Gotowanie sprawia mi przyjemność, więc dzielenie się jedzeniem jest jak najbardziej naturalne. Jeśli komuś brakuje pomysłu na mikołajkowy podarunek polecam upiec małe makaroniki z matchą (zielona sproszkowana herbata). Opakowane w papier, przezroczystą folię czy obwiązane kolorowymi tasiemkami zapewne ucieszą obdarowywaną osobę. Dodatkowo ich kolor i kształt (gwiazdki) będzie miłym wstępem do nadchodzących świąt pachnących choinką.

Makaroniki z zieloną herbatą – przepis:

100 g migdałów
3 białka
100 g cukru pudru
2 łyżeczki zielonej sproszkowanej herbaty matcha

Składniki muszą być w temperaturze pokojowej, a jajka nie mogą być bardzo świeże. Migdały przy pomocy blendera przerabiamy na mączkę migdałową (z dodatkiem 1 łyżki cukru pudru). Białka ubijamy na sztywną pianę. Następnie, powoli dodajemy cukier oraz sproszkowaną zieloną herbatę i dokładnie ubijamy. Na sam koniec dosypujemy mączkę migdałową i mieszamy szpatułką. Gotową masę przekładamy do szprycy lub rękawa cukierniczego i na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia robimy gwiazdkowe makaroniki o średnicy 2-2,5 centymetra. Trzeba pamiętać o zachowaniu odstępów. Makaroniki odstawiamy na 30 minut, aby obeschły. Później wstawiamy je do piekarnika rozgrzanego do 150 stopni na 10-13 minut. W moim piekarniku musiałam piec je trochę dłużej.

Makaroniki z zieloną herbatą

Sernik z zieloną herbatą

Mam straszną słabość do deserów z zieloną herbatą. Nie wiem, czy wynika to z samego smaku, czy połączenia smaku z przecudnym, pistacjowym zielonym kolorem. Bez względu na powód, matcha (sproszkowana zielona herbata) regularnie gości w mojej kuchni i na talerzach przyjaciół oraz znajomych.

Sernik z zieloną herbatą – przepis:

Spód sernika:

170 g ciastek owsianych
70 g masła

Ciastka miksujemy w blenderze, a następnie wsypujemy do miski z rozpuszczonym masłem. Całość dokładnie mieszamy po czym wykładamy na dno formy.

Masa serowa:

1000 g sera do sernika
150 g cukru
200 ml śmietany kremówki 36%
3 jajka
2 łyżki mąki ziemniaczanej
15 g herbaty matcha

Ser mieszamy z cukrem, jajkami, śmietaną kremówką oraz mąką ziemniaczaną. Na sam koniec dodajemy sproszkowaną zieloną herbatę i ponownie miksujemy, tak by nie było żadnych grudek. Masę wylewamy do formy z uprzednio przygotowanym spodem z ciastek. Sernik pieczemy przez 85-90 minut w piekarniku rozgrzanym do 165 stopni. Gotowe ciasto możemy ozdobić lukrem plastycznym.

Sernik z zieloną herbatą

Tarta z kremowym nadzieniem z zielonej herbaty

Desery z zieloną herbatą chyba najlepiej smakują latem. Zwłaszcza, jeśli podawane są na zimno. Ciekawą propozycją na specjalne okazje jest tarta z kremowym nadzieniem z zielonej herbaty.

Tarta z kremowym nadzieniem z zielonej herbaty

Przepis na tartę z kremowym nadzieniem z zielonej herbaty:

Ciasto:
120 g mąki
60 g cukru
1 jajko
40 g masła
szczypta soli
pół małej łyżeczki sody

Mieszamy mąkę, cukier, sól oraz sodę, następnie dodajemy roztopione masło i jajko. Całość dobrze zagniatamy. Ciasto rozwałkowujemy i wypełniamy nim posmarowaną masłem formę. Wycinamy z papieru do pieczenia koło większe niż foremka, wkładamy je do formy i wsypujemy około pół kilo fasoli (dzięki temu ciasto nie straci kształtu podczas pieczenia). Formę wstawiamy na 10 minut do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni.

Kremowe nadzienie:
250 g serka mascarpone
250 ml śmietany do deserów 30%
90 g cukru
4 jajka
2 łyżki mąki ziemniaczanej
4 czubate łyżeczki herbaty matcha
cukier puder

Jajka ubijamy z cukrem przez kilka minut. Następnie dodajemy śmietanę, mascarpone i mąkę ziemniaczaną, po czym dokładnie miksujemy. Na sam koniec do masy przesiewamy przez sito zieloną herbatę i ponownie mieszamy, aż otrzymamy jednorodną (bez grudek) zieloną masę. Nadzienie przelewamy do formy i pieczemy przez 30-35 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni. Kiedy ciasto ostygnie, posypujemy je cukrem pudrem wymieszanym z odrobiną sproszkowanej herbaty. Tartę przechowujemy w lodówce i podajemy na zimno.

Zielone trufle z herbatą matcha

zielone trufle z herbatą matchaJutro walentynki, jeśli ktoś ciągle szuka pomysłu na słodki i miły prezent to polecam zielone, rozpływające się w ustach trufle z dodatkiem sproszkowanej herbaty matcha. Są one bardzo szybkie w przygotowaniu. Własnoręcznie przygotowane trufle możemy zapakować do ozdobnych torebek plastikowych przewiązanych czerwoną wstążką.

Przepis na zielone trufle z herbatą matcha:

100 g białej czekolady
2 łyżeczki herbaty matcha
10 g masła
10 ml śmietanki kremówki 36%

Białą czekoladę łamiemy na małe kawałki i wrzucamy do miski. Wstawiamy miskę do garnka z gorącą wodą i czekamy, aż czekolada się rozpuści. Gdy czekolada zaczyna się rozpuszczać, dodajemy matchę. Całość mieszamy do uzyskania jednolitej masy. Następnie dodajemy śmietankę i masło, po czym dokładnie mieszamy. Masę rozlewamy do foremek na czekoladki, ostudzamy, a potem wstawiamy na 20-30 minut do lodówki. Jeśli nie mamy foremek, możemy z lekko przestudzonej masy uformować niewielkie kuleczki i wstawić je do lodówki na kilka minut. Później obtaczamy kulki w cukrze pudrze i pakujemy. Trufle są bardziej miękkie niż standardowe czekoladki, więc lepiej przechowywać je w lodówce.

Walentynkowe, zielone ciasteczko

Już niedługo walentynki. Jedną z rzeczy, która idealnie oddaje nasze uczucia, jest własnoręcznie przygotowane jedzenie. Ja polecam zielone ciasteczko – oryginalny, słodki i ładny deser na wyjątkową okazję. Do jego przygotowania wykorzystujemy puszysty zielony biszkopt (przepis na niego pojawił się w poście o zielonej roladzie). Dodatkowo potrzebne nam będą: bita śmietana lub krem jeśli ktoś woli, wiórki czekoladowe (ja użyłam różowych o lekkim truskawkowym smaku) i dodatki (np. perełki, cukrowe serduszka). Jeśli mamy ochotę możemy dodać również owoce. Najlepiej sprawdzają się: truskawki, maliny, borówki amerykańskie czy jagody.

Pieczemy zielony biszkopt. Po ostygnięciu ciasta wykładamy je na blat stołu i odcinamy przypieczone brzegi tak, by placek miał kwadratowy kształt. Następnie tniemy go na równej wielkości prostokąty. Każdy prostokąt przecinamy po przekątnej jeszcze na pół tak, by otrzymać trójkątne biszkopciki. Jedno ciastko może się składać z 4-5 takich małych kawałków ciasta. Warstwy przekładamy bitą śmietaną (np. waniliową), możemy dodać do środka również owoce. Na samej górze przy pomocy rękawa cukierniczego (lub w domowych warunkach torebki plastikowej z naciętym rogiem) robimy różyczkę z bitej śmietany, którą ozdabiamy wiórkami czekoladowymi i innymi dodatkami. Ciastko podajemy schłodzone.