Tagliatelle szpinakowe z krewetkami i kolendrą

Dawno nie robiłam owoców morza. Zamarzył mi się makaron z krewetkami pachnący kolendrą. Okazało się jednak, że zdobycie ładnych krewetek nie jest takie proste. I tak na talerzu zamiast królewskich wylądowały grenlandzkie.

Tagliatelle szpinakowe z krewetkami i kolendrą – przepis:

200 g tagliatelle szpinakowego
250 g krewetek grenlandzkich
100 ml bulionu warzywnego
30 g masła
3 dymki
pęczek kolendry
sól, pieprz, anyż gwiaździsty, gałka muszkatołowa, chilli

Dymkę kroimy w kostkę i wrzucamy na rozgrzaną patelnie, szczypiorek siekamy i wrzucamy do miski. Kiedy cebula się zeszkli dodajemy krewetki. Smażymy minutę po czym zalewamy całość bulionem. Dodajemy sól, pieprz, gałkę muszkatołową oraz chilli. Po około 5 minutach dodajemy masło oraz posiekaną kolendrę i szczypiorek, mieszamy. W między czasie gotujemy makaron (do wody, w której się gotuje dorzucamy anyż gwiaździsty. Po gotowaniu anyż należy wyrzucić). Odlany makaron łączymy z sosem. Podajemy posypane odrobiną kolendry.

Tagliatelle szpinakowe z krewetkami i kolendrą, Fot. Hanami®

Brownie dyniowe

Jesień to dla mnie nie tylko czas zup i dań mięsnych, to również sezon, w którym częściej piekę. W szczególności są to ciasta z dużą ilością czekolady, kajmaku, a także przeróżne serniki. Dziś przepis na bardzo czekoladowe i wilgotne brownie z dodatkiem sezonowej dyni.

Brownie dyniowe – przepis:

100 g mąki
300 g pieczonego miąższu z dyni
200 g gorzkiej czekolady
120 g masła
150 g cukru
6 jajek
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia

Czekoladę z masłem rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Jajka ubijamy z cukrem przez 5-6 minut. Następnie dodajemy czekoladę z masłem oraz proszek do pieczenia i miksujemy. Później dodajmy pieczony miąższ dyni, mieszamy. Na sam koniec dosypujemy mąkę. Całość dokładnie mieszamy. Ciasto wylewamy na blachę albo do formy (moja miała 24 x 34 cm) i pieczemy przez 45-50 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni.

Brownie dyniowe, Fot. Hanami®

Rolada biszkoptowa o smaku sosu sojowego z nadzieniem z tsubu an i bitą śmietaną

Sos sojowy jest ważnym składnikiem kuchni wielu krajów azjatyckich. Nic więc dziwnego, że znalazł zastosowanie również w cukiernictwie. Jego słony aromatyczny smak pozwala podkreślić słodycz deserów i ciast. Dziś na blogu zagościł przepis na przepyszną roladę pochodzący z mojej książki Japońskie słodycze. Receptura,  jak i sama publikacja, zainteresowały również profesjonalnych cukierników (recenzja wraz z przepisem pojawiły się w czerwcowym numerze  W Piekarni W Cukierni).

Rolada biszkoptowa o smaku sosu sojowego z nadzieniem z tsubu an i bitą śmietaną – przepis:

Ciasto:

5 jajek
50 g cukru
100 g mąki
15 ml sosu sojowego
pół łyżeczki sody oczyszczonej

Ubijamy jajka mikserem. Do ubitych jaj dodajemy cukier oraz sos sojowy. Na samym końcu dosypujemy mąkę wymieszaną z sodą i dokładnie miksujemy. Na blaszce do pieczenia o wymiarach 30×40 cm układamy papier do pieczenia, a następnie wylewamy całą masę. Masę należy rozprowadzić równomiernie, by przyjęła kształt kwadratu. Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 200 stopni. Ciasto pieczemy 10-12 minut. Po ostygnięciu ciasta wykładamy je na blat stołu i odcinamy przypieczone brzegi tak, by placek miał kwadratowy lub prostokątny) kształt. Następnie na placek nakładamy ściereczkę, przy pomocy której zwijamy ciasto w roladę. Zwinięty biszkopt odstawiamy do ostygnięcia.

Krem:

150 ml śmietany kremówki 36%
10 g cukru
150 g tsubu an (słodka pasta z fasoli azuki)

Do schłodzonej śmietany dodajemy cukier i ubijamy ją. Bitą śmietanę wstawiamy na kilka minut do lodówki. Na ostudzone ciasto nakładamy najpierw bitą śmietanę potem tsubu an i zwijamy roladę. Roladę najlepiej podawać schłodzoną.

Rolada biszkoptowa o smaku sosu sojowego z nadzieniem z tsubu an i bitą śmietaną, Fot. Hanami®

Jeszcze kilka amerykańskich trendów na 2014 rok (wg raportu Sterling-Rice)

Niedawno amerykańskie media zaczęły mówić o prognozach trendów kulinarnych według Sterling-Rice Group. Grupa doradcza działa głównie w Ameryce Północnej, stąd też trendy będą raczej odpowiadały tamtejszym realiom. Są jednak i zjawiska, które powtarzają bez względu na miejsce i to od nich chciałabym zacząć.

Smak umami cieszy się zainteresowaniem od jakiegoś czasu. W 2014 roku będzie głównie reprezentowany przez wodorosty. Modnymi kuchniami będą śródziemnomorska oraz bliskowschodnia. Ta pierwsza jest nawiązaniem do  powrotu do kuchni fusion, o którym mówi także wielu brytyjskich specjalistów,  druga zaś ma bezpośredni związek z regionami często pojawiającymi się w amerykańskich mediach (głównie ze względu na konflikty zbrojne).

Owocem roku została cytryna (dodatek do sosów, napojów, ciast). Często wykorzystywane będę w sztuce kulinarnej również żółtka jaja, liście herbaty oraz orzechowe substytuty mleka krowiego np. mleko migdałowe, mleko z orzechów nerkowca. Popularne będą rzadsze odmiany mięs: kozie, królicze czy gołębie, a także pasty (w znaczeniu makaronu) o nietypowych, egzotycznych smakach.

Z jednej strony wśród trendów pojawia się gotowanie na parze oraz gotowanie w wodzie czy na mleku (zapewne jako sposób walki z otyłością), a z drugiej strony mówi o powrocie do wyrazistej amerykańskiej kuchni.

Dodatkowo warto wspomnieć o jeszcze jednej kwestii, a mianowicie o rynku usług ślubnych. W krajach anglosaskich (w szczególności USA) to ogromny biznes, którego nieodłącznym elementem jest też jedzenie. Ze względu na swoją specyfikę często obowiązują w tej dziedzinie odmienne trendy kulinarne, ale o tym napiszę więcej przy innej okazji.

Cytryny, Fot. Hanami®

Kluski z sosem śmietanowo-serowym, czosnkiem i ziołami

Kluski przywodzą na myśl smaczną, prostą i domową kuchnię. Dla mnie nie muszą być idealne czy finezyjnie podane. Za to powinny zachwycać smakiem, smakiem przypominającym dzieciństwo. Mimo że często robię kluski z różnymi sosami, których nie znałam, kiedy byłam mała to same dania ciągle mają posmak dawnych czasów.

Kluski z sosem śmietanowo-serowym, czosnkiem i ziołami  – przepis:

150 g pieczonego miąższu dyni (lub musu dyniowego)
około 280 g mąki pszennej
1 jajko
80 g sera corregio
270 ml śmietany 18%
4 ząbki czosnku
bazylia tajska siam, bazylia, bazylia czerwona
sól, pieprz

Do miski wrzucamy mus z dyni, mąkę pszenną, jajko oraz szczyptę soli. Całość dobrze wygniatamy. Ciasto dzielimy na mniejsze części. Z każdej z nich formujemy wałek grubości palca. Wałek lekko spłaszczamy i tniemy na kawałki. Kluski wrzucamy delikatnie na gorącą, osoloną wodę. Wyjmujemy je 5-6 minut po tym jak wypłyną do góry. Kulski odcedzamy. Na patelnię wrzucamy posiekany czosnek. Kiedy się lekko zarumieni dodajemy śmietanę i ser (zostawiamy odrobinę do posypania potrawy). Dokładnie mieszamy aż śmietana połączy się z serem. Na sam koniec dodajemy posiekane zioła, pieprz i sól (jeśli potrzeba). Gotowy sos łączymy z kluskami. Przed podaniem kluski posypujemy serem i ozdabiamy świeżymi ziołami.

Kluski z sosem śmietanowo-serowym, czosnkiem i ziołami, Fot. Hanami®

Krem z dyni z pieczarkami i rozmarynem

Przerabiam dynię na różne sposoby i ciągle mi mało. W lodówce czeka kolejna partia pysznego musu, który można wykorzystać praktycznie do wszystkiego. Dziś zapraszam na rozgrzewającą zupę, a już niedługo pojawi się przepis na ciasto z dynią z dodatkiem czerwonego wina i octu balsamicznego.

Krem z dyni z pieczarkami i rozmarynem – przepis:

600 g pieczonego miąższu dyni (lub musu dyniowego)
150 g ziemniaków
150 g marchewki
1 mała cebula
1 mały seler
1 mały por
500-600 ml bulionu drobiowego
500 g pieczarek
śmietana 18%
sól, pieprz, rozmaryn

Do garnka wlewamy bulion, wrzucamy miąższ dyni, pokrojone w kostkę ziemniaki, marchew, pora, selera i posiekaną cebulę po czym gotujemy przez 50-60 minut. Około 10 minut przed końcem gotowania doprawiamy zupę solą, pieprzem i rozmarynem. Przy pomocy blendera przerabiamy zupę na gładki krem. Pieczarki kroimy w plasterki, solimy i smażymy. Gotową zupę rozlewamy do misek, ozdabiamy odrobiną śmietany, pieczarkami oraz świeżymi ziołami.

Krem z dyni z pieczarkami i rozmarynem, Fot. Hanami®

Mississippi Mud Pie – ciasto potrójnie czekoladowe

Kiedyś natrafiłam na przepis Matrthy Stewart na Mississippi Mud Pie, czyli amerykańskie ciasto czekoladowe. Ciasto to nie ma ono długiej historii. Pomysł na nie zrodził się prawdopodobnie w czasach II Wojny Światowej w stanie Mississippi. Pamiętałam, że składa się ono z trzech warstw o różnym poziomie słodkości i różnej fakturze. Wreszcie postanowiłam je zrobić. Oto mój przepis na obłędnie czekoladowe ciasto, które posmakuje każdemu łasuchowi.

Przepis na Mississippi Mud Pie – ciasto potrójnie czekoladowe:

Spód ciasteczkowy:

230 g ciastek czekoladowych
110 g masła
1 łyżeczka kakao

Masło rozpuszczamy w misce, a gdy jest już płynne dodajemy do niego kakako. Mieszamy po czym dodajemy przemielone w blenderze ciastka. Całość dokładnie mieszamy. Mieszaninę przesypujemy do formy o średnicy 28 centymetrów wysmarowanej masłem, tak by zachodziła około 3 cm na boki. Formę wstawiamy na 10-15 minut do lodówki, a następnie na 10-12 minut do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni.

Ciasto czekoladowe bez mąki:

5 jajek
150 g czekolady gorzkiej
60 ml śmietany kremówki 30%
100 g cukru
120 g masła

Oddzielamy żółtka od białek. Białka ubijamy na sztywną pianę. Żółtka z cukrem miksujemy przez 3-4 minuty. Czekoladę z masłem rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Kiedy jest płynna, dodajemy do niej jajka utarte z cukrem (w miseczce zostawiamy ilość odpowiadającą około 2 jajkom) kremówkę i mieszamy. Następnie do masy dodajemy ubite białka i ponownie mieszamy. Masę wylewamy do formy z zapieczonym spodem ciasteczkowym i wstawiamy na 40-42 minuty do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni.

Masa czekoladowa:

150 g gorzkie czekolady
50 g cukru
200 ml śmietany kremówki 30%
30 g masła
2 żółtka utarte z cukrem, które zostały odłożone podczas pieczenia ciasta

Do rondla wlewamy kremówkę, dodajemy cukier, czekoladę i podgrzewamy. Kiedy czekolada się rozpuści dodajemy do niej masło, mieszamy a na sam koniec łyżka po łyżce utarte żółtka, mieszamy. Masę gotujemy przez 3-4 minuty na wolnym ogniu cały czas mieszając. Masę odstawiamy do ostygnięcia. Kiedy ciasto ostygnie na wierzch wylewamy masę i wstawiamy ciasto na 2-3 godziny do lodówki.

Mississippi Mud Pie - ciasto potrójnie czekoladowe, Fot. Hanami®

Sernik cynamonowy z czekoladą

Dawno nie robiłam sernika. Jesienią bardziej trafiają w mój gust korzenne smaki, więc po przerwie przygotowałam ciasto z cynamonową nutą i dodatkową warstwą czekolady ukrytą tuż nad ciasteczkowym spodem. Wybrałam też nieco inną formę podania, a mianowicie wycięłam kawałki sernika przy pomocy wykrawaczki.

Przepis na sernik miodowy z orzechami laskowymi:

Spód:

180 g jasnych ciastek
80 g masła

Masło rozpuszczamy w misce, a gdy jest już płynne dodajemy do niego przemielone w blenderze ciastka. Całość dokładnie mieszamy. Mieszaninę przesypujemy do formy o średnicy 28 centymetrów wysmarowanej masłem.

Masa serowa:

1000 g sera do serników
150 g cukru
150 ml śmietany kremówki 30%
3-4 czubate łyżeczki kakao
130-150 g posiekanej gorzkiej czekolady
3 jajka
3 łyżki mąki ziemniaczanej
2 łyżki ekstraktu waniliowego
3 łyżeczki cynamonu

Spód sernika posypujemy posiekaną gorzka czekoladą. Ser, cukier, jajka, mąkę ziemniaczaną, cynamon, ekstrakt waniliowy i kremówkę wrzucamy do miski po czym całość miksujemy mikserem na gładką masę. 3/4 masy przelewamy na uprzednio przygotowany spód, do pozostałej części dodajemy kakao i dokładnie mieszamy. Masę kakaową wylewamy na wierzch ciasta tworząc dowolne wzorki, a następnie wstawiamy sernik na 65-70 minut do piekarnika rozgrzanego do 160 stopni. Kiedy sernik ostygnie wycinamy z niego kawałki przy pomocy wykrawaczki.

Sernik cynamonowy z czekoladą, Fot. Hanami®