Kopytka z kimchi

Mariaż kuchni koreańskiej z polską? Czemu nie! Kopytka idealnie pasują do kimchi.

Kopytka z kimchi – przepis:

500 g kopytek
250 g kimchi z kapusty pekińskiej
150 g boczku (opcjonalnie)
1-2 średnie cebule
1/4 pęczka pietruszki
2 łyżki sosu sojowego
olej do smażenia

Cebulę (i boczek w w opcji mięsnej) kroimy w kostkę i podsmażamy na oleju. Dodajemy kopytka i smażymy je aż ich skórka nie zrobi się przyrumieniona. Następnie dodajemy kimchi i sos sojowy. Dokładnie mieszamy i smażymy około 5-6 minut. Na sam koniec dodajemy posiekaną natkę pietruszki. Podajemy na ciepło.

Kopytka z kimchi

Kuchnia oszczędna, czyli o gotowaniu w kryzysowych czasach

Inflacja galopuje. Koszty życia rosną. Coraz częściej ludzie zastanawiają się, gdzie znaleźć oszczędności. Ponieważ jemy codziennie, to właśnie temu segmentowi wydatków postanowiłam się przyjrzeć bliżej. Czy można jeść dobrze, zdrowo i nie nadwyrężyć budżetu? Co na ten temat sądziły nasze babki i prababki?

Współczesny nurt zero waste nie jest niczym nowym. Bardzo dobrze znali go nasi przodkowie. Dziś w czasach kryzysowych nabiera nowego znaczenia. W tej kwestii bardzo pomaga, to co robiły nasze prababki, a mianowicie układanie jadłospisów. Pozwalało to na efektywne wykorzystanie składników, a także opracowanie kreatywnego menu na tydzień. Nie bez znaczenia było też wyrabianie pewnych produktów w domu zamiast ich kupowania. Tu świetnym przykładem może być chleb, drożdżówki czy ciasta, ale także konfitury, kiszonki oraz sosy.

W zmniejszeniu kosztów może pomóc także przydomowy ogródek. Obecnie już jesień i nic nie wyrośnie, ale można sobie zaplanować uprawy na kolejny rok. Nawet kilka małych grządek zmienia sytuację. Własna sałata, pory, selery, pietruszka czy nawet ziemniaki, przetestowali to moi rodzicie i sprawdza się od wielu lat. Jeśli mamy jeszcze przestrzeń można posadzić owoce, w szczególności te, które w sklepie są dość drogie np. borówkę amerykańską, truskawki czy maliny. Te ostatnie w polskich warunkach owocują jeszcze w październiku. Jeśli mieszkamy w mieszkaniu, to też nic straconego. Ja uprawiam na balkonie i w domu tymianek, werbenę cytrynową i oregano, a zamiast kwiatków wypełniam donice sadzonkami poziomek.

Posiadacze dużych lodówek są w tej dogodnej sytuacji, że mogą przygotować sobie zapasy na kilka dni. Jest to nie tylko oszczędność w kwestii finansów, ale i czasu. A o to przykładowa propozycja zestawu dla jednej osoby. Trzy litry zupy dyniowej. Do tego robimy pierogi ruskie, leniwe, kopytka oraz kluski śląskie. Te dania mają wśród składników: mąkę, jaja, ziemniaki, w dwóch występuje twaróg. Pieczemy pół kilograma schabu. Przygotowujemy z tego pięć zestawów obiadowych. I tak pierwszego dnia mamy zupę dyniową ze startym serem żółtym, pierogi ruskie z okrasą ze smażonej cebuli i surówkę z kiszonej kapusty. Dzień drugi: zupa dyniowa ze smażonym kindziukiem, kluski śląskie z pieczonym schabem i ogórki kiszone. Dzień trzeci: zupa dyniowa z oliwą i pestkami z dyni, kopytka z cebulką i serem żółtym ewentualnie schabem pokrojonym w kostkę, sałata z pomidorami. Dzień czwarty: zupa dyniowa z fetą, leniwe z masłem, cukrem i cynamonem. Dzień piąty: zupa dyniowa z płatkami owsianymi i orzechami włoskimi, pierogi ruskie odsmażane ze skwarkami, surówka z kalarepy. Dodatkowo część schabu wykorzystujemy do kanapek. W tym momencie przygotowanie obiadu ogranicza się do odgrzania jedzenia i zrobienia surówki czy sałatki.

Jeszcze jedną propozycją ułatwiającą życie i ograniczającą koszty jest kooperacja. I nie mam na myśli tylko zbiorowych zakupów. Jeżeli mamy dwie dobre koleżanki (kolegów, siostry) możemy umówić się, że każda z nich będzie robić większe porcje, tak by można było to podzielić na trzy. W ten sposób można mieć trzy różne pasty śniadaniowe, zamiast ogromnej porcji jednej. Kopytka, śląskie i pierogi ruskie zamiast dwóch kilogramów samych pierogów, trzy różne zupy oraz bufet deserowy zamiast blachy szarlotki.

Jest wiele różnych sposobów na oszczędzanie w kuchni. Ja korzystam z ogródka moich rodziców, mam własne balkonowe uprawy i planuję jadłospisy. Z przyjaciółmi i znajomymi wymieniamy się również  jedzeniem.

Restaurant Week – jesień 2017

Między 20 a 31 października 2017 roku odbędzie się kolejna edycja Restaurant Week. Tej jesieni wydarzenie odbywa się w 13 polskich miastach, więc jest w czym wybierać. Miejsca można rezerwować na stronie imprezy – www.restaurantweek.pl.

W ramach jesiennej edycji miałam okazję sprawdzić festiwalowe menu w dwóch warszawskich restauracjach: tajskiej Basil & Lime i czeskiej Bohemia. Na pierwszy ogień poszedł lokal serwujący kuchnię azjatycką. W menu mięsnym znalazły się: chrupiące pierożki won ton, grillowane mini szaszłyki z piersi kurczaka, pierożki dim sum gotowane na parze z nadzieniem z kurczaka i krewetek, owoce morza z woka z sezonowymi warzywami i tajską bazylią, podawane z tajskim ryżem jaśminowym oraz kleisty ryż z mlekiem kokosowym i świeżym mango. Menu wegetariańskie składało się z fresh rolls ze świeżymi warzywami i sosem z tamaryndowca, pierożków dim sum z nadzieniem z podsmażanych warzyw oraz chrupiących kostek tofu. Deser był taki sam, jak w przypadku mięsnego menu. Jedzenie było świeże, porcje bardzo duże. Szkoda, że w wersji wegetariańskiej tofu pojawia się w takiej samej postaci dwa razy. Najsłabszym ogniwem okazał się deser. Kleisty ryż z mango to jedno z moich ulubionych dań, niestety ten w Basil & Lime nie do końca był w moim typie (za mało było czuć śmietankę kokosową, ryż był też za mało słodki, na plus natomiast można zaliczyć to, że mango było bardzo dojrzałe).

W czeskiej restauracji Bohemia w menu mięsnym czekały: tatar wołowy z jajkiem i dodatkami, grzanki, kaczka z kopytkami dyniowymi, modrą kapustą, w sosie z owoców tropikalnych oraz mus z białej czekolady z pistacjami pod gorącą wiśnią. Dla wegetarian przygotowano: marynowany na ostro z ziołami i papryką ser Camembert, placek z kurkami, szpinakiem, bobem w kremowym sosie z dodatkiem koniaku i mus z białej czekolady. Tutaj również porcje były bardzo duże, ale mimo tego bardzo estetycznie podane. Moje serce w szczególności skradł ser marynowany i placek z kurkami. Warto wspomnieć, że do jedzenia możemy napić się czeskiego piwa i wina (niestety, nie ma win wytrawnych). Do Bohemii na pewno wrócę jeszcze nie raz.

Talerz z przekąskami na ciepło - chrupiące pierożki wonton, grillowane mini szaszłyki z piersi kurczaka, pierożki Dim Sum gotowane na parze z nadzieniem z kurczaka i krewetek. Podawany z dwoma sosami - orzechowym z curry i sojowo-imbirowym, Restauracja Basil & Lime

Talerz z przekąskami na ciepło – chrupiące pierożki wonton, grillowane mini szaszłyki z piersi kurczaka, pierożki Dim Sum gotowane na parze z nadzieniem z kurczaka i krewetek. Podawany z dwoma sosami – orzechowym z curry i sojowo-imbirowym, Restauracja Basil & Lime

Talerz przekąsek - Fresh Rolls (pół-roladki ze świeżymi warzywami i sosem z tamaryndowca), pierożki Dim Sum z nadzieniem z podsmażanych warzyw oraz chrupiące kostki tofu. Podawany z dwoma sosami - słodkim z chili i sojowo-imbirowym, Restauracja Basil & Lime

Talerz przekąsek – Fresh Rolls (pół-roladki ze świeżymi warzywami i sosem z tamaryndowca), pierożki Dim Sum z nadzieniem z podsmażanych warzyw oraz chrupiące kostki tofu. Podawany z dwoma sosami – słodkim z chili i sojowo-imbirowym, Restauracja Basil & Lime

Owoce morza z woka z sezonowymi warzywami i tajską bazylią. Podawane z tajskim ryżem jaśminowym, Restauracja Basil & Lime

Owoce morza z woka z sezonowymi warzywami i tajską bazylią. Podawane z tajskim ryżem jaśminowym, Restauracja Basil & Lime

Kleisty ryż z mlekiem kokosowym i mango, Restauracja Basil & LIme

Kleisty ryż z mlekiem kokosowym i mango, Restauracja Basil & LIme


Marynowany na ostro z ziołami i papryką ser Camembert, pieczywo, Restauracja Bohemia

Marynowany na ostro z ziołami i papryką ser Camembert, pieczywo, Restauracja Bohemia

Czeski tatar wołowy ( siekany) z jajkiem i dodatkami, grzanki.

Czeski tatar wołowy ( siekany) z jajkiem i dodatkami, grzanki.

KACZKA z kopytkami dyniowymi, modrą kapustą, w sosie z owoców tropikalnych, Restauracja Bohemia

KACZKA z kopytkami dyniowymi, modrą kapustą, w sosie z owoców tropikalnych, Restauracja Bohemia

Placek BOHEMIA z kurkami, szpinakiem, bobem w kremowym sosie z dodatkiem koniaku, Restauracja Bohemia

Placek BOHEMIA z kurkami, szpinakiem, bobem w kremowym sosie z dodatkiem koniaku, Restauracja Bohemia

Mus z białej czekolady z pistacjami pod gorącą wiśnią, Restauracja Bohemia

Mus z białej czekolady z pistacjami pod gorącą wiśnią, Restauracja Bohemia