Wielkanocny mazurek z zielonym kremem i bezami

To bardzo wiosenny mazurek. Przypomina on zieloną łąkę, na której pasą się małe bezowe owce.

Wielkanocny mazurek z zielonym kremem i bezami – przepis:

200 g mąki pszennej
60 g mąki ziemniaczanej
150 g masła
80 g + 40-60 g cukru
1 jajko
270 g mascarpone
160 ml śmietany kremówki 30%
4-7 g zielonej herbaty matcha
bezy
kuleczki cukrowe do ozdoby

Do miski wsypujemy mąkę pszenną, mąkę ziemniaczaną, cukier (80 g) i drobno pokrojone zimne masło. Składniki dokładnie rozcieramy, następnie dodajemy jajko i wyrabiamy ciasto. Ciasto wstawiamy do lodówki na 30 minut. Zimne ciasto rozwałkowujemy na papierze do pieczenia (będzie je łatwiej przenieść). Ciasto wykładamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia (forma o wielkości 24 x 34 cm lub 2 formy o średnicy około 20 cm), nakłuwamy widelcem i wstawiamy na 30-40 minut do piekarnika rozgrzanego do 160 stopni. Po ostygnięciu ciasta (najlepiej przed samym podaniem) dodajemy nadzienie. Śmietanę ubijamy z cukrem, następnie dodajemy mascarpone, herbatę matcha i miksujemy do uzyskania gładkiej masy. Krem nakładamy na ostudzone ciasto przy pomocy szprycy. Następnie posypujemy wierzch pokruszonymi bezami i cukrowymi kulkami.

Wielkanocny mazurek z zielonym kremem i bezami, Fot. Hanami®

Małe torciki bezowe z kremem z zielonej herbaty matcha

Tak się śmiesznie złożyło, że większość urodzin oraz imienin w mojej rodzinie przypada między połową lipca a połową sierpnia. Wielki ciąg świętowania ma swój urok. Dodatkowym atutem jest to, że owe okazje wypadają w sezonie owocowym, co tym bardziej prosi się, aby to wykorzystać. Czasem jednak trzeba też odpocząć od owoców, więc w tym roku jedną z propozycji urodzinowych były zielone małe torciki bezowe z kremem z zielonej herbaty matcha.

Małe torciki bezowe z kremem z zielonej herbaty matcha – przepis:

Bezy:
4 białka
170 g cukru
odrobina zielonego barwnika
szczypta soli

Jajka ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę. Następnie powoli dodajemy cukier i miksujemy przez kolejne 2-3 minuty. Na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia ołówkiem zakreślamy okręgi o średnicy 5-7 centymetrów. Przy pomocy łyżki nakładamy masę bezową, tak by nie wystawała za narysowany okrąg. Bezy suszymy przez 120-150 minut w temperaturze 100 stopni.

Krem z zielonej herbaty matcha:
150 g mascarpone
200 g śmietany kremówki 30%
40 g cukru
1-2 łyżeczki zielonej herbaty matcha
lukrowe kwiaty, świeże zioła, pistacje

Śmietanę ubijamy z cukrem. Następnie dodajemy do niej mascarpone wymieszane z zieloną herbatą matcha i ponownie mieszamy, aż masa uzyska jednolity kolor. Bezy przekładamy masą, nakładamy ją również na wierz drugiej bezy. Całość ozdabiamy świeżymi ziołami, pistacjami oraz lukrowymi kwiatami.

Małe torciki bezowe z kremem z zielonej herbaty matcha, Fot. Hanami®

Makaroniki z kremem matcha i malinami

Są takie rzeczy, które można gotować w tak zwanym międzyczasie i takie, do których trzeba się specjalnie zabrać. Dla mnie do wymagających należy ciasto biszkoptowe, ale przede wszystkim makaroniki. Niby nic wielkiego, takie bezy z mączką migdałową. Niestety, wbrew pozornej łatwości, są wyzwaniem. Co jakiś czas staram się udoskonalać swoje przepisy, próbuję dobierać nowe proporcje składników, nadzienia, dodatki. Tym razem przygotowałam makaroniki z kremem z herbatą matcha, do którego idealnie pasują świeże, słodkie maliny.

Dziś w Japonii obchodzona jest Tanabata, nazywana często świętem gwiazd,  a ja zapraszam dziś do słuchania Radia dla Ciebie od godziny 9:00 rano, gdzie opowiem o legendzie związanej z Tanbatą, obyczajach i jedzeniu serwowanym z tej okazji.

Makaroniki z kremem matcha i malinami – przepis:

100 g mączki migdałowej
180 g cukru pudru
250 g mascarpone
3 białka
1-2 płaskie łyżeczki herbaty matcha
1-2 łyżki cukru
świeże maliny

Mieszamy mączkę migdałową z połową cukru pudru (jeśli nie mamy gotowej mąki wystarczy przemielić migdały bez skórki z odrobiną cukru pudru). Ubijamy białka na sztywną pianę. Następnie powoli dodajemy drugą połowę cukru i miksujemy przez kolejne 2-3 minuty. Na sam koniec dodajemy mączkę migdałową i delikatnie mieszamy. Przy pomocy szprycy nakładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia beziki o średnicy 3 centymetrów. Makaroniki odstawiamy na 30-40 minut aby obeschły. Następnie wstawiamy je na 20-25 minut do piekarnika rozgrzanego do 150 stopni. Po upieczeniu odstawiamy makaroniki do ostygnięcia. W międzyczasie mieszamy mascarpone z herbatą matcha i cukrem. Kiedy masa będzie miała jednorodny kolor, wstawiamy ją na kilka minut do lodówki. Przy pomocy szprycy nakładamy na makaroniki odrobinę kremu z zielonej herbaty, zaś całość wykańczamy maliną. Przed podaniem możemy posypać makaroniki odrobiną cukru pudru. Ciasteczka należy zjeść jak najszybciej po przygotowaniu.

Makaroniki z kremem matcha i malinami, Fot. Hanami®

Tartaletki z zielonym musem

Zielony kolor mnie kusi, w szczególności jeśli pojawia się w deserach. Od razu myślę o boskich pistacjach, a zaraz potem o sproszkowanej zielonej herbacie matcha. Uwielbiam zieloną czekoladę, pachnące trawą ciasteczka ryżowe, lody w pastelowym kolorze, matchę na zimno z dodatkiem soku malinowego. W zielone specjały w szczególności pasują do lata. Słonecznego, radosnego i pełnego spotkań z rodziną i przyjaciółmi…

Tartaletki z zielonym musem – przepis:

Ciasto (można też zrobić spód tartaletek z ciasta francuskiego):

220 g mąki
80 g cukru
100 g masła
1 jajko

Masło rozpuszczamy w misce. Dodajemy cukier, mąkę, jajko i dobrze ugniatamy. Ciasto rozwałkowujemy i przekładamy do foremek na tartaletki. Nakłuwamy widelcem w różnych miejscach. Foremki wstawiamy na 30 minut do lodówki.

Zielony mus:

250 g śmietany kremówki 36%
130-140 g cukru
3 jajka
1 łyżka mąki
1 łyżka ekstraktu waniliowego
7 g herbaty matcha

Do miski wrzucamy śmietanę, cukier, jajka, mąkę, ekstrakt waniliowy i miksujemy przez 2-3 minuty. Na sam koniec dosypujemy herbatę matcha, po czym ponownie miksujemy, aż masa będzie miała jednorodny zielony kolor. Po wyjęciu z lodówki foremek wyłożonych ciastem, wstawiamy je na 10 minut do piekarnika rozgrzanego do 170 stopni. Po wyjęciu tartaletek z piekarnika, wypełniamy je masą z zieloną herbatą i pieczemy przez kolejne 25-35 minut w temperaturze 170 stopni. Przed podaniem ciasto możemy ozdobić zielonym cukrem lub bitą śmietaną.

Tartaletki z zielonym musem, Hanami®

Krem matcha z biszkoptami

Jak jest cieplej większą popularnością cieszą się ciasta i desery na zimno. Niestety, w Polsce pogoda jest dość kapryśna. Po gorącym dniu może przyjść nieoczekiwanie taki bardzo zimny. To jednak nie powód, by rezygnować ze słodkości na zimno. Dostępność świeżych owoców jest naszym sprzymierzeńcem. Przygotowałam przepis na delikatny, rozpływający się w ustach krem o smaku herbaty matcha z biszkoptami. Można też urozmaicić jego smak owocami sezonowymi.

Krem matcha z biszkoptami – przepis:

500 g śmietany kremówki 30%
250 g mascarpone
150 g cukru
10-12 g herbaty matcha
biszkopty kocie języczki
cukier puder

W tortownicy (moja miała 28 cm średnicy) układamy warstwę biszkoptów na dnie. Ubijamy śmietanę z cukrem. Następnie dodajemy do niej serek mascarpone i miksujemy na gładką masę. Na koniec dodajemy herbatę matcha. Miksujemy, aż masa będzie miała jednorodny zielony kolor. Masę przekładamy do tortownicy, a na wierzchu układamy kolejną warstwę biszkoptów. Wstawiamy do lodówki na 4-5 godzin. Przed podaniem posypujemy cukrem pudrem.

Ciasto z kremem matcha i biszkoptami, Hanami®

Ciasteczka miłości – propozycja na walentynki

Święto zakochanych już tuż, tuż. Jednym z jego nieodłącznych elementów jest jedzenie. Trudno bowiem wyobrazić sobie walentynki bez takich kulinarnych propozycji jak: szampan z truskawkami, czekoladki czy ostrygi (osobiście nie znoszę). Droga do serca mężczyzny (a także kobiety) prowadzi przez żołądek (no, dobrze droga do serca kobiety przebiega jeszcze przez sklep z butami). Moją tegoroczną propozycją dla zakochanych są maślane ciasteczka z kajmakiem, płatkami migdałowymi i zieloną czekoladą (z dodatkiem herbaty matcha). Moich znajomych uwiodły, dwa duże talerze zniknęły z prędkością nadświetlną, stąd też myślę, że z jedną, szczególną osobą poradzą sobie równie dobrze.

Przepis na ciasteczka maślane z płatkami migdałowymi, kajmakiem i zieloną czekoladą:

250 g mąki pszennej
140 g masła
50 g cukru
1 jajko
200 g kajmaku
60 g płatków migdałowych
60-70 g zielonej czekolady (z herbatą matcha)

Masło, mąkę, cukier i jajko wrzucamy do miski, po czym szybko wrabiamy. Z ciasta formujemy kulkę i wstawiamy na 30 minut do lodówki. Ciasto rozwałkowujemy (grubość około 3 mm) i przy pomocy okrągłej foremki o średnicy 4 centymetrów wykrawamy ciastka, układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy 13-15 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni. Kiedy ciastka ostygną smarujemy je rozpuszczonym kajmakiem, obsypujemy płatkami migdałowymi, a po wierzchu polewamy zieloną czekoladą.

Walentynkowe ciasteczka maślane z kajmakiem, płatkami migdałowymi i zieloną czekoladą z herbatą matcha, Fot. Hanami®

Japońska zastawa stołowa cz.5

Jednym z najczęstszych skojarzeń z Japonią jest herbata. To trafne skojarzenie, bowiem mieszkańcy Kraju Kwitnącej Wiśni uwielbiają ten napój. Japonia również słynie z ceremonii herbacianej. Jest to ważny element kultury Archipelagu,  a równie ważne są naczynia do serwowania herbaty. Bez względu na to, czy pije się szybką senchę o poranku czy matchę podczas pełnego skupienia spotkania herbacianego, ważna jest odpowiednia oprawa.

Matchawan ume, Fot. Nagomi.pl

Chawan ume, Fot. Nagomi.pl

Kubeczek murasaki daruma, Fot. Nagomi.pl

Murasaki daruma, Fot. Nagomi.pl

Praktycznie do XV wieku herbatę pijano w Japonii w chińskich czarkach noszących nazwę tenmoku chawan. Później popularnością cieszyły się naczynia koreańskich mistrzów, aż wreszcie wraz z rozwojem ceremonii herbacianej pojawiły się rodzime typy ceramiki. Do picia matchi (mianownik matcha) – zielonej, sproszkowanej herbaty wysokiej jakości używanej głównie podczas ceremonii herbacianej (obecnie także do wyrobu słodyczy oraz deserów) korzysta się z naczyń o nazwie chawan („czarka do herbaty”). Najczęściej są to wyroby ceramiczne, których niezwykłe wzornictwo zachwyca ludzi w różnych zakątkach świata od wieków.

Czarka do senchi aki niebieska , Fot. Nagomi.pl

Czarka do senchi aki niebieska , Fot. Nagomi.pl

Współcześnie do codziennych herbat (np. herbaty bancha czy sencha) używa się z kubków noszących nazwę yunomi chawan lub po prostu yunomi. Są one węższe i wyższe od czarek do matchi, ale mają mniejszą pojemność niż ich europejskie odpowiedniki (około 150-200 ml). Yunomi mogą być proste albo bogato zdobione. Tak jak chawan pozbawione są ucha. Jednak obecnie japońskie zakłady ceramiczne wykonują w tradycyjnych technikach także naczynia wyglądające jak europejskie filiżanki. Herbatę sencha możemy też podawać w specjalnych czarkach, które są o połowę mniejsze od czarek na matchę.

Kyūsu i czarki, Fot. Nagomi.pl

Kyūsu i czarki, Fot. Nagomi.pl

Aby jednak herbata trafiła do jakiegokolwiek naczynia, trzeba ją najpierw zaparzyć (w Japonii zwyczajowo nie wrzuca się liści do czarek). W tym celu możemy skorzystać z różnego rodzaju czajników. Wyróżniamy ich trzy podstawowe typy. Pierwszym z nich jest dobin – czajnik używany do nalewania wrzątku, herbaty a także sake. Początkowo były one żelazne ale od końca okresu Muromachi (1333-1578) zaczęto wyrabiać je z ceramiki. Niewielkie czajniczki wykonane najczęściej z ceramiki noszą noszą nazwę kyūsu. Mogą mieć one standardowy uchwyt, tak jak ich europejskie odpowiedniki albo specjalną rączkę, za którą podnosi się naczynie. Ostatnim rodzajem czajników są yakan. Wyglądają one podobnie do dobin, ale robi się je z miedzi albo mosiądzu.

Inne teksty o tej tematyce:

Czarka i kubek, zbiory własne

Czarka i kubek, zbiory własne

Mali pomocnicy odchudzania

Nie ma chyba osoby, która chociaż raz w życiu nie byłaby na diecie. Powody bywają różne – zdrowotne albo czysto estetyczne. Sama nie lubię odchudzania. Rezygnacja z dobrego jedzenia, po prostu obniża moje morale. Jeśli jednak już ktoś podąża tą trudną ścieżką pełną wyrzeczeń, na pewno przyda mu się pomoc. Jest bowiem kilka rzeczy, które mogą ułatwić odchudzanie. Oto one:

STEWIA –  (Stevia rebaudiana) to roślina, która z powodzeniem może zastąpić cukier. Za jej słodki smak odpowiadają nieprzyswajalne przez człowieka glikozydy, stąd też nie ma praktycznie kalorii. Stewia jest znacznie słodsza od cukru zatem używa się jej mniej. Nadaje się też do pieczenia (znosi temperatury do 200 stopni). Występuje w formie suszu (suszone liście), wyciągu albo tabletek. Wadami stewii jest lekko gorzkawy posmak (pojawiający się przy użyciu zbyt dużej ilości), trudność w dobraniu odpowiedniej proporcji (szczególnie przy wypiekach) i cena. W celu obniżenia kosztów, można zawsze kupić sadzonkę rośliny. Sama rok temu takową nabyłam. Zbieram liście, ale jeszcze dość rzadko wykorzystuję stewię w kuchni.

KSYLITOL – cukier brzozowy. Zawiera o 40% kalorii mniej niż cukier i smakuje praktycznie tak samo, z resztą używa się go w takich samych proporcjach. Nie fermentuje w układzie pokarmowym, redukuję zgagę, ma działanie bakteriobójcze i przeciwpróchnicze. Nadaje się też do wypieków, ale nie można go podawać małym dzieciom (dozwolony dopiero od 3 roku życia dziecka). Chyba jego jedyną wadą jest cena, jest bowiem jeszcze droższy od stewii.

LIŚCIE MORWY BIAŁEJ – właściwości lecznicze liści morwy znane były Chińczykom już setki lat temu. W Europie zaczęły cieszyć się popularnością niedawno. To świetny środek dla osób odchudzających się, a także pacjentów cierpiących na cukrzycę typu II, gdyż zmniejsza przyswajanie cukru po posiłkach. Osoby z niskim ciśnieniem powinny jednak stosować herbatę z liści morwy ostrożnie, gdyż obniża również ciśnienie.

ZIELONA HERBATA – azjatyckie remedium na wszystko. Poprawia trawienie, odmładza, wspomaga odchudzanie (przez zwiększenie metabolizmu). Jest również pomocna osobom mającym problem z osteoporozą oraz innymi problemami kostnymi. Zawarte w niej katechiny bowiem wpływają pozytywnie na proces kościotwórczy.

WITAMINA C – wprawdzie bezpośrednio ma niewielki wpływ na odchudzanie, ale kwas askorbinowy pomaga w oczyszczaniu organizmu. Bez niego nie wchłonie się również witamina A. Witamina C jest też niezbędna do syntezy kolagenu (niedobór kolagenu powoduje powstawanie rozstępów i zwiotczenia skóry, co często towarzyszy odchudzaniu).

ODPOWIEDNIE ZESTAWIENIE PRODUKTÓW – będąc na diecie z reguły je się mniej, przez co dostarcza się organizmowi mniej substancji odżywczych, w tym również witamin i minerałów. Aby ubytki zredukować do minimum nie powinno się jadać razem niektórych produktów. Jeśli zależy nam na jak najmniejszej utracie witaminy C, nie powinniśmy łączyć  ogórka z warzywami zawierającymi dużo witaminy C: pomidorami, papryką, kapustą, natką pietruszki. W celu zapewnienia organizmowi odpowiedniej ilości jodu, nie należy jadać ryby z roślinami krzyżowymi (brokuły, kalafior, brukselka). Utracie jodu można przeciwdziałać, aby zneutralizować działanie goitrogenów, należy gotować rośliny krzyżowe przez pierwsze kilka minut bez przykrycia.

Waga, Fot. Hanami®

Waga, Fot. Hanami®