Krem z dyni z pieczarkami i rozmarynem

Przerabiam dynię na różne sposoby i ciągle mi mało. W lodówce czeka kolejna partia pysznego musu, który można wykorzystać praktycznie do wszystkiego. Dziś zapraszam na rozgrzewającą zupę, a już niedługo pojawi się przepis na ciasto z dynią z dodatkiem czerwonego wina i octu balsamicznego.

Krem z dyni z pieczarkami i rozmarynem – przepis:

600 g pieczonego miąższu dyni (lub musu dyniowego)
150 g ziemniaków
150 g marchewki
1 mała cebula
1 mały seler
1 mały por
500-600 ml bulionu drobiowego
500 g pieczarek
śmietana 18%
sól, pieprz, rozmaryn

Do garnka wlewamy bulion, wrzucamy miąższ dyni, pokrojone w kostkę ziemniaki, marchew, pora, selera i posiekaną cebulę po czym gotujemy przez 50-60 minut. Około 10 minut przed końcem gotowania doprawiamy zupę solą, pieprzem i rozmarynem. Przy pomocy blendera przerabiamy zupę na gładki krem. Pieczarki kroimy w plasterki, solimy i smażymy. Gotową zupę rozlewamy do misek, ozdabiamy odrobiną śmietany, pieczarkami oraz świeżymi ziołami.

Krem z dyni z pieczarkami i rozmarynem, Fot. Hanami®

Mississippi Mud Pie – ciasto potrójnie czekoladowe

Kiedyś natrafiłam na przepis Matrthy Stewart na Mississippi Mud Pie, czyli amerykańskie ciasto czekoladowe. Ciasto to nie ma ono długiej historii. Pomysł na nie zrodził się prawdopodobnie w czasach II Wojny Światowej w stanie Mississippi. Pamiętałam, że składa się ono z trzech warstw o różnym poziomie słodkości i różnej fakturze. Wreszcie postanowiłam je zrobić. Oto mój przepis na obłędnie czekoladowe ciasto, które posmakuje każdemu łasuchowi.

Przepis na Mississippi Mud Pie – ciasto potrójnie czekoladowe:

Spód ciasteczkowy:

230 g ciastek czekoladowych
110 g masła
1 łyżeczka kakao

Masło rozpuszczamy w misce, a gdy jest już płynne dodajemy do niego kakako. Mieszamy po czym dodajemy przemielone w blenderze ciastka. Całość dokładnie mieszamy. Mieszaninę przesypujemy do formy o średnicy 28 centymetrów wysmarowanej masłem, tak by zachodziła około 3 cm na boki. Formę wstawiamy na 10-15 minut do lodówki, a następnie na 10-12 minut do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni.

Ciasto czekoladowe bez mąki:

5 jajek
150 g czekolady gorzkiej
60 ml śmietany kremówki 30%
100 g cukru
120 g masła

Oddzielamy żółtka od białek. Białka ubijamy na sztywną pianę. Żółtka z cukrem miksujemy przez 3-4 minuty. Czekoladę z masłem rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Kiedy jest płynna, dodajemy do niej jajka utarte z cukrem (w miseczce zostawiamy ilość odpowiadającą około 2 jajkom) kremówkę i mieszamy. Następnie do masy dodajemy ubite białka i ponownie mieszamy. Masę wylewamy do formy z zapieczonym spodem ciasteczkowym i wstawiamy na 40-42 minuty do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni.

Masa czekoladowa:

150 g gorzkie czekolady
50 g cukru
200 ml śmietany kremówki 30%
30 g masła
2 żółtka utarte z cukrem, które zostały odłożone podczas pieczenia ciasta

Do rondla wlewamy kremówkę, dodajemy cukier, czekoladę i podgrzewamy. Kiedy czekolada się rozpuści dodajemy do niej masło, mieszamy a na sam koniec łyżka po łyżce utarte żółtka, mieszamy. Masę gotujemy przez 3-4 minuty na wolnym ogniu cały czas mieszając. Masę odstawiamy do ostygnięcia. Kiedy ciasto ostygnie na wierzch wylewamy masę i wstawiamy ciasto na 2-3 godziny do lodówki.

Mississippi Mud Pie - ciasto potrójnie czekoladowe, Fot. Hanami®

Sernik cynamonowy z czekoladą

Dawno nie robiłam sernika. Jesienią bardziej trafiają w mój gust korzenne smaki, więc po przerwie przygotowałam ciasto z cynamonową nutą i dodatkową warstwą czekolady ukrytą tuż nad ciasteczkowym spodem. Wybrałam też nieco inną formę podania, a mianowicie wycięłam kawałki sernika przy pomocy wykrawaczki.

Przepis na sernik miodowy z orzechami laskowymi:

Spód:

180 g jasnych ciastek
80 g masła

Masło rozpuszczamy w misce, a gdy jest już płynne dodajemy do niego przemielone w blenderze ciastka. Całość dokładnie mieszamy. Mieszaninę przesypujemy do formy o średnicy 28 centymetrów wysmarowanej masłem.

Masa serowa:

1000 g sera do serników
150 g cukru
150 ml śmietany kremówki 30%
3-4 czubate łyżeczki kakao
130-150 g posiekanej gorzkiej czekolady
3 jajka
3 łyżki mąki ziemniaczanej
2 łyżki ekstraktu waniliowego
3 łyżeczki cynamonu

Spód sernika posypujemy posiekaną gorzka czekoladą. Ser, cukier, jajka, mąkę ziemniaczaną, cynamon, ekstrakt waniliowy i kremówkę wrzucamy do miski po czym całość miksujemy mikserem na gładką masę. 3/4 masy przelewamy na uprzednio przygotowany spód, do pozostałej części dodajemy kakao i dokładnie mieszamy. Masę kakaową wylewamy na wierzch ciasta tworząc dowolne wzorki, a następnie wstawiamy sernik na 65-70 minut do piekarnika rozgrzanego do 160 stopni. Kiedy sernik ostygnie wycinamy z niego kawałki przy pomocy wykrawaczki.

Sernik cynamonowy z czekoladą, Fot. Hanami®

Placki z ziemniakami

W moim rodzinnym domu, kiedy zostawały ugotowane ziemniaki robiło się: kopytka, leniwe, albo specjalny rodzaj placków smażonych w dużej ilości oleju. Potem w nasze progi zawitały jeszcze kluski śląskie, ale mimo to placki były chyba najczęściej. Dziś moja, nieco mniej kaloryczna wariacja na temat przysmaku z dzieciństwa.

Placki z ziemniakami – przepis (porcja na 1 osobę):

2 czubate łyżki mąki
1 jajko
2 średnie, ugotowane ziemniaki
1 łyżka masła
5-9 łyżek mleka (zależy od wielkości ziemniaków)
sól, pieprz, estragon

Do miseczki wrzucamy ziemniaki, przyprawy i wlewamy mleko. Całość ucieramy na gładką masę. Następnie dodajemy jajko, masło oraz mąkę dokładnie mieszamy (jeśli ciasto jest za gęste aby łatwo się je nakładało łyżką należy dodać jeszcze odrobinę mleka). Na rozgrzaną patelnię z odrobiną oleju nakładamy łyżką niewielkie placki. Podsmażamy aż będą złociste.

Placki z ziemniakami, Fot. Hanami®

Bananoffee

Ostatnio jadłam bananoffee w Rzeszowie. Cukiernia, w której byłam, chyba dosypuje coś do swoich wyrobów, bo owo niewyobrażalnie słodkie ciasto (a ja raczej za bardzo słodkimi wypiekami nie przepadam, wyjątkiem jest beza) śniło mi się po nocach. Śniło, śniło i się zrobiło. A jeszcze szybciej zniknęło pochłonięte przez rodzinę (stąd brak bardzo reprezentacyjnego zdjęcia).

Bananoffee – przepis:

220 g ciasteczek pszennych
120 g masła
3 banany
400 g masy krówkowej
500 g śmietany kremówki
30-50 g cukru
1 łyżka żelatyny
50 ml wody
kakao

Masło roztapiamy po czym dodajemy do niego pokruszone ciastka. Dokładnie mieszamy, a następnie wykładamy masę na wysmarowaną masłem formę (moja miała 29 cm średnicy) i robimy z niej spód. Formę wstawiamy na 20 minut do lodówki. Do rondelka wlewamy 200 ml kremówki i podgrzewamy, następnie rozpuszczamy w niej kajmak i mieszamy do uzyskania gładkiej masy. Masę odstawiamy do ostygnięcia. W gorącej wodzie rozpuszczamy żelatynę i odstawiamy do ostygnięcia. Kiedy kajmak jest już w temperaturze pokojowej, wyjmujemy spód, nakładamy na niego pokrojone w plasterki banany (i skropione sokiem z cytryny by nie ściemniały). Kremówkę ubijamy z cukrem, na sam koniec dodajemy żelatynę i dokładnie mieszamy. Przy pomocy szprycy nakładamy bitą śmietanę na ciasto. Bananoffee wykańczamy posypując je kakao.

Bananoffee, Fot. Hanami®

Podpłomyk z mąki z ciecierzycy i mąki pszennej

Jeśli nie ma się w domu drożdży albo się ich nie je, nie trzeba rezygnować z dań podobnych do pizzy. Zamiast ciasta drożdżowego można przygotować podpłomyki z dodatkami. Ja bardzo lubię takie z mąki z ciecierzycy.

Podpłomyk z mąki z ciecierzycy i mąki pszennej – przepis (porcja na 1 osobę):

90 g mąki pszennej
90 g mąki z ciecierzycy
mleko
pół łyżeczki proszku do pieczenia
sól
mozzarella
kindziuk
czerwona papryka
pół cukinii
garść roszponki

Do miski wsypujemy mąkę i proszek do pieczenia. Powoli dolewamy mleka (tyle by powstało zwarte ciasto nadające się do wałkowania), po czym wygniatamy. Ciasto rozwałkowujemy i wkładamy do wysmarowanej oliwą formy o średnicy 29 centymetrów, widelcem robimy dziury w cieście (tak, by nie podnosiło się podczas pieczenia). Formę wstawiamy na około 8-10 minut do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni. Następnie na podpłomyk nakładamy mozzarellę, kindziuk, paprykę, cukinię i pieczemy przez kolejne 10-15 minut w temperaturze 200 stopni. Po wyjęciu z piekarnika podpłomyk ozdabiamy roszponką.

Podpłomyk z mąki z ciecierzycy i mąki pszennej, Fot. Hanami®

Delikatne placki z przecierem marchwiowo-dyniowym i serkiem

Placki nigdy mi się nie nudzą. Jak mogłyby, skoro ich niezwykłość polega na tym, że nie tylko występują w różnych wersjach, ale  też można połączyć je z innymi dodatkami. Ostatnio ze względu na sezon często robię takie z dodatkiem dyni.

Delikatne placki z przecierem marchwiowo-dyniowym i serkiem – przepis (porcja na 1 osobę):

1 czubata łyżka mąki
1 jajko
1 łyżka serka twarogowego miałkiego (np. taki jak do serników)
2-3 łyżki przecieru marchwiowo-dyniowego
1 łyżeczka oliwy z oliwek
sól, pieprz

Do miseczki wsypujemy mąkę, dodajemy jajko, ser, sól, pieprz, przecier oraz oliwę z oliwy i dokładnie mieszamy. Na rozgrzaną patelnię nakładamy łyżką niewielkie placki. Podpiekamy aż będą złociste. Placki podajemy same, albo zapiekane z żółtym serem.

Delikatne placki z przecierem marchwiowo-dyniowym i serkiem, Fot. Hanami®

Chicken burger w „bułce” z makaronu

Jednym z trendów na 2014 rok są burgery w „bułce” zrobionej z makaronu rāmen. Wzbudziły one dość spore zainteresowaniem, zatem dziś zapraszam na odrobinę egzotyki. Zamiast rāmenu użyłam makaronu chow mein. Można do tych celów wykorzystać także np. makaron ryżowy, mie czy makaron sojowy. Makaronowe „bułki” do burgerów to miła odmiana („bułki” z makaronu ryżowego mogą jeść również osoby na diecie bezglutenowej). Ciekawe czy Wam również posmakują.

Chicken burger w „bułce” z makaronu – przepis:

250 g makaronu chow mein (porcja na 4-5 burgerów)
2 jajka
mała pierś z kurczaka
4-5 plastrów sera koziego
pomidor
cebula
roszponka
sól, pieprz, estragon, oregano
sos barbecue

Makaron gotujemy zgodnie z informacją na opakowaniu. Po ugotowaniu dobrze go odsączamy i odstawiamy do przestygnięcia. Po kilku minutach wbijamy do niego surowe jajka, solimy i dokładnie mieszamy. Na rozgrzanej patelni umieszczamy obręcz metalową o średnicy 9-10 centymetrów. W obręczy umieszczamy makaron, dobrze go dociskamy i smażymy przez 2 minuty. Następnie wraz z obręczą przekręcamy go na drugą stronę. Podsmażamy kolejne 2 minuty. Zdejmujemy obręcz i dosmażamy „bułkę” makaronową. Czas smażenia bułki to około 6-12 minut w zależności od tego jaki stopień chrupkości chcemy osiągnąć. Usmażone „bułki” układamy na ręcznikach papierowych, tak by były one jak najmniej tłuste. W między czasie smażymy pierś kurczaka, którą przyprawiamy solą, pieprzem, oregano i estragonem. Kiedy kurczak jest już gotowy bierzemy dwie „bułki” makaronowe i postępujemy jak z normalnym burgerem.

Burger w "bułce" zrobionej z makaronu, Fot. Hanami®