Podczas moich służbowych podróży każdą wolną chwilę poświęcam na badania na lokalną kulturą kulinarną. Nie inaczej było w Wietnamie. Miałam okazję spróbować głównie kuchni z północnego regionu, a także wziąć udział w lekcji gotowania w wietnamskim domu, co było niezwykłym doświadczeniem. Kuchnia wietnamska stawia na świeże produkty. Jedzenie jest pachnące, aromatyczne i dobrze zbilansowane. Poniżej kilka apetycznych, kulinarnych migawek.
Bánh mì, Waszyngton – Rok z kuchnią USA
Czas ruszyć na południe do Waszyngtonu. Stanu, który w pierwszej kolejności kojarzy mi się z pracami Franza Boasa i Ruth Benedict, oraz filmami Bezsenność w Seattle i Zmierzch. Specjalnością regionu są dania z łosiem, a także, ze względu na dużą mniejszość wietnamską, bánh mì – rodzaj kanapek. W samym Seattle jest wiele lokali serwujących autorskie przysmaki. Bánh mì mogą być z chả lụa (rodzajem kiełbasy przypominającej wyglądem mortadelę), wieprzowiną, wołowiną, kaczką, jajkiem, a także serkiem sojowym.
Bánh mì, Waszyngton – przepis (4 kanapki):
4 małe bagietki
pieczona pierś z kaczki
2 małe marchewki
ogórek świeży lub konserwowy
mała rzodkiew biała
garść liści kolendry
3-4 łyżki octu ryżowego
majonez lub śmietana
sól
Marchew i rzodkiew kroimy w cienkie słupki, wrzucamy do miski dodajemy ocet ryżowy oraz sól, mieszamy i wstawiamy do lodówki na 30 minut. Ogórka kroimy w słupki lub plastry. Bułkę nacinamy i podpiekamy przez 4-5 minut w piekarniku. Do ciepłej bułki wkładamy mięso kaczki, marchew, rzodkiew, ogórka, polewamy śmietaną lub majonezem a na sam koniec dorzucamy świeżą kolendrę.