Torty angielskie są cudowne. Świetnie sprawdzają się na weselach, imprezach okolicznościowych, a także urodzinach. Najbardziej lubię minimalistyczne, asymetryczne i stonowane formy, wyjątek stanowią oczywiście torty dla dzieci. A to mój ostatni wypiek.
Bananoffee
Ostatnio jadłam bananoffee w Rzeszowie. Cukiernia, w której byłam, chyba dosypuje coś do swoich wyrobów, bo owo niewyobrażalnie słodkie ciasto (a ja raczej za bardzo słodkimi wypiekami nie przepadam, wyjątkiem jest beza) śniło mi się po nocach. Śniło, śniło i się zrobiło. A jeszcze szybciej zniknęło pochłonięte przez rodzinę (stąd brak bardzo reprezentacyjnego zdjęcia).
Bananoffee – przepis:
220 g ciasteczek pszennych
120 g masła
3 banany
400 g masy krówkowej
500 g śmietany kremówki
30-50 g cukru
1 łyżka żelatyny
50 ml wody
kakao
Masło roztapiamy po czym dodajemy do niego pokruszone ciastka. Dokładnie mieszamy, a następnie wykładamy masę na wysmarowaną masłem formę (moja miała 29 cm średnicy) i robimy z niej spód. Formę wstawiamy na 20 minut do lodówki. Do rondelka wlewamy 200 ml kremówki i podgrzewamy, następnie rozpuszczamy w niej kajmak i mieszamy do uzyskania gładkiej masy. Masę odstawiamy do ostygnięcia. W gorącej wodzie rozpuszczamy żelatynę i odstawiamy do ostygnięcia. Kiedy kajmak jest już w temperaturze pokojowej, wyjmujemy spód, nakładamy na niego pokrojone w plasterki banany (i skropione sokiem z cytryny by nie ściemniały). Kremówkę ubijamy z cukrem, na sam koniec dodajemy żelatynę i dokładnie mieszamy. Przy pomocy szprycy nakładamy bitą śmietanę na ciasto. Bananoffee wykańczamy posypując je kakao.
Kostka dyniowa
Deser ten powstał przez zupełny przypadek. W lodówce miałam wiele różnych zaczętych składników, które terzba było pokończyć. Ciasto ma konsystencję trochę zbliżoną do sernika, jest mokre w środku i najlepiej smakuje na ciepło.
Kostka dyniowa – przepis:
350 g musu z dyni (pieczonego, albo gotowanego)
150 g mąki
5 jajek
300 g śmietany 18%
130-150 g cukru
130 g mascarpone
kawałki czekolady, sos czekoladowy, suszona żurawina
w misce miksujemy: śmietanę, mascarpone, mąkę oraz mus z dyni. Następnie dodajemy ubite z cukrem jajka. Masę przelewamy do formy i wstawiamy na 55-65 minut do piekarnika rozgrznaego do 170 stopni. Podajemy ozdobione żurawiną, sosem czekoladowym i kawałkami czekolady.
Sernik z mango
Mus z mango ostatnio świetnie poprawia mi humor. Najczęściej robię z niego mango lassi – pyszny aksamitny koktajl. A ponieważ najczęściej kupuję mus w opakowaniach kilogramowych to starcza jeszcze na różne ciasta i desery. Oto jeden z moich ostatnich pomysłów.
Sernik z mango – przepis:
700 g sera do serników
250 g śmietany kremówki
300-400 g słodzonego musu z mango
3 jajka
50-100 g cukru
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
2 łyżki mąki ziemniaczanej
Do miski wrzucamy ser, śmietanę, jajka, cukier, ekstrakt, mąkę ziemniaczaną i dokładnie mieszamy. Na sam koniec dodajemy mus z mango i ponownie mieszamy do uzyskania jednorodnej masy. Masę przelewamy do formy wysmarowanej masłem (moja miała 26 cm średnicy) i wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 160 stopni na 70-80 minut. Przed podanie możemy polać ciasto odrobiną musu z mango.
Ciasto na cienkim spodzie z kremem czekoladowym i bezą
Ciasto na cienkim spodzie z kremem czekoladowym i bezą – przepis
Cienki spód:
250 g mąki
50 g cukru
100 g masła
3 żółtka
Masło rozpuszczamy w misce. Dodajemy żółtka, cukier oraz mąkę i dobrze wyrabiamy. Ciasto przekładamy do formy (moja miała 24 x 34 cm) wyłożonej papierem do pieczenia i nakłuwamy w wielu miejscach widelcem. Formę wstawiamy na 15-20 minut do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni. Po upieczeniu ciasto odstawiamy do ostudzenia.
Beza:
3 białka
150 g cukru
Ubijamy białka na sztywną pianę. Następnie powoli dodajemy cukier wymieszany i miksujemy przez kolejne 2-3 minuty. Blachę wykładamy papierem do pieczenia. Na papierze rysujemy prostokąt 24 x 34 centymetry. Przy pomocy łyżki nakładamy masę na wyrysowany kształt. Bezę wstawiamy na 80-90 minut do piekarnika rozgrzanego do 140 stopni. Po upieczeniu uchylamy piekarnik i czekamy, aż beza ostygnie.
Krem czekoladowy:
200 g gorzkiej czekolady
140 g śmietany kremówki 30%
140 g mascarpone
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Dodajemy kremówkę (nie ubitą) po czym mieszamy. Na koniec dodajemy mascarpone i ponownie mieszamy. Masę wylewamy na ostudzony spód, po czym wstawiamy ciasto do lodówki na 2-3 godziny. Po tym czasie wyjmujemy ciasto. Na wierzch nakładamy bezę i możemy podawać.
Brownie z płatkami migdałowymi i kawałkami czekolady
Pierwszy września jest pewnego rodzaju granicą umowną między wakacjami a rokiem roboczym. Zaczyna się szkoła, kończą urlopy, następuje powrót do obowiązków. Z tej okazji urządzam małe porządki, wymieniam garderobę, robię listy zakupów. Po takim maratonie nic nie cieszy mnie bardziej niż kubek gorącej kawy z mlekiem i kawałek dobrego ciasta, na przykład pachnącego migdałami brownie.
Brownie z płatkami migdałowymi i kawałkami czekolady – przepis:
170-180 g mąki
200 g gorzkiej czekolady
200 g masła
100 g cukru
5 jajek
100 g płatków migdałowych
100 g mlecznej czekolady (posiekanej) albo czekolady w kawałkach do pieczenia
Czekoladę z masłem rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Jajka ubijamy z cukrem przez 5-6 minut. Następnie dodajemy czekoladę z masłem i miksujemy. Na sam koniec dosypujemy mąkę. Całość dokładnie mieszamy. Ciasto wylewamy na blachę albo do formy (moja miała 24 x 34 cm). Po wierzchu posypujemy je płatkami migdałowymi i kawałkami mlecznej czekolady. Ciasto pieczemy przez 20-25 minut w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni.
Ciasto z nadzieniem czekoladowym i wiśniami
Wiśnie lubią się z czekoladą, w szczególności, kiedy jest ona aromatyczna, gorzka oraz intensywnie pachnąca. Sielankę psuje nieco wizja drylowania owoców, ale połączenie smakowe jest na tyle kuszące, a do tego sezon krótki, że jestem w stanie przecierpieć te kilka minut. Potem już tylko wiśnie otulone czekoladowym kremem wylegują się na cienkim cieście w piekarniku, a później trafiają na talerze gości. Polecam to ciasto wszystkim, którzy lubią głęboki aromat czekolady oraz słodko-kwaśny smak wiśni.
Ciasto z nadzieniem czekoladowym i wiśniami – przepis:
Ciasto na spód:
270 g mąki
110 g cukru
120 g masła
4 żółtka
Masło rozpuszczamy w misce. Następnie dodajemy żółtka oraz cukier i dokładnie mieszamy. Na sam koniec dosypujemy mąkę i wygniatamy. Ciasto przekładamy do formy (moja miała 24 x 34 cm) wyłożonej papierem do pieczenia i nakłuwamy w wielu miejscach widelcem. Następnie wstawiamy je na 10-15 minut do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni.
Nadzienie:
380 g śmietany 12%
100 g gorzkiej czekolady
120 g masła
1 jajko
2 łyżki kakao
500 g wiśni
Wiśnie myjemy, osuszamy, drylujemy i odlewamy z nich sok. W kąpieli wodnej rozpuszczamy czekoladę następnie dodajemy do niej śmietanę i dokładnie mieszamy. Potem dodajemy kakao, cukier oraz jajko po czym miksujemy masę przez 2-3 minuty. Masę przelewamy do formy z zapieczonym spodem. Na wierzchu układamy wiśnie. Ciasto pieczemy przez 30-40 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni.
Wielofunkcyjne ciasto czekoladowe
Z wypiekami jest trochę, jak z chemią. Wszystko rozchodzi się o proporcję i odważanie składników. O ile obiad jestem w stanie przygotować zupełnie na oko, o tyle większość wypieków raczej nie. Ciasto czekoladowe należy chyba do najczęściej pojawiających się u mnie w domu. Często też z nim eksperymentują zmieniając trochę proporcję składników. Dziś jeden z wyników takich eksperymentów kulinarnych – wypiek wielofunkcyjny, który w zależności od czasu pieczenia może być brownie albo murzynkiem.
Wielofunkcyjne ciasto czekoladowe – przepis:
120 g mąki
200 g gorzkiej czekolady
200 g masła
200 g cukru
6 jajek
1 łyżka ekstraktu waniliowego
bita śmietana, borówki amerykańskie, jagody goji
Czekoladę z masłem rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Jajka ubijamy z cukrem przez 5-6 minut. Następnie dodajemy czekoladę z masłem i miksujemy. Na sam koniec dosypujemy mąkę i dodajemy ekstrakt waniliowy. Całość dokładnie mieszamy. Ciasto wylewamy na blachę albo do formy na wysokość nie większą niż 1,5-2 cm. Ciasto pieczemy przez 16-25 minut w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni. Ciasto pieczone 16-20 minut wyjdzie brownie, piekąc 25 minut otrzymamy niskiego murzynka. Gotowe ciasto podajemy wedle uznania, ja proponuję ozdobić je bitą śmietaną, borówkami amerykańskimi i jagodami goji.