Ciasteczka miłości – propozycja na walentynki

Święto zakochanych już tuż, tuż. Jednym z jego nieodłącznych elementów jest jedzenie. Trudno bowiem wyobrazić sobie walentynki bez takich kulinarnych propozycji jak: szampan z truskawkami, czekoladki czy ostrygi (osobiście nie znoszę). Droga do serca mężczyzny (a także kobiety) prowadzi przez żołądek (no, dobrze droga do serca kobiety przebiega jeszcze przez sklep z butami). Moją tegoroczną propozycją dla zakochanych są maślane ciasteczka z kajmakiem, płatkami migdałowymi i zieloną czekoladą (z dodatkiem herbaty matcha). Moich znajomych uwiodły, dwa duże talerze zniknęły z prędkością nadświetlną, stąd też myślę, że z jedną, szczególną osobą poradzą sobie równie dobrze.

Przepis na ciasteczka maślane z płatkami migdałowymi, kajmakiem i zieloną czekoladą:

250 g mąki pszennej
140 g masła
50 g cukru
1 jajko
200 g kajmaku
60 g płatków migdałowych
60-70 g zielonej czekolady (z herbatą matcha)

Masło, mąkę, cukier i jajko wrzucamy do miski, po czym szybko wrabiamy. Z ciasta formujemy kulkę i wstawiamy na 30 minut do lodówki. Ciasto rozwałkowujemy (grubość około 3 mm) i przy pomocy okrągłej foremki o średnicy 4 centymetrów wykrawamy ciastka, układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy 13-15 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni. Kiedy ciastka ostygną smarujemy je rozpuszczonym kajmakiem, obsypujemy płatkami migdałowymi, a po wierzchu polewamy zieloną czekoladą.

Walentynkowe ciasteczka maślane z kajmakiem, płatkami migdałowymi i zieloną czekoladą z herbatą matcha, Fot. Hanami®

Paris mon amour – walentynkowe trendy ze stolicy Francji

Paryż to Mekka nie tylko dla zakochanych w sztuce (Louvre, Musée d’Orsay czy Musée Guimet z niezwykłymi zbiorami sztuki azjatyckiej). Miasto artystów, kreatorów mody i oczywiście kochanków. Kawiarniany gwar, zapach kawy i wina, malownicze uliczki Dzielnicy Łacińskiej to nie wszystkie zalety Paryża. Można tu też dobrze zjeść. Na walentynki paryskie cukiernie przygotowały wiele ciekawych propozycji. O to kilka z nich.

Zaczniemy oczywiście od jednego z najbardziej rozpoznawalnych miejsc w stolicy Francji, a mianowicie działającej od 1862 roku cukierni Ladurée. Słynie ona przede wszystkim z apetycznych i eleganckich makaroników. Nie mogło ich zatem zabraknąć w ofercie walentynkowej. Na tę okazję cukiernicy proponują makaroniki różowe i w kolorze karmelowym, a także ciastko dla dwojga (w kształcie serca), którym jest większy różany makaronik z kremem z płatków róż, malinami oraz owocami liczi.

Walentynki - słodkie kreacje Ladurée

Walentynki – słodkie kreacje Ladurée, Źródło: http://www.laduree.fr

Czekoladowe kreacje tworzone przez Patricka Rogera są tak jak wnętrze jego sklepu – minimalistyczne, powściągliwe i oszczędne. Tu liczy się prostota i głębia smaku ukryta w chłodnych turkusowych pudełkach. Przekaz jest bezpośredni. „Grzeszne” słodycze na walentynki od Patricka Rogera to wymowne czerwone serce z napisem kocham cię i motywem liczby „69”. Duża, czekoladowa rzeźba „69” zdobi też wystawę butiku na St Germain już od połowy stycznia.

Walentynkowe serce Patricka Rogera

Walentynkowe serce Patricka Rogera, Źródło: http://www.patrickroger.com/fr/index.php

Pierre Hermé skłania się w stronę miłości czystej i idealnej. W jego cukierni można zamówić na walentynki dwa ciekawe serca. Białe, niewinne z jaśminowym kremem oraz szczere, czerwone z owocami leśnymi, muślinowym kremem cytrynowym i biszkoptem z dodatkiem oliwy z oliwek.

Walentynki według Pierra Hermé

Walentynki według Pierra Hermé, Źródło: http://www.pierreherme.com

Jean-Paul Hévin postawił na zabawny koncept. Swoimi czekoladkami pragnie rozpalić gorące uczucia. W tym roku wśród walentynkowych propozycji znalazły się czekoladki na patyku (bardzo modne w zeszłym roku w Japonii), czekoladowe ażurowe i czekoladowe płonące serca oraz klasyczne pudełka pełne czekoladek.

Walentykowa czekoladka na patyku od Jean-Paula Hévin

Walentynkowa czekoladka na patyku od Jean-Paula Hévin, Źródło: http://www.jeanpaulhevin.com/fr

Joséphine Vanier to marka dla miłośników czekoladek artystycznych. Twórcze, impresjonistyczne, kolorowe. Z walentynkowych opakowań kuszą w tym roku syreny, antyczne twarze albo korpus Wenus.

Inne teksty o walentynkowych trendach 2013:

Walentynkowe syreny Joséphine Vanier

Walentynkowe syreny Joséphine Vanier, Źródło: http://www.chocolats-vannier.com

Japońskie walentynki 2013 – trendy

Walentynki zbliżają się wielkimi krokami. Kilka kolejnych postów chciałabym zatem poświęcić na prezentację tegorocznych trendów walentynkowych z różnych zakątków świata. Zaczniemy od kraju bardzo mi bliskiego – Japonii. Czekoladki, ciasteczka, a od kilku lat także różne drobiazgi kupowane na walentynki to ogromny biznes. Z okazji tego święta kobiety obdarowują mężczyzn słodyczami noszącymi nazwę giri choko („czekoladki obowiązku”), chociaż coraz częściej mówi się też o honmei choko („czekoladkach prawdziwego uczucia”). Prawdziwe walentynki obchodzi się w Japonii w grudniu (pisałam o tym przed świętami).

Co jest modne w tym roku? Klasycznie najwięcej jest czekoladek. Małe, eleganckie, ładnie zapakowane. Wśród smaków dominują tradycyjne japońskie: herbata matcha, czarny sezam, wasabi. Popularne są również ciastka czy czekoladowe ciasta. Coraz mocniej atakują rynek producenci wagashi (tradycyjnych japońskich słodyczy) serwując np.  ciasteczka ryżowe z truskawką i czekoladą czy łakocie w kształcie ryby tai.

Tai, cukiernia Azabu Aono

Tai, cukiernia Azabu Aono, Źródło: http://item.rakuten.co.jp/ocs/vd1301/

Czekoladki, Anniversair Omotesando, Źródło: http://www.rakuten.ne.jp/gold/anniver/index.html

Czekoladki, Anniversaire Omotesando, Źródło: http://www.rakuten.ne.jp/gold/anniver/index.html

Słodycze z herbatą matcha, cukiernia Itōkyūemon, Źródło: http://item.rakuten.co.jp/itohkyuemon/598732-4/

Słodycze z herbatą matcha, cukiernia Itōkyūemon, Źródło: http://item.rakuten.co.jp/itohkyuemon/598732-4/

Czekoladki firmy Morozoff, Źródło: http://www.rakuten.ne.jp/gold/morozoff/

Czekoladki firmy Morozoff, Źródło: http://www.rakuten.ne.jp/gold/morozoff/

 

Ciasto czekoladowe – dobra podstawa pod tort angielski

Jakiś czas temu próbowałam opracować recepturę na ciasto, które utrzymałoby tort angielski z dużą ilością dekoracji. Ponieważ nie jadam ciężkich maślanych kremów ani przesłodzonych lukrów, zależało mi na cieście, które obroni się przełożone jedynie cienką warstwą „wypełniacza”. Chciałam by placek był zbity, stabilny i do tego nie za suchy w środku. Udało się to dzięki dodaniu do masy jogurtu greckiego. Ciasto dobrze smakuje też udekorowane bitą śmietaną.

Ciasto czekoladowe – dobra podstawa pod tort angielski – przepis:

200 g gorzkiej czekolady
200 g jogurtu greckiego
120 g cukru
200 g mąki
100 g masła
4 jajka
1 płaska łyżeczka sody

Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy z cukrem. Czekoladę z masłem rozpuszczamy. Następnie dodajemy do tej masy żółtka i mieszamy. Później dorzucamy jogurt naturalny oraz mąkę wymieszaną z sodą. Na koniec idą ubite białka. Całość dobrze mieszamy. Przelewamy do formy i pieczemy przez 45 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni.

Ciasto czekoladowe - dobra podstawa pod tort angielski

Babeczki kakaowe z kawałkami czekolady i chilli

Jestem istotą ciepłolubną, a temperaturę poniżej 10 stopni na plusie określam jako zimno. Na chłodne dni idealnym rozwiązaniem jest coś słodkiego i rozgrzewającego. Coś, co pasuje do kawy z mlekiem albo aromatycznej herbaty z cytryną. Takim czymś są właśnie babeczki kakaowe z kawałkami czekolady oraz chilli. Bardzo prosty i szybki przepis.

Babeczki kakaowe z kawałkami czekolady i chilli – przepis:

200 g mąki
70 g cukru
25 g kakao instant
150 ml mleka
80 g masła
2 jajka
1 łyżka proszku do pieczenia
1-2 łyżki chilli
garść kawałeczków białej i mlecznej czekolady

Masło rozpuszczamy w misce, po czym dodajemy do niego jajka oraz mleko. Dokładnie mieszamy. Następnie dosypujemy cukier, mąkę, kakao instant, proszek do pieczenia oraz chilli. Wszystko jeszcze raz dokładnie mieszamy. Rozlewamy do papilotek albo foremek, dekorujemy kawałkami czekolady i wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na 22-25 minut.

Babeczki kakaowe z kawałkami czekolady i chilli

Ciasto rozmaitości

Wybierając się do znajomych, czasem nie wiemy, co podarować gospodarzom. Moim sprawdzonym prezentem jest ciasto własnej roboty, które na pewno umili każde spotkanie. Przy pomocy odrobiny wyobraźni możemy przygotować wypiek oraz niebanalne opakowanie.

Ciasto rozmaitości – przepis:

200 g mąki pszennej
100 g masła
100 g cukru
4 jajka
łyżka miodu
garść kropelek czekoladowych (czekolada gorzka)
garść kropelek czekoladowych (czekolada biała)
garść żurawiny
kilka migdałów bez skórki
szczypta soli
pół łyżeczki sody oczyszczonej

Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy, dodając cukier. Rozpuszczamy masło w misce i gdy jest już płynne, dolewamy miód oraz dosypujemy szczyptę soli. Następnie dodajemy do tej masy żółtka i ponownie mieszamy. Później powoli dosypujemy przesianą przez sito mąkę, sodę oraz ubite białka. Na sam koniec idą kropelki czekoladowe oraz żurawina. Mieszamy dokładnie, po czym przelewamy do formy. Ciasto ozdabiamy dodatkowo migdałami np. układając je w jodełkę. Wypiek pieczemy przez 45 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni. Po ostudzeniu możemy zapakować w papier ozdobny (lub papier do pieczenia) i folię.

Ciasto rozmaitościCiasto rozmaitości

Deser z malinami

Lato to cudowny czas w roku, kiedy mamy do wyboru dużo przepysznych owoców. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że bardzo trudno zdecydować się, co wybrać. W ciepłe dni najlepiej smakują słodkie, lekkie desery podawane na zimno.

Przepis na deser z malinami:

250 g śmietany kremówki 36%
250 g serka mascarpone
80 g cukru
maliny
wiórki czekoladowe

Śmietanę ubijamy z 40 g cukru. W oddzielnym naczyniu ukręcamy serek mascarpone z cukrem, po czym po woli dodajemy do niego ubitą śmietanę delikatnie miksując. Kremową masę rozlewamy do naczyń, ozdabiamy malinami oraz wiórkami czekoladowymi i wstawiamy na około godziny do lodówki. Deser podajemy schłodzony.

Deser z malinami, Hanami®

Placek czekoladowy z żurawiną

Żurawina jest przepysznym i zdrowym składnikiem potraw. Zawiera dużo witamin, soli mineralnych oraz kwasów organicznych. Jest wykorzystywana w leczeniu chorób układu moczowego, chorobie wieńcowej, paradontozie i wrzodach żołądka. Jej intensywnie kwaśny smak sprawia, że idealnie łączy się ze słodkimi ciastami np. plackiem czekoladowym.

Przepis na placek czekoladowy z żurawiną:

20-40 g suszonej żurawiny
120 g czekolady
120 g masła
100 g cukru
120 g mąki
4 jajka

Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy z cukrem. Czekoladę z masłem rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Następnie dodajemy do tej masy żółtka i mieszamy. Potem idzie połowa ubitych białek, a na sam koniec mąka. Całość dobrze mieszamy, po czym przelewamy do formy. Pozostałą część ubitych białek wylewamy na wierzch ciasta i przyozdabiamy suszoną żurawiną. Ciasto pieczemy przez 45-50 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni.

Placek czekoladowy z żurawiną, fot. Hanami®