Curry z kurczakiem i mlekiem kokosowym podane z makaronem ryżowym

Często pracuję do późna w nocy, stad też i kolację potrafię jadać koło północy. Zwykle są to posiłki ze zbieraniny różnych składników, gdyż do najbliższego sklepu całodobowego mam spory kawałek. Na szczęście w kuchni zawsze jest jakiś makaron, warzywa, przyprawy, a potrafi się i trafić pierś z kurczaka. Ostatnio w ten sposób powstał właśnie makaron ryżowy z  kurczakiem w curry z mlekiem kokosowym.

Curry z kurczakiem i mlekiem kokosowym podane z makaronem ryżowym – przepis:

220 g cienkiego makaronu ryżowego
500 g piersi z kurczaka
110 ml wody
500 ml mleka kokosowego
200 g żółtej fasoli szparagowej
2 cebule
1 papryka
pasta curry
świeża kolendra i bazylia tajska

Kurczaka kroimy w kostkę i wrzucamy do głębszego garnka. Podsmażamy go na oliwie z oliwek przez 2-3 minuty. Następnie dodajemy wodę oraz cebulę (pokrojoną w pióra) i pokrojoną na kawałki fasolę szparagową. Po 3-4 minutach dolewamy mleko kokosowe, dodajemy pastę curry po czym dokładnie mieszamy. Całość dusimy pod przykryciem, na wolnym ogniu przez 20-25 minut. 10 minut przed końcem dodajemy pokrojoną w kostkę paprykę. W międzyczasie gotujemy makaron. Gotowy makaron rozkładamy do miseczek i zalewamy go sosem z dodatkami. Ozdabiamy świeżą kolendrą oraz tajską bazylią. 

Curry z kurczakiem i mlekiem kokosowym podane z makaronem ryżowym, Fot. Hanami®

Pad Thai – historia najsławniejszego tajskiego makaronu i przepis

Pad Thai dla wielu osób jest jednym z najbardziej reprezentatywnych dań kuchni tajskiej. Mimo potocznego wyobrażenia, ten niezmiernie smaczny makaron wywodzi się z Chin, o czym świadczy pełna nazwa potrawy kway teow pad Thai (kway teow oznacza po chińsku świeży, makaron ryżowy). Nie ma w tym nic dziwnego gdyż mieszkańcy współczesnej Tajlandii wywodzą się od Tajów przybyłych między X a XII w. n.e. w te rejony z południowo-zachodnich Chin oraz zasymilowanych Khmerów. Jeszcze inne źródła podają, że przepis na makaron został przywieziony do Siamu (tak do 1939 roku nazywała się Tajlandia) przez wietnamskich kupców.

Makaron ryżowy towarzyszył Tajom od wieków, ale dopiero na początku XX wieku uczyniono z niego towar eksportowy i nadano współcześnie znaną nazwę. Do rozpowszechnienia obecnie znanego przepisu przyczynił się feldmarszałek Plaek Pibulsongkram wpływowy polityk i premier Tajlandii w latach (1938-1944). Silny nacisk na promocje pad Thai położony został w latach 40. ze względu na liczne powodzie zalewające Tajlandię oraz związane z nimi rozprzestrzenianie się chorób. Potrawy gotowane oraz smażone zmniejszały ryzyko zatruć pokarmowych, a dodanie do makaronu takich składników jak: jajko, mięso, kiełki fasoli, orzeszki ziemne czy cebula zwiększało jego wartość odżywczą. Przepis na pad Thai szybko zrobił się popularny nie tylko w Bangkoku, ale również w innych częściach kraju.

Pad Thai mimo, że jest ulicznym jedzeniem serwowanym na straganach przez wyspecjalizowanych sprzedawców, skrywa w sobie całą esencję kuchni tajskiej, w której niezmiernie ważna jest obecność w potrawie zróżnicowanych smaków oraz tekstury poszczególnych składników.

A teraz czas na przepis (w moim daniu na zdjęciu nie ma tofu, gdyż za nim nie przepadam, ale zdecydowana większość tradycyjnych przepisów uwzględnia ten składnik).

Pad Thai – przepis:

300 g piersi z kurczaka
200 g makaronu ryżowego
150 g serka tofu
2 jajka
2 szalotki
2 ząbki czosnku
½ łyżki chilli
40-60 g orzeszków ziemnych (niesolonych)
30-40 g kiełków fasoli mung
1 limonka
świeża kolendra
1-2 łyżki pasty tamaryndowej
250 ml wody
5 łyżek cukru palmowego
40 ml sosu rybnego
1 łyżka soli

Na głęboką patelnię wlewamy wodę, dodajemy pastę tamaryndową, cukier palmowy, sos rybny oraz sól. Całość gotujemy przez 4-5 minut, po czym przelewamy do miski. Makaron ryżowy moczymy w wodzie przez 10-15 minut. Tofu podsmażamy na złoto. Na patelni, na oleju roślinnym smażymy kurczaka, czosnek i szalotkę. Następnie dodajemy makaron oraz wlewamy wcześniej przygotowany sos, chilli, orzeszki ziemne po czym smażymy przez kilka minut. Kolejnym etapem jest dorzucenie tofu oraz wbicie jajek. Trzeba bardzo uważać, aby jajko ładnie połączyło się z resztą składników. Minutę przed końcem smażenia dorzucamy kiełki fasoli. Przed podaniem posypujemy świeżą kolendrą i skrapiamy limonką.

Pad Thai