Jabłkofii

Wszyscy znają banoffee. Na bazie tego deseru przygotowałam jabłkofii. To dobra przekąska na andrzejkowy wieczór.

Jabłkofii – przepis:

jabłka
masa kajmakowa
ciastka owsiane
śmietana kremówka 36%
mascarpone
cukier
sok z cytryny
gorzka czekolada

Jabłka myjemy, obieramy, kroimy na 8 części i skrapiamy sokiem z cytryny. Pokrojone jabłka wstawiamy na 15 min do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni. Po upieczeniu odstawiamy je do ostudzenia. Do niewielkich naczynek wrzucamy pokruszone ciastka owsiane, następnie 2-3 kawałki pieczonego jabłka. Kremówkę ubijamy z odrobiną cukru i dzielimy na 2 równe części. Pierwszą część mieszamy z mascarpone w proporcji 1:2 (mascarpone do ubitej kremówki), drugą mieszamy z masą kajmakową w proporcji 1:3 lub do 2 (masa kajmakowa do bitej śmietany). Do naczyń z ciastkiem i owocami nakładamy warstwę kajmakowej bitej śmietany, potem bitej śmietany z mascarpone. Całość posypujemy startą gorzką czekoladą i wstawiamy na godzinę do lodówki.

Jabłkofii, Fot. Hanami

Żeberka z miodem, sosem sojowym i imbirem

To danie wymaga trochę czasu, ale jest tego warte.

Żeberka z miodem, sosem sojowym i imbirem – przepis:

2000 g żeberek wieprzowych
80 ml sosu sojowego
4-5 łyżek miodu
6 cm kłącza imbiru
szczypta chilli
woda
mąka
tłuszcz do smażenia

Żeberka kroimy na kilkucentymetrowe kawałki, obtaczamy je w mące i przesmażamy 2-3 minuty z każdej strony. Przesmażone żeberka układamy w garnku, zalewamy je wodą, tak by było jej około 1 cm więcej niż mięsa. Dodajemy obrane i pokrojone kłącze imbiru. Kiedy woda się zagotuje podkręcamy ogień. Żeberka dusimy na wolnym ogniu przez 3 godziny regularnie mieszając. Następnie dodajemy miód, sos sojowy oraz chilli i dusimy pod przykryciem kolejne 2-3 godziny, co jakiś czas mieszając. Podajemy z pieczonymi ziemniakami lub ryżem

Żeberka z miodem, sosem sojowym i imbirem, Fot. Hanami

Curry z topinamburem i cukinią

Jest coraz zimniej. Ja w takim czasie stawiam na zupy i rozgrzewające curry.

Curry z topinamburem i cukinią – przepis:

2 średnie cukinie
300 g topinambura
2 duże cebule
pęczek natki pietruszki
700 ml wody
300 ml mleka kokosowego
sól, ulubiona pasta curry
3-4 liście kafiru
oliwa

Topinambur myjemy i kroimy w grubą kostkę. Cebulę siekamy. Do garnka wlewamy oliwę i podsmażamy na niej cebulę. Następnie dodajemy topinambur i smażymy 2-3 minuty. Całość zalewamy wodą, dodajemy curry, sól, liście kafiru i gotujemy 25 minut. Po tym czasie dodajemy cukinie pokrojoną w grubą kostkę i gotujemy kolejne 20 min. 10 minut przed końcem gotowania dodajemy mleko kokosowe oraz posiekaną natkę pietruszki. Curry podajemy z ryżem lub kaszą gryczaną.

Curry z topinamburem i cukinia, Fot. Hanami

Quiche z wędzonym łososiem

Quiche to świetny pomysł na śniadanie, obiad albo danie do pracy. Przepis pochodzi z mojej najnowszej książki Deserownik. Można ją nabyć w promocyjnej cenie np. w księgarniach: Aros.pl i Bonito.pl.

Quiche z wędzonym łososiem – przepis:

Spód:
100 g mąki pszennej
20 g mąki gryczanej
1/2 łyżeczki soli
60 g masła
1 jajko

Nadzienie:
150-200 ml śmietany 22%
sól, pieprz
1 jajko
1/2 pęczka koperku
100 g wędzonego łososia

Do miski wsypujemy mąki i sól. Dodajemy drobno posiekane zimne masło i jajko. Szybko zagniatamy ciasto, po czym zawijamy je w folię spożywczą i wstawiamy do lodówki na 30 minut. Po tym czasie ciasto cienko rozwałkowujemy, przekładamy do okrągłej formy o średnicy 18-20 cm i nakłuwamy na całej powierzchni widelcem. Spód pieczemy 13-15 minut w temperaturze 190°C. Śmietanę mieszamy z jajkiem, solą, pieprzem oraz drobno posiekanym koperkiem. Łososia kroimy na kawałki o grubości 3-4 cm. Na zapieczonym spodzie rozkładamy połowę ryby, a następnie zalewamy masą jajeczną. Na wierzchu układamy drugą partię łososia. Quiche pieczemy 25-35 minut w piekarniku rozgrzanym do temperatury 180°C.

Quiche z wędzonym łososiem, Fot. Hanami

Makaron z wędliną dojrzewającą i mascarpone

Lubię przywozić jedzenie z podróży. W Południowym Tyrolu kupiłam speck i inne lokalne wędliny. Kawałek boczku wykorzystałam do zrobienia pasty.

Makaron z wędliną dojrzewającą i mascarpone – przepis:

250 g makaronu (ja użyłam orecchiette)
100 g boczku dojrzewającego (lub innej dojrzewającej wędliny)
150 g mascarpone
100 ml śmietany kremówki
30 g startego parmezanu
2 średnie cebule
3 ząbki czosnku
sól, pieprz, tymianek

Boczek kroimy na małe kawałki i wrzucamy na patelnię. Smażymy 3-4 minuty. Dodajemy posiekaną cebulę i czosnek. Smażymy aż warzywa zrobią się miękkie i złociste. Na sam koniec dodajemy mascarpone, kremówkę i przyprawy. Dokładnie mieszamy do momentu powstania kremowego sosu. W międzyczasie gotujemy makaron. Ugotowany makaron łączymy z sosem. Makaron nakładamy na talerze i posypujemy startym parmezanem.

Makaron z wędliną dojrzewającą i mascarpone, Fot. Hanami

Tarta z kozim jogurtem i figami

Lekka tarta na ciepłe dni. Przepis pochodzi z mojej najnowszej książki Deserownik.

Tarta z kozim jogurtem i figami – przepis:

Spód:
80 g mąki pszennej
60 g mąki gryczanej
1/2 łyżeczki soli
60 g masła
żółtko

Nadzienie:
125 g koziego jogurtu
sól
suszony oraz świeży tymianek
2-3 świeże fig

Do miski wsypujemy mąki i sól. Dodajemy drobno posiekane zimne masło i żółtko. Szybko zagniatamy ciasto, zawijamy je w folię spożywczą i wstawiamy do lodówki na 30 minut. Po tym czasie ciasto cienko rozwałkowujemy, przekładamy do okrągłej formy o średnicy 18-20 cm i nakłuwamy widelcem. Spód pieczemy 15-20 minut w temperaturze 190°C. Jogurt mieszamy z solą i suszonym tymiankiem. Masę wylewamy na ostudzony spód tarty. Na wierzchu układamy figi pokrojone w plasterki. Tartę pieczemy 20-30 minut w piekarniku rozgrzanym do temperatury 180°C. Przed podaniem ozdabiamy świeżym tymiankiem.

Tarta z figami i kozim jogurtem, Fot. Hanami

Tarta z figami i kozim jogurtem, Fot. Hanami

Plastry wołowiny z marynowanym burakiem, truskawką, szalotkami z bazyliowym majonezem

I kolejny przepis z letnich warsztatów kulinarnych z Agatą Wojdą, które zorganizowane zostały przez Niemiecki Instytut Wina.

Plastry wołowiny z marynowanym burakiem, truskawką, szalotkami z bazyliowym majonezem – przepis (na 20 osób):

1,5 kg oczyszczonego rostbefu
3 główki młodego czosnku
młotkowany pieprz
sól wędzona
miód
2 niewielkie pęczki ugotowanych młodych buraków
5 okrągłych szalotek
10 truskawek
500 ml soku jabłkowego
150 ml octu jabłkowego
2 liście laurowe
kawałek cynamonowej kory
1 jajko
350 ml oleju
1 łyżeczka musztardy Dijon
pęczek bazylii
pęczek liści rzodkiewki
100 g uprażonego słonecznika
1 czubata łyżka cukru
oliwa
grzanki z chleba

Marynujemy rostbef przez kilka godzin w posiekanym rozmarynie, czosnku w łupinie porozdzielanym na ząbki, grubym pieprzu i 3 łyżkach miodu. Nastawiamy piekarnik na 200°C. Rozgrzewamy patelnię, obsmażamy rostbef razem z czosnkiem ze wszystkich stron na mocny kolor. Przekładamy do piekarnika na około 12 – 15 minut. Pieczemy na krwisto, przed pokrojeniem w cienkie plastry pozwalamy mu odpocząć. Z chleba przygotowujemy grzanki. Sok jabłkowy, cukier, ocet jabłkowy, liście laurowe, cynamon, wkładamy do garnuszka i redukujemy na dużym ogniu na możliwie gęsty syrop. Zalewamy nim pokrojone w cienkie plastry buraki i ćwiartki szalotki lub plasterki. Solimy lekko. Odstawiamy do przegryzienia smaków. Z liści rzodkiewki, słonecznika, bazylii i ząbku czosnku ukręcamy pesto dolewając niewielką ilość oliwy, doprawiając na smak solą. Ukręcamy gęsty majonez z jajka, musztardy, octu i oleju słonecznikowego. Przed podaniem delikatnie łączymy z pesto bazyliowym. Grzankę smarujemy czosnkiem z pieczenia, dokładamy plastry wołowiny, pesto, zamarynowane buraki z plasterkami świeżej truskawki. Polecane wina niemieckie: Weingut Meiser (Hesja Nadreńska) czy Weingut Zimmerlin (Badenia) .

Plastry wołowiny z marynowanym burakiem, truskawką, szalotkami z bazyliowym majonezem

Tort z kremem z białej czekolady i truskawkami

Kończy się czas truskawek. Na zakończenie sezonu polecam delikatny tort z kremem z białej czekolady i owocami. Przepis pochodzi z mojej najnowszej książki Deserownik.

Tort z kremem z białej czekolady i truskawkami – przepis:

Biszkopt:
4 duże jajka
100 g cukru
1 łyżka ekstraktu waniliowego
110 g mąki pszennej
30 g masła

Krem:
200 g białej czekolady
400 g mascarpone
300 ml śmietany kremówki 30% lub 36%
200 g truskawek lub innych owoców sezonowych
świeży rozmaryn

Jajka ubijamy z cukrem i ekstraktem waniliowym 9-10 minut. Następnie łączymy powoli z przesianą przez sito mąką i mieszamy. Na sam koniec dodajemy rozpuszczone i ostudzone masło. Delikatnie mieszamy. Masę przelewamy do tortownicy o średnicy 20 cm wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy 35-40 minut (lub do suchego patyczka) w temperaturze 175°C. Wyjmujemy i odstawiamy do ostudzenia. Zimny biszkopt kroimy w poziomie na trzy równe części. Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, zdejmujemy z ognia i odstawiamy do przestudzenia. Mascarpone łączymy z czekoladową masą. Kremówkę lekko ubijamy, dodajemy do pozostałych składników, delikatnie miksując. Krem wstawiamy na 15-20 minut do lodówki. Schłodzony dzielimy na cztery części – dwie zostaną wykorzystane jako nadzienie między blatami, trzecia pokryje wierzch, a czwarta boki tortu. Na pierwszy blat biszkoptowy nakładamy część kremu i przykrywamy kolejnym blatem. Następnie smarujemy go kremem. Czynność powtarzamy jeszcze raz. Krem na wierzchu tortu dekorujemy umytymi i dobrze osuszonymi truskawkami.

Tort z kremem z białej czekolady i truskawkami