Krem grzybowy z piernikowym porem Agaty Wojdy

Tuż przed andrzejkami miałam okazję wziąć udział w warsztatach kulinarnych z Agatą Wojdą, które zorganizowane zostały przez Niemiecki Instytut Wina. Było pysznie i w świątecznym klimacie. Jeśli zatem szukacie ciekawej zupy na święta, to wypróbujcie poniższy przepis. A jeśli chcielibyście wypić do niej kieliszek dobrego wina sięgnijcie po 2017 Silvaner Castell trocken, Weingut Castell, Frankonia lub 2015 Spätburgunder im Holz gereift, Weingut Thörle, Hesja Nadreńska.

Krem grzybowy z piernikowym porem Agaty Wojdy – przepis (20 porcji):

2500 g oczyszczonych pieczarek
2000 g mrożonych podgrzybków
200 g suszonych grzybów najlepiej całych kapeluszy podgrzybków
1 włoszczyzna
6 łyżek masła
4 ząbki czosnku
niewielka puszka ugotowanego grochu
twarde pierniczki do starcia
3 średnie cebule drobno posiekane
4 łyżki sosu sojowego
ocet balsamiczny
2 pory
olej do głębokiego smażenia
sól, pieprz, cukier
mielone grzyby do dekoracji

Nastawiamy bulion grzybowy z włoszczyzny, suszonych podgrzybków. Pieczarki kroimy w plasterki, podgrzybki rozmrażamy i dokładnie płuczemy z piachu. Rozgrzewamy masło, wrzucamy posiekaną cebulę, łyżeczkę cukru, pieczarki i przez 5 minut nie ruszamy tylko pięknie rumienimy. Dodajemy rozmrożone podgrzybki, odcedzony groch i posiekany czosnek. Zostawiamy na 5 minut, zalewamy bulionem (z którego zachowujemy kapelusze) i gotujemy. Wystarczy 20- 25 minut. Doprawiamy solą i dużą ilością pieprzu. Miksujemy na gładki krem. Na malutkiej porcji masła lub oleju rumienimy kapelusze podgrzybków dodając sos sojowy i odrobinę octu balsamicznego. Z pora odcinamy zielone liście a białą cześć kroimy w cieniutkie patyczki cm, o grubości 1 mm. Rozgrzewamy olej i smażymy partiami na złoto i chrupiąco przekładając na papier do odsączenia. Gorącego pora oprószamy startym piernikiem i lekko solimy. Zupę serwujemy z porcją podsmażonych podgrzybków pokrojonych w cieniutkie paski, chrupiącym porem i proszkiem z suszonych grzybów.

Krem grzybowy z piernikowym porem Agaty Wojdy, Fot. Hanami

Żeberka w sosie sojowym

Uwielbiam zupy, ale nie lubię gotowanego mięsa. Najczęściej przygotowuję zupy na żeberkach, gdyż nawet gotowane można szybko zamienić w smaczny obiad. Wystarczy tylko trochę sosu sojowego i szczypta przypraw.

Żeberka w sosie sojowym – przepis:

gotowane żeberka
sos sojowy
olej do smażenia
pieprz, lubczyk

Mięso wyjmujemy z zupy, osuszamy i kroimy na mniejsze kawałki. Żeberka smażymy na patelni aż się zarumienią. Następnie zalewamy je odrobiną sosu sojowego i doprawiamy, po czym smażymy na wolnym ogniu przez minutę. Podajemy z ziemniakami z wody.

Żeberka w sosie sojowym, Fot. Hanami

Szybkie placki z kaszą gryczaną

Jeśli zostało Wam trochę kaszy gryczanej zawsze możecie zrobić placki.

Szybkie placki z kaszą gryczaną – przepis:

filiżanka ugotowanej kaszy gryczanej
1 duże jajko
1 łyżka sosu sojowego
pieprz, oregano
olej do smażenia

Do miski wbijamy jajko, dodajemy sos sojowy, pieprz i oregano. Dokładnie mieszamy. Do miski dorzucamy kaszę gryczaną i mieszamy. Na rozgrzaną patelnię wylewamy plaski, smażymy z dwóch stron. Podajemy ze świeżymi warzywami lub jogurtem.

Szybkie placki z kaszą gryczaną, Fot. Hanami

Makaron z kapustą pekińską

Makaron to przyjaciel ludzi zapracowanych. Z jego pomocą w ciągu trzydziestu minut można wyczarować smaczny obiad.

Makaron z kapustą pekińską – przepis:

200 g makaronu spaghetti
1/2 średniej kapusty pekińskiej
1 duża cebula
3 z ząbki czosnku
garść rukoli
150-170 ml ciepłej wody
1 łyżeczka słodkiej pasty chilli
5 łyżek sosu sojowego
pieprz
olej do smażenia

Makaron gotujemy zgodnie z przepisem na opakowaniu. Cebulę i czosnek siekamy po czym przesmażamy na oleju. Kiedy cebula jest złocista dodajemy posiekaną kapustę pekińską. Przesmażamy całość aż kapusta zrobi się miękka. W wodzie rozpuszczamy pastę chilli, dodajemy sos sojowy i szczyptę pieprzu. Dokładnie mieszamy po czym wylewamy na patelnię z dodatkami. Dokładnie mieszamy. Sos z warzywami mieszamy z makaronem, wykładamy na talerze i ozdabiamy kilkoma liśćmi rukoli.

Makaron z kapustą pekińską, Fot. Hanami

Kanapka z pulled turkey

Długo pieczone mięso to wyśmienity dodatek do makaronów, sałatek i oczywiście kanapek. Za bardzo nie przepadam za mięsem indyka, ale w tej odsłonie jest bardzo smaczne.

Kanapka z pulled turkey – przepis:

500 g piersi z indyka
bułki
pomidor
rukola
majonez
sos sojowy

Mięso z indyka marynujemy w sosie sojowym przez 2-3 godziny. Następnie pieczemy je w naczyniu pod przykryciem (wraz z pozostałym sosem, w którym się marynowało) w temperaturze 120 stopni przez 4-5 godzin. Na sam koniec podpiekamy mięso jeszcze przez 20-30 minut w temperaturze 170 stopni. Kiedy mięso jest już gotowe, myjemy i osuszamy rukolę. Pomidory kroimy na plasterki. Ze składników składamy kanapki.

Kanapka z pulled turkey, Fot. Hanami

Laobing

Niedawno rozpoczął się Chiński Nowy Rok Ognistego Koguta. Z tej okazji przygotowałam coś azjatyckiego. Laobing to rodzaj naleśnika popularnego w północnych Chinach. Podaje się go na różne sposoby. Tym razem zapraszam na lekko ostrą wersję.

Laobing– przepis:

240 g mąki pszennej
120-130 ml ciepłej wody
szczypta soli
szczypiorek
45 ml oleju sezamowego
chilli, pieprz
sos sojowy
olej do smażenia

Szczypiorek myjemy, osuszamy i drobno kroimy. W filiżance mieszamy olej sezamowy z chilli i pieprzem. Mąkę i sól wsypujemy do miski. Dodajemy wodę i wyrabiamy, aż ciasto nie będzie kleić się do rąk. Ciasto dzielimy na 4-5 części. Każdą część cienko rozwałkowujemy. Ciasto smarujemy olejem sezamowym, posypujemy szczypiorkiem, po czym zwijamy w rulon. Rulon lekko spłaszczamy i ponownie zwijamy tak, by powstało coś na kształt cinnamon roll. Naciskamy na ciasto od góry dłonią, po czym ponownie wałkujemy tak, by powstał placek o grubości około 4-5 mm. Placek smażymy na rozgrzanej patelni z dwóch stron, aż będzie złoty. Tuż przed końcem smażenia na patelnię wlewamy 3-4 łyżki wody i przykrywamy patelnię przykrywką. Smażymy pod przykryciem do momentu, aż woda się nie wygotuje. Naleśniki kroimy na ćwiartki. Posypujemy szczypiorkiem i podajemy z sosem sojowym.

Laobing, Hanami

Ziemniaczane talarki z sosem sojowym

Zawsze, jak jestem chora najchętniej sięgam po jedzenie, które kojarzy mi się z dzieciństwem. Jedna z takich potraw to właśnie talarki. Tym razem w nieco zmodyfikowanej wersji, gdyż zamiast soli doprawiłam je sosem sojowym. .

Ziemniaczane talarki z sosem sojowym – przepis:

ziemniaki
oregano
sos sojowy
natka pietruszki
olej do smażenia

Ziemniaki obieramy, myjemy i osuszamy. Następnie kroimy je na cienkie plasterki i ponownie osuszamy. Talarki wrzucamy na rozgrzany olej i smażymy. Przed podaniem doprawiamy oregano, sosem sojowym oraz posypujemy natką pietruszki.

Ziemniaczane talarki z sosem sojowym, Fot. Hanami

Zoodles z szynką parmeńską

Zoodles to skrót od zucchini noodles, czyli makaronu z cukinii. Pojawiły się około 2012 roku, jako zdrowsza, bezglutenowa, niskokaloryczna alternatywa dla tradycyjnych makaronów. U mnie na stole zagościły niedawno, wraz z zakupem „temperówki” do warzyw.

Zoodles z szynką parmeńską – przepis (porcja na 1 osobę):

1 średnia cukinia
2-3 plasterki szynki parmeńskiej
1 mała cebula
sos sojowy
oregano
pieprz
oliwa

Cebulę kroimy w kostkę i przesmażamy na patelni przez około 3 minuty. Cukinię „temperujemy” i dodajemy do cebuli i przesmażamy. Doprawiamy sosem sojowym, pieprzem i oregano. Przed podaniem na makaronie z cukinii układamy plastry szynki parmeńskiej

Zoodles z szynką parmeńską, Fot. Hanami