Trendy kulinarne 2015 – hipsterska pizza, haute dogs, foodpairing, paleo dieta i co jeszcze?

Dziś przyjrzymy się trendom kulinarnym, jakie prognozowane są dla Europy ze szczególnym uwzględnieniem Wielkiej Brytanii oraz USA. Zaczniemy od bliższej nam części świata.

Doradca  do spraw gastronomii i specjalista od trendów Mike Palmer przewiduje, że 2015 rok będzie należał w UK do kurczaka. Musi on być jednak nietypowo podany. W UK dużą popularnością cieszą się hipsterskie restauracje, do tych serwujących azjatycką kuchnię hipsterską dołączą hipsterskie pizzerie. Jak zatem musi wyglądać taka pizza? Aby można ją było nazwać hipsterską konieczne są trzy warunki. Po pierwsze za ciastem musi kryć się jakaś niezwykła historia (przepis prababki, receptura znaleziona w książce z antykwariatu itp.), po drugie konieczne są azjatyckie składniki i po trzecie wszystko należy popić piwem rzemieślniczym (które też będzie trendy w 2015) lub napojem bezalkoholowym z małej lokalnej wytwórni. W Wielkiej Brytanii przeważać będzie jedzenie smaczne i w rozsądnej cenie np. w postaci nowej fali francuskich restauracji serwujących nowoczesną kuchnię, barów z jedzeniem grillowanym czy miejsc podających japoński makaron rāmen. Przez UK przejdzie też trzecia fala fascynacji burgerami oraz moda na haute dogs, czyli ekskluzywne hot dogi np. z japońską wołowiną, karmelizowaną sałatą, olejem truflowym. Do jedzenia wyspiarze będą popijać koktajle z bąbelkami, wcześniej wspomniane piwa rzemieślnicze, napoje na bazie octu (znane od dawna w Azji) oraz przeróżne herbaty. Na 2015 rok przewiduje się koniec ery coli, chociaż przyznam, że ja osobiście w to nie wierzę.

Rok 2015 ma być też przełomowy jeśli chodzi o kuchnie japońską, w szczególności w Skandynawii. Wreszcie przestanie być ona kojarzona wyłącznie z sushi i pojawią się inne potrawy, w tym bogata gama słodyczy i deserów. Przyczynić się może do tego René Redzepi, który na pierwsze dwa miesiące 2015 roku przenosi swoją restaurację do Japonii i zapowiada, że wróci do Danii z nowymi inspiracjami. Jeśli ktoś chciałby jeszcze zarezerwować stolik w Tokio, niestety już się nie załapie, gdyż miejsca dawno zostały wyprzedane.

Kolejnym ważnym trendem w Europie będzie rozstawanie się z kuchnią molekularną. Najpierw pożegnamy sous-vide. Zamiast zielonej galaretki z sałaty czy kawioru z melona szefowie kuchni skupią się raczej na flavor pairing i foodpairing, czyli dobieraniu składników dania na podstawie podobnych komponentów smakowych i zapachowych. A wszystko zaczęło się od Hestona Blumenthala z restauracji The Fat Duck, który w 2002 roku zachwycił się połączeniem kawior-biała czekolada. Zaintrygowany postanowił sprawdzić w laboratorium chemicznym dlaczego te dwa produkty tak świetnie się ze sobą komponują. Dziś na rynku działają już firmy, które tworzą aplikacje podpowiadające, co z czym kreatywnie łączyć.

W USA ciągle trwa walka o zdrowe odżywianie. Następny rok będzie należał do produktów białkowych, pełnoziarnistych, pozbawionych cukru, bezglutenowych i wegańskich. Przełoży się to też na rynek kawy. Zamiast mleka krowiego popularne będzie kokosowe lub migdałowe, kawy z bitą śmietaną, syropami, ciasteczkami odchodzą do lamusa, zamiast nich proponuje się napoje małe, gorzkie, mocne i dające dużo energii. Popularność zyskują kawy azjatyckie np. wietnamska. To też czas rezygnacji z kostek lodu na rzecz napojów mocno chłodzonych. Przewodnią dietą będzie paleo dieta polegająca na odżywianiu się jak ludzie pierwotni, co wiąże się z dużym spożyciem mięsa, owoców, orzechów, warzyw nie zawierających skrobi oraz unikaniem produktów przetworzonych, nabiału, zbóż, cukru oraz soli. Jeśli ktoś chciałby dowiedzieć się więcej na temat tego budzącego kontrowersje sposobu odżywiania, zachęcam do zajrzenia na bloga The Paleo Mom, który jest uważany za jedno z ciekawszych źródeł wiedzy o paleo diecie.

Żegnamy tradycyjne hot dogi, czas na nowe!  Fot. Inga Nielsen/Shutterstock.com

Żegnamy tradycyjne hot dogi, czas na nowe! Fot. Inga Nielsen/Shutterstock.com

Trendy kulinarne na 2015 rok – megatrendy

Jesień za pasem, czas zatem spojrzeć w przyszłość, bowiem już teraz restauratorzy, szefowie kuchni, firmy spożywcze oraz kreatorzy smaku powinni zainteresować się tym, co będzie się działo w gastronomii w 2015 roku. Dziś chciałabym napisać nieco o megatrendach opublikowanych w 2013 roku przez World Cuisine Summit i odnoszących się do lat 2013-2018. Poniżej sześć najważniejszych kierunków, które mogą wpłynąć na kuchnię.

Ograniczone zasoby produktów i racjonalne zarządzanie zasobami – ludzi na świecie jest co raz więcej. Są rejony, gdzie panuje głód i takie, gdzie marnuje się niewyobrażalne ilości jedzenia. Jednym z wiodących trendów na najbliższe lata jest racjonalne gospodarowanie produktami. Rezygnacja z przełowionych gatunków ryb, wykorzystanie każdej części składowej zwierzęcia (od ryjka po ogon), zmniejszanie porcji w lokalach, w których klienci nagminnie zostawiają jedzenie na talerzach, unikanie dużego zatowarowania.

Zdrowe i smaczne jedzenie – trudno jest przygotować coś, co jest bardzo zdrowe i jednocześnie smaczne, bynajmniej takie przekonanie panuje w krajach Europy Południowej (Południe Francji, Hiszpania, Włochy, Grecja), gdzie zbytnia ekspozycja „prozdrowotnych” walorów jedzenia potrafi skutecznie odstraszyć klientów. Zdrowe odżywianie jest niezmiernie ważne w walce z wieloma chorobami cywilizacyjnymi, dlatego bardzo istotne jest przygotowywanie jedzenia, tak by wpływało pozytywnie na konsumentów, ale jednocześnie im smakowało.

INTERNATIONAL zamiast GLOBAL – składniki z różnych zakątków świata to nie nowość, zmienia się jednak nazewnictwo. Zamiast określenia globany, które przywołuje negatywne skojarzenia, lepiej mówić o kuchni międzynarodowej. Udział kuchni zagranicznych w rynku gastronomicznym różni się w zależności od kraju. W przypadku np. Włoch jest on stosunkowo mały, gdyż mieszkańcy Italii często nie odczuwają potrzeby wprowadzania dań innych kuchni.

Jedzenie dla starszych – problem starzejącego się społeczeństwa to już nie science-fiction. W najbliższych latach restauratorzy w Skandynawii, Europie Zachodniej, Japonii czy Korei Południowej będą musieli dostosować usługi do potrzeb seniorów, w przeciwnym razie stracą dużą grupę klientów. Gotowanie dla osób starszych będzie dużym wyzwaniem: problemy z trawieniem, przewlekłe choroby wymagające specjalnych diet, problemy z gryzieniem i połykaniem, to tylko niektóre kwestie, jakie będzie trzeba brać pod uwagę przygotowując menu.

Jedzenie i rozrywka – sposób życia ludzi w krajach wysokorozwiniętych zmienia się bardzo dynamicznie. Ludzie mają co raz mniej czasu, więc chcą go wykorzystać, jak najefektywniej. Z tego też względu zadaniem restauracji będzie nie tylko karmienie gości, ale również dostarczanie im rozrywek. Gry planszowe, internetowe, karaoke, a może udział w przygotowaniu posiłku to tylko kilka z możliwych opcji.

Elastyczne godziny pracy lokali gastronomicznych – różne godziny pracy to różne godziny spożywania posiłków. Lokale muszą dostosować godziny otwarcia do swoich klientów. Dużo mówi się też o potrzebie istnienia miejsc działających do późnych godzin nocnych lub nawet całodobowo.

Wśród ważnych zmian, które się szykują w najbliższych latach jest także wejście kuchni wegetariańskiej do mainstreamu (Europa Zachodnia, USA, niektóre kraje Azji) i co za tym idzie także duży wzrost zainteresowania sachal eumsik (koreańską kuchnią wegetariańską wywodząca się z klasztorów buddyjskich) oraz shōjin ryōri (japońską wegetariańską kuchnią buddyjską). Warzywa przejmą główną rolę, ale będą musiały być podane w ciekawy, kreatywny sposób. Produkty fermentowane, w szczególności te azjatyckie (miso, nattō, tsukemono, sos sojowy, sos rybny, kimchi) podbijają europejskie i amerykańce stoły i będą to robić przez kolejne miesiące ze względu na smak, a także liczne właściwości prozdrowotne. W najbliższych latach szykuje się odwrót od drogiego czerwonego mięsa, mniej atrakcyjne części wołowiny czy wieprzowiny dobrze przyrządzone będą walczyć ze stekami. Zwiększy się także udział drobiu w diecie. Jeśli na stołach będą pojawiać się ryby najczęściej będą to te z lokalnych hodowli. Wśród przypraw będą dominować azjatyckie. W odwrocie jest smażenie, pasztety oraz terrine’y zaś w trendzie smażenie w woku, grillowanie, gotowanie na parze, podawanie na surowo oraz marynowanie. Na rynku wzrośnie też zapotrzebowanie na mniej słodkie, a co za tym idzie również mniej kaloryczne słodycze i napoje (tu też ukłon w stronę Azji). W Europie i USA spodobał się też japoński trend określany mianem B kyū gourmet (smakoszostwo klasy B), czyli bardzo smaczne potrawy, ale w przyzwoitej cenie.

Restauratorzy powalczą o klientów jedzeniem tematycznym. Szefowie kuchni będą przyciągać swoją osobowością, która uzewnętrzni się także w klimacie miejsc poprze np. wystrój wnętrz czy samodzielnie zaprojektowaną zastawę itp. Lokale będą musiały dostosować się do gości w różnym wieku (od niemowląt po seniorów), oraz konkretnych potrzeb (menu śniadaniowe, lunchowe, biznesowe, brunchowe). Ważną rolę odegrają też smart services, czyli między innymi aplikacje mobilne ułatwiające życie nie tylko klientom.

trendy 2015

Fot. bikeriderlondon/Shutterstock.com

Japońskie słodycze na walentynki 2014

Walentynki już niedługo. W Japonii jak zwykle myślą o wszystkim z dużym wyprzedzeniem. Czym zatem będą objadać się panowie w Kraju Kwitnącej Wiśni?

Poza popularnymi serduszkami, w tym sezonie rządzą kwiaty. W swojej ofercie łakocie w tym kształcie ma większość znanych, ekskluzywnych cukierni (Morozoff – firma próbowała zaszczepić zwyczaj walentynkowy w Japonii już w 1936 roku, MAQUI’S, Afternoon Tea). Bardzo ciekawy jest też trend powracania do japońskości. Słodycze w stylu europejskim są już nie tylko z dodatkiem składników charakterystycznych dla japońskiego cukiernictwa (zielona herbata matcha, kinako, czarny sezam, sos sojowy itd.), co raz bardziej swoim wyglądem zaczynają przypominać wagashi – tradycyjne japońskie łakocie. Firma Morozoff zaproponowała piękny zestaw o nazwie hanayui (dosł. „przybrany kwiatami”), w którym również opakowanie jest utrzymane w kanonach rodzimej estetyki.

Cukiernicy z MAQUI’s stworzyli wiele ciekawych propozycji: zestaw czekoladowych piłeczek golfowych, narzędzi, przybornik archeologa pomagający odkryć szkielet dinozaura (na licencji „Parku Jurajskiego”) oraz Hana karuta – czekoladki z ozdobione motywami z hanafudy. Hanafuda to popularna gra karciana, kojarzona często z japońską yakuzą. Karty zdobią motywy roślinne i zwierzęce charakterystyczne dla dwunastu miesięcy.

Ci, co wolą bardziej europejskie klimaty, też mają w czym wybierać. Co raz większą popularnością cieszą się w Japonii makaroniki. Można je łączyć w zestawach z czekoladkami lub nawet sprezentować zamiast nich. Mnie zaciekawiły te z cukierni JUGON z dodatkiem kinako – słodkiej mąki sojowej, złotego sezamu czy Earl Grey. Patisserie Pierre Ikenoue Tokyo zaś kusi słodyczami podanymi w czekoladowym pudełku ozdobionym różami.

A Wy na co byście się skusili?

Hanayui, firmy Morozoff, źródło: http://shop.morozoff.co.jp/products/list.php?category_id=201

Czekoladki Hanayui firmy Morozoff, źródło: http://shop.morozoff.co.jp/products/list.php?category_id=201

Czekoladki Hana karuta firmy MAQUI', źródło: http://www.maquis.co.jp/html/page18.html

Czekoladki Hana karuta firmy MAQUI’, źródło: http://www.maquis.co.jp/html/page18.html

Czekoladki z Patisserie Pierre Ikenoue Tokyo, źródło: http://www.ikenoue-pierre.jp/shop/item_list?category_id=284302

Czekoladki z Afternoon Tea, źródło: http://shop.afternoon-tea.net/item/view/shop_product_id/20219/category_id/492

Czekoladki z Afternoon Tea, źródło: http://shop.afternoon-tea.net/item/view/shop_product_id/20219/category_id/492

 

Bożonarodzeniowe łakocie z Japonii

Jak co roku nie mogę powstrzymać się przed wpisem o japońskich świątecznych smakołykach. Oczywiście nie chodzi tu o tradycyjne dania kuchni Kraju Kwitnącej Wiśni (które są bardzo smaczne i ciekawe), ale o dzieła sztuki cukierniczej w duchu europejskim. Okres Bożego Narodzenia to w Japonii czas zakochanych. Wszystkich zainteresowanych obyczajami zapraszam do przeczytania tekstu Wszystkiego najsłodszego, czyli święta w Japonii, a już teraz zapraszam na przegląd tegorocznych trendów.

Od końca listopada w sklepach i cukierniach zaczyna pojawiać się oferta świątecznych smakołyków. Co więcej po dostępnych ciastach widać, że znacznie rośnie segment wypieków dla całych rodzin ozdobionych tradycyjnymi zachodnimi motywami świątecznymi, a same ciasta dla zakochanych zaczynają stanowić mniejszość. Prawie wszędzie kupimy coś z Mikołajami czy reniferami. Rzadziej wybierany jest cukierników klasyczny jasny biszkopt, biały krem oraz truskawki. Ciekawą propozycję lekko nawiązującą do klasyki – ciasto z truskawkami, mocną pastą truskawkową oraz karmelem – przygotowała cukiernia Ecole Criollo. Miejsce tradycyjnych biszkoptów zajmują czekoladowe wariacje, ciasta owoce np. torcik z dominującą nutą malin z Vanilla Beans  oraz hybrydowe wypieki łączące europejskie techniki cukiernicze z tradycyjnymi japońskimi składnikami np. tort z zieloną sproszkowaną herbatą matcha zaproponowany przez cukiernię LeTao. W tym roku rządzi barok. Nawet właściciel eskoyama znany z minimalistycznych czekoladek przygotował bogato zdobione ciasta pełne kolorowych dodatków, w tym z szczególnie częstym obecnie elementem ozdobnym na tortach jakim są makaroniki. Moim tegorocznym faworytem jest jednak Louange Tokyo. Urzekła mnie ich gama ciast z pikowaniami a’la Chanel i zaintrygował czerwony owocowy torcik z dodatkiem kanadyjskiego syropu klonowego. Louange Tokyo wypuściło też na święta limitowany tort inspirowany Marilyn Monroe. 

Mimo że mamy początek grudnia, wielu z tych wspaniałości już nie można kupić albo można je zamówić dopiero na sam koniec grudnia. Najlepsze w japońskich ciastach jest jednak to, że nie mamy do czynienia z przerostem formy nad treścią. Piękne, kolorowe kompozycje nie ustępują również smakiem.

Ciasto Louange Tokyo, źródło: http://item.rakuten.co.jp/louange-tokyo/matelassee/

Ciasto z Louange Tokyo, źródło: http://item.rakuten.co.jp/louange-tokyo/matelassee/

Ciasto Louange Tokyo, źródło:http://item.rakuten.co.jp/louange-tokyo/rouge/

Ciasto z  Louange Tokyo, źródło: http://item.rakuten.co.jp/louange-tokyo/rouge/

Ciasto z LeTAO, źródło: http://item.rakuten.co.jp/letao/f513/

Ciasto z LeTAO, źródło: http://item.rakuten.co.jp/letao/f513/

Ciasto z Ecole Criollo, http://item.rakuten.co.jp/ecolecriollo/gaia_fraise_noel/

Ciasto z Ecole Criollo, http://item.rakuten.co.jp/ecolecriollo/gaia_fraise_noel/

Ciasto z Vanilla Beans, źródło: http://item.rakuten.co.jp/vanilla/rose-x?s-id=top_beta08_browsehist

Ciasto z Vanilla Beans, źródło: http://item.rakuten.co.jp/vanilla/rose-x?s-id=top_beta08_browsehist

Ciasto świąteczne z es koyama, źródło: http://shop.cake-cake.net/es_koyama/cate3_select.phtml?CATE1_ID=10&CATE2_ID=215

Ciasto świąteczne z es koyama, źródło: http://shop.cake-cake.net/es_koyama/cate3_select.phtml?CATE1_ID=10&CATE2_ID=215

Ciasto świąteczne z es koyama, źródło: http://shop.cake-cake.net/es_koyama/cate3_select.phtml?CATE1_ID=10&CATE2_ID=215

Ciasto świąteczne z es koyama, źródło: http://shop.cake-cake.net/es_koyama/cate3_select.phtml?CATE1_ID=10&CATE2_ID=215

Czy trendy kulinarne są potrzebne?

Trendy w każdej dziedzinie budzą kontrowersje. Ich przeciwnicy mówią o sztucznym narzucaniu wzorów, działaniu na korzyść konkretnych grup czy sztucznym pobudzaniu ekonomii. Ale czy mają one tyko negatywny wpływ?

Oczywiście najważniejszą funkcją trendów jest tworzenie potrzeb. Słysząc o nowych produktach oraz usługach rozbudzana jest chęć zakupu ich, a to wpływa bezpośrednio na gospodarkę. Trudno nazwać czymś negatywnym pojawianie się nowości. Ale nie jest dobrym zjawiskiem, gdy przez to kupujemy więcej niż nam jest potrzebne.

Mimo kontrowersji trendy są potrzebne. Poza aspektem ekonomicznym mają one charakter informacyjny oraz edukacyjny. Gdyby nie moda na pewne produkty kulinarne może nikt w Polsce nie wiedział by o istnieniu quinoa (komosy ryżowej), sushi, soli himalajskiej czy awokado. Nie poznalibyśmy kuchni tajskiej, koreańskiej czy peruwiańskiej. Mody nie ograniczają się przecież tylko do produktów. Wegetarianizm, robienie zdjęć jedzeniu, zdrowe odżywianie czy prowadzenie blogów kulinarnych to też na początku były trendy kulinarne. Dziś większość z nich nie jest już tylko sezonowym zjawiskiem, ale integralną częścią naszego życia.

Tak, jak w przypadku większości rzeczy, problem nie tkwi w samych trendach, ale w sposobie ich wykorzystania. To, co proponują znawcy tematu powinno być inspiracją oraz pobudką do dalszych poszukiwań, a nie celem samym w sobie. Branża modowa ma specjalne określenie na osoby ślepo ufające trendom –  fashion victims („ofiary mody”.). Jeśli zatem nie chcemy stać się culinary victims powinniśmy bawić się trendami kulinarnymi, wybierać z nich to co nam pasuje najbardziej i tworzyć nowe mody.

Jedzenie sycylijskie, Fot. Hanami®

Lokalne jedzenie sycylijskie

Trendy kulinarne 2014 – poradnik smakosza i restauratora

Trendy kulinarne dotyczą nie tylko modnych produktów czy konkretnych kuchni regionalnych. Są również istotne dla restauratorów, dbających o ofertę gastronomiczną, a także smakoszy, którzy na własnej skórze chcą sprawdzić nowe smaki i koncepcje.

W zeszłym roku, w maju New York Times opublikował artykuł o kulinarnym szaleństwie. Pojawiło się w nim określenie gastronomic youthquake – opisujące popularność gastronomii, której przejawami jest foodporn (robienie zdjęć jedzeniu), szał na street food, blogi kulinarne, zainteresowanie gotowaniem itp. Jedzenie nazwano współczesnym Rock’n Rollem, a szefów gwiazdami nowego zjawiska. Zjawiska, które najbardziej dotyczy pokolenia Y (urodzonych po 1986 rok). Jak to się przekłada na rynek gastronomiczny? Restauracje zabiegają o znanych, wyrazistych kucharzy, zaś klienci chcą nie tylko jeść dania przygotowywane przez najlepszych, ale także mieć z szefami kuchni bezpośredni kontakt.

Mike Palmer uważa za jedne z większych i trudniejszych trendów kastomizację (dostosowanie produktu do potrzeb klienta). Zindywidualizowany wygląd telefonu, prywatna telewizja, klienci oczekują, że rynek restauracyjny też się będzie dostosowywał. O ile jest to bardzo trudne w przypadku jedzenia, to można nadrobić innymi kwestiami np. atrakcjami dodatkowymi, wystrojem, trybem pracy itd.

Ludzie są bardziej otwarci (szczególnie młodzi), czują się obywatelami świata, chcą dzielić się radością posiłku z innymi, zawierać nowe znajomości. Sprzyjają temu lokale z dużymi, wspólnymi stołami, długimi ladami, przy których nie tylko się je, ale też staje się częścią mikrospołeczności.

Z jednej strony mówi się o wspólnych, zasiadanych posiłkach, z drugiej o życiu w biegu.  Ze względu na te ostatnie uwarunkowania rozwija się w Europie rynek street foodowy (w szczególności kuchnie azjatyckie). Budy, pojazdy gastronomiczne, okienka z szybkimi daniami w normalnych restauracjach, dostawy do domu oraz programy żywieniowe będą przeżywały jeszcze większe obłożenie w 2014 roku. Street food staje się alternatywą dla Fast Foodów, bowiem jedynie szybkość łączącą oba typy gastronomii, natomiast w street foodzie kładziony jest większy nacisk na różnorodność, smak i jakość produktów.

Mike Palmer pisze też o powrocie do kuchni fusion. Nie będzie to jednak dokładnie takie samo fusion jak w latach dziewięćdziesiątych XX. wieku. Tym razem, nie będzie przerostu formy nad treścią, będzie prościej oraz bardziej lokalnie. Mimo silnego trendu na lokalne produkty, kuchnia azjatycka, a ostatnio także południowoamerykańska, nie pozwalają o sobie zapomnieć. Wszystko przez smak umami, który znalazł się w megatrendach na lata 2013-2014 (więcej o megatrendach można przeczytać tu). Szczególnie popularne będą makarony azjatyckie, jest też miejsce dla kuchni japońskiej, ale takiej wychodzącej poza ramy sushi. Idzie też moda na mocniejsze alkohole i drinki.

Tajski street food, Fot. © leungchopan / Shutterstock.com

Tajski street food, Fot. © leungchopan / Shutterstock.com

Trendy kulinarne 2014 – kolor ma znaczenie, czyli moda i design spotykają się w kuchni

W dzisiejszych czasach wszystko się ze sobą łączy. Trendy w modzie, architekturze czy designie mogą mieć bezpośrednie oddziaływanie na przykład na sztukę kulinarną. Wzrost zainteresowania jedzeniem i gotowaniem ma duży wpływ na rozwój tej dziedziny. Trendy kulinarne możemy analizować pod różnym kątem. Mamy takie, które skupiają się wokół modnych produktów, technik kulinarnych czy połączeń smakowych. Są tendencje określające zachowania oraz oczekiwania klientów, a także te odnoszące się do roli szefa kuchni czy struktury lokalu gastronomicznego. Znacznie rzadziej mówi się o jedzeniu w odniesieniu do kolorów modnych w danym sezonie.

Prognozowaniem modnej kolorystyki zajmuje się wiele agencji na świecie. Jedną z nich jest Color Solutions International (tekst powstał w oparciu o materiały tej firmy). Co roku powstają raporty prezentujące kolory popularne w konkretnych sezonach. Na ich bazie powstają nowe tekstylia, a także kolekcje kreatorów mody. Kolejnym beneficjentem są firmy zajmujące się designem, w tym producenci zastawy stołowej, obrusów, serwetek czy dodatków kuchennych.

Trendy kolorystyczne 2014, kolory idealne dla deserów czekoladowych i kawowych

Trendy kolorystyczne 2014, kolory idealne dla deserów czekoladowych i kawowych oraz karmelu

Prognozy kolorystyczne w kwestii kulinarnej odgrywają głównie rolę w oprawie posiłku: samych wnętrzach, dekoracjach, stole, naczyniach. Po woli pojawia się jednak ich wykorzystanie również, jako klucza w doborze składników. Aranżacja jedzenia oraz artystyczne podanie są uzupełnieniem kompozycji smakowo-zapachowej. Podanie dania jednocześnie odzwierciedlającego najnowsze tendencje smakowe oraz kolorystyczne jest podniesieniem poprzeczki, bowiem zestawienia kolorystyczne często składają się z kolorów nie występujących naturalnie.

Jakie zatem produkty pasują do kolorystki modnej w następnym roku? Wśród deserów świetnie sprawdzą się kakao, czekolada, karmel, orzechy czy kawa. Ze względu na dużą ilość pastelowych barw sezon będzie należał również do pudrowych lukrów, ozdób, dekoracji (torty angielskie), a także kremów czy polew (cupcakes). Z warzyw i owoców można postawić na cytrusy, kiwi, paprykę, pomidory a także wszystkie rośliny o ciemno zielonych i oliwkowych liściach.

Trendy kolorystyczne 2014, przykładowe kolory i odpowiadające im produkty

Trendy kolorystyczne 2014, przykładowe kolory i odpowiadające im produkty