Bliny z pstrągiem z bryndzą kozią i pieczonym bakłażanem

Długie jesienne weekendy, to dobry czas na gotowanie, a w szczególności na kulinarne eksperymenty. W najbliższym czasie podrzucę Wam kilka polskich przepisów w nowoczesnej odsłonie. Receptury zostały przygotowane przez różnych szefów kuchni i można je znaleźć także w książce Sto receptur na sto lat niepodległości wydanej prze MAKRO. Na pierwszy ogień idą bliny z pstrągiem z bryndzą kozią i pieczonym bakłażanem przygotowane przez Marcina Czekalewskiego, szefa kuchni Restauracji Oranżeria Hotel Rzeszów.

Bliny z pstrągiem z bryndzą kozią i pieczonym bakłażanem – przepis:

Bliny:
25 g świeżych drożdży
5 g cukru
0,5 l mleka
100 g mąki pszennej
250 g mąki gryczanej
1 żółtko
50 ml roztopionego masła
6 g soli
olej roślinny do smażenia
10 g czosnku niedźwiedziego

Mus z czerwonej kapusty kiszonej z macierzanką i kminkiem:
300 g kapusty czerwonej kiszonej
1 jabłko
125 ml wody
100 ml wina czerwonego
30 g cebuli szalotki
kminek w ziarnie do smaku
macierzanka do smaku

Pstrąg z bryndzą kozią i pieczonym bakłażanem:
500 g fileta z pstrąga
200 g bryndzy koziej podkarpackiej
100 g bakłażana
30 g koperku
sól
pieprz

Bliny: mieszamy drożdże z cukrem, dodajemy ćwierć szklanki ciepłego mleka oraz 2 łyżki mąki pszennej. Odstawiamy w ciepłe miejsce, przykrywamy ściereczką i czekamy 15 minut. W misce mieszamy przesianą mąkę gryczaną z resztą mąki pszennej, resztą mleka, żółtkiem, roztopionym masłem oraz solą, dodajemy posiekany drobno czosnek niedźwiedzi. Dodajemy podrośnięte drożdże, zarabiamy na jednolitą masę, przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia na około 45 minut. Na rozgrzaną patelnię lekko przesmarowaną olejem nakładamy ciasto łyżką stołową lub z rękawa cukierniczego. Bliny smażymy z dwóch stron na złoty kolor.

Mus z czerwonej kapusty kiszonej z macierzanką i kminkiem: kapustę przekładamy do garnka, wlewamy wodę i wino czerwone, dusimy. Jabłko obieramy i kroimy w drobną kostkę. Wrzucamy do kapusty, dusimy ją, aż zmięknie i woda z winem odparuje. Doprawiamy macierzanką i kminkiem. Cebulę kroimy na cztery części, zalewamy bulionem mięsnym i wstawiamy na około 30 minut do piekarnika nagrzanego do temperatury 160 stopni Celsjusza. Upieczoną cebulę dodajemy do kapusty. Pozostawiamy do lekkiego przestygnięcia, doprawiamy solą, pieprzem. Blendujemy na gładki mus.

Pstrąg z bryndzą kozią i pieczonym bakłażanem: oczyszczone filety z pstrąga delikatnie solimy i pieprzymy. Bryndzę podkarpacką układamy na filecie, przysypujemy pokrojonym drobno koperkiem. Bakłażana kroimy w plastry po długości, solimy i czekamy, aż puści wodę. Filet z pstrąga owijamy bakłażanem i obsmażamy z każdej strony. Wstawiamy na 7 minut do pieca rozgrzanego do temperatury 150 stopni Celsjusza. Gotową roladkę kroimy w plastry. Bliny rozkładamy na talerzu, dodajemy mus z kapusty i plastry roladki z pstrąga.

Dekorujemy mikroziołami i młodymi listkami nasturcji.

Bliny z pstrągiem z bryndzą kozią i pieczonym bakłażanem, "Sto receptur na sto lat niepodległości", Makro

Bliny z pstrągiem z bryndzą kozią i pieczonym bakłażanem, „Sto receptur na sto lat niepodległości”, Makro

Schab w sosie śmietanowym z lubczykiem i tymiankiem

Lubczyk to idealny dodatek do sosów do mięs. Świetnie się sprawdzi jako dodatek do schabu.

Schab w sosie śmietanowym z lubczykiem i tymiankiem – przepis:

400-500 g schabu wieprzowego
250-300 ml śmietany kremówki 30%
1 duża cebula
trochę świeżego lubczyku
trochę świeżego lubczyku
sól, pieprz
ziemniaki

Ziemniaki obieramy ze skóry i gotujemy. Schab kroimy na plastry i podsmażamy na patelni. Po 3-4 minutach dodajemy posiekaną cebulę. Tuż przed końcem smażenia dodajemy śmietanę, posiekany lubczyk, tymianek, pieprz i sól. Dusimy na wolnym ogniu przez 3-4 minuty. Mięso podajemy z ziemniakami z wody.

Schab w sosie śmietanowym z lubczykiem i tymiankiem, Fot. Hanami

Turku we wrześniu

Lubię duże miasta. Od jakiegoś czasu jednak coraz bardziej cenie sobie miejsca, w których tkanka miejska łączy się z naturą. Fińskie Turku, to świetny przykład takiej symbiozy. Miasto liczy niecałe dwieście tysięcy mieszkańców. W jego sercu, przez które przepływa rzeka Aura, znajdziemy wszystko czego potrzeba każdej miejskiej istocie. Są tętniące życiem kawiarnie i restauracje, muzea, galerie, teatr czy średniowieczny zamek. Można zrobić zakupy, pójść na spacer aleją drewnianych domów. Na mieszkańców i turystów czeka bogata oferta wydarzeń kulturalnych. W Turku dynamicznie rośnie też liczba wydarzeń kulinarnych. W tym roku po raz pierwszy odbył się tu Food and Art Festival, z którym związany jest jeden z najbardziej znanych fińskich szefów kuchni Pekka Terävä. Impreza składała się z paneli dyskusyjnych, pokazów i kolacji degustacyjnych. Ciekawy program oraz dobre jedzenie przyciągnęły wiele osób, które czynnie brały udział w wydarzeniach. Ale żeby zjeść coś ciekawego czy napić się dobrego drinka nie trzeba czekać na wielkie imprezy. Bez problemu znajdziemy coś smacznego i sezonowego w miejskich restauracjach.

Po posiłku możemy wybrać się na spacer, albo wsiąść w samochód (lub na rower) i pojechać na wyprawę na Archipelag Turku. Na pobliskiej wyspie Ruissalo mieści się sauna miejska. Na Kuusisto czekają ruiny zamku biskupiego. Na Pargas ulokowany jest kosmiczny kamieniom, w którym wydobywa się wapień. Nagu ma urokliwą przystań tętniącą życiem w sezonie wiosenno-letnim. Lato to świetny moment na wynajęcie domku w lesie lub rejs po archipelagu. Do Turku można dość łatwo dostać się z Polski. Poza standardowymi lotami przez Helsinki są jeszcze tanie linie, które latają bezpośrednio z Gdańska i Krakowa. W następnym roku mają ruszyć również tanie połączenia z Warszawy.

Archipelag Turku, Fot. HanamiArchipelag Turku, Fot. HanamiArchipelag Turku, Fot. HanamiArchipelag Turku, Fot. Hanami

Ciasto czekoladowe bez mąki z borówkami i malinami

Jeszcze można kupić w sklepach maliny i borówki amerykańskie. I można wykorzystać je do przygotowania świetnego ciasta.

Przepis na Ciasto czekoladowe bez mąki z borówkami i malinami:

Spód:

100 g białej czekolady
80 g cukru
70 g masła
3 jajka

Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy z cukrem. Czekoladę rozpuszczamy z masłem. Do tej masy dodajemy żółtka i mieszamy. Na koniec mieszamy wszystko z ubitymi białkami. Masę przelewamy do formy (moja miała 20 cm średnicy) i pieczemy przez 25-30 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni. Nie smarujemy boków masłem, ciasto przyklei się do formy i stygnąc opadnie tworząc ładne zagłębienie na krem. Przed zdjęciem tortownicy trzeba je jednak obkroić nożem.

Krem czekoladowy:

150 g śmietany kremówki
150 g mascarpone
100 g gorzkiej czekolady
40 g cukru
80 g malin
80 g borówek amerykańskich

Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Do lekko przestudzonej czekolady dodajemy mascarpone i dokładnie mieszamy. Kremówkę ubijamy z cukrem, a następnie łączymy z czekoladową masą. Masę nakładamy na ostudzony spód. Na wierzchu ciasta układamy borówki amerykańskie i maliny. Ciasto wstawiamy na 2 g do lodówki.

Ciasto czekoladowe bez mąki z borówkami i malinami, Fot. Hanami

Polskie Skarby Kulinarne – szlaki kulinarne

Współczesna turystyka, to poznawanie miejsc wszystkimi zmysłami. To także odkrywanie kulinariów. Jak smakuje Podhale, Kraków czy Warszawa? To można sprawdzić podążając szlakami kulinarnymi, które ruszyły w ramach programu Polskie Skarby Kulinarne. 41 lokali gastronomicznych przygotowało własne interpretacje lokalnych potraw, które kształtowały kuchnię i kulturę w regionie. W Warszawie można spróbować karpia po żydowsku, biszkoptu ze śledzikiem, cynaderek czy flaków. Na Podhalu zjemy bigos z dziczyzny, kotleta jagnięcego oraz kotlety z fasoli. Kraków zaś kusi kaszą Anny Jagiellonki, biodrówką z kasztanami czy gęsimi szyjkami.

Ponieważ najbardziej na świecie lubię desery postanowiłam odkryć słodką stronę Warszawy. Była obłędna wuzetka z mirabelkami (Restauracja Elixir by Dom Wódki) i omlet Marysieńka (Lalka Freta) w wersji słodkiej i wytrawnej. Niestety na bombę owocową (Cukiernia Miodowa Cafe) się już nie załapałam, bo deser się wyprzedał.

Wuzetka, Fot. HanamiSzlak kulinarnyOmlet Marysieńka, Fot. HanamiOmlet Marysieńka, Fot. Hanami