Ciasto z mąką z czarnego, kleistego ryżu

Będąc w sklepie z żywnością orientalną, kupiłam kilka różnych mąk, wśród których znalazła się lekko fioletowa, miałka mąka z czarnego kleistego ryżu. Tę odmianę ryżu uprawia się głównie w Indonezji, Tajlandii i Chinach. Mieszkańcy Państwa Środka wyrabiają z niego makaron, w kuchni indonezyjskiej i tajskiej najczęściej stanowi on jeden ze składników deserów. Zaczęłam od ciasta. Na pierwszy front poszło połączenie fioletowej mąki z ze słowiańską, miodową nutą i wyszedł delikatny miodowy, ciemny placek.

Ciasto z mąką z czarnego, kleistego ryżu – przepis

100 g mąki z czarnego, kleistego ryżu
80 g mąki pszennej
100 g masła
100 g miodu
4 jajka
szczypta soli

Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy, dodając szczyptę soli. Rozpuszczamy masło w misce i gdy jest już płynne, dolewamy miód. Następnie dodajemy do tej masy żółtka i ponownie mieszamy. Później powoli dosypujemy przesiane przez sito mąki z czarnego ryżu oraz pszenną, a na sam koniec ubite białka. Mieszamy, aż ciasto będzie gładkie i bez grudek, po czym przelewamy do formy. Pieczemy przez 45 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni.

Ciasto z mąką z czarnego, kleistego ryżu, Fot. Hanami®

Łosoś w kąpieli

Trudno jest przygotować rybę tak, by była aromatyczna, dobrze przyprawiona nie tylko z wierzchu, ale również w środku i do tego dietetyczna. Próbowałam przepisów na pieczenie, smażenie, duszenie, ale chyba tylko ten, na rybę w kąpieli wodnej, daje takie efekty.

Łosoś w kąpieli – przepis

filet z łososia
liście werbeny cytrynowej
liście mięty
sól morska
pieprz
woda

Rybę porcjujemy, po czym układamy na patelni. Filety solimy i posypujemy z wierzchu pieprzem. Następnie okładamy je z wierzchu naprzemiennie liśćmi werbeny oraz mięty. Na patelnię wlewamy gorącą wodę (około 1 cm), wsypujemy do niej trochę soli oraz dodatkowo kilka listków wcześniej wspomnianych ziół. Rybę gotujemy pod przykryciem, na średnim ogniu przez 15 minut. Podajemy z ryżem, kaszą jaglaną lub młodymi ziemniakami.

Łosoś w kąpieli wodnej, Fot. Hanami®

Makaron z kurkami i cukninią

Lato to czas świeżych owoców i warzyw. Problem polega na tym, że przy klęsce urodzaju trudno się zdecydować, co wybrać, gdy co chwila rozpoczyna się sezon na inną przepyszność. Jedną z nich są właśnie kurki, które uwielbiam w każdej formie.

Przepis na makaron z kurkami i cukinią:

300 g makaronu spaghetti lub penne
150 g kurek
mała cukinia
2 duże cebule
350 ml śmietany 18%
50 g masła
sól, pieprz
parmezan

Kurki dokładnie myjemy, po czym kroimy na mniejsze kawałki. Przygotowane w ten sposób grzyby wrzucamy do osolonego wrzątku i gotujemy przez około 5 minut. Wodę odlewany. Na patelnię wrzucamy pokrojoną cebulę i kurki. Całość podsmażamy prze kilka minut. Po kilku minutach dodajemy pokrojoną w półksiężyce cukinię. Później dodajemy masło oraz śmietanę i przyprawiamy. Gotowy sos mieszamy z ugotowanym makaronem. Pastę podajemy z posypaną startym parmezanem.

Makaron z kurkami i cukinią, fot.Hanami®

Tarta budyniowa z truskawkami

Truskawki bardzo dobrze komponują się z budyniem, w szczególności waniliowym. Obie pyszności znajdziemy w przepisie na tartę budyniową z truskawkami


Przepis na tartę budyniową z truskawkami:

1 ½ szklanki mąki
½ szklanki cukru
1 łyżeczka soli
120 g masła
1 jajko
2 łyżki wina Marsala

W naczyniu mieszamy mąkę, cukier, masło, sól, jajko oraz wino Marsala, po czym dokładnie ugniatamy. Kiedy ciasto jest wyrobione, wkładamy je na 30 minut do lodówki. Po tym czasie ciasto rozwałkowujemy i wypełniamy nim posmarowaną masłem formę. Wycinamy z papieru do pieczenia koło większe niż foremka, wkładamy je do formy i wsypujemy około pół kilo fasoli (dzięki temu ciasto nie straci kształtu podczas pieczenia). Formę wstawiamy na około 20 minut do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni. Po upieczeniu odstawiamy do ostygnięcia.

Nadzienie:

750 ml mleka
budyń waniliowy z cukrem (na 750 ml mleka
100 g masła
700 g truskawek

Przygotowujemy budyń. Gdy jest gotowy dodajemy do niego masło i miksujemy, aż powstanie jednolita, kremowa masa po czym odstawiamy do ostygnięcia. W międzyczasie kroimy truskawki w plasterki. Na koniec wylewamy przestudzaną masę budyniową do formy z upieczoną tartą, a następnie układamy na wierzchu truskawki i wstawiamy do lodówki na około 2-3 godziny. Ciasto podajemy na zimno.

Tarta budyniowa z truskawkami, fot. Hanami®

Sałatka ze szparagami i boczkiem

To już ostatnie chwile sezonu szparagowego. Warto zatem przygotować z tym warzywem lekką, letnią sałatkę.

Przepis na sałatkę ze szparagami i boczkiem:

pół pęczka zielonych szparagów
10 plastrów boczku parzonego lub wędzonego
pół małej cukinii
4 średniej wielkości ugotowane ziemniaki
sałata (do wyboru: lodowa, roszponka, rukola)
estragon
sól, pieprz
oliwa z oliwek
ocet balsamiczny

Szparagi gotujemy na parze, po czym kroimy na kawałki o długości około 5 cm. Cukinię kroimy w półksiężyce i podpiekamy na patelni z kawałkami boczku (boczek wędzony można również dodać bez podsmażania). Ziemniaki kroimy w plasterki lub półksiężyce. Wszystkie składniki wrzucamy do miski, dodajemy sałatę, przyprawiamy (estragon, sól, pieprz, oliwa z oliwek) i dokładnie mieszamy. Przed samym podaniem polewamy odrobiną octu balsamicznego i serwujemy z tostami.

Sałatka ze szparagami i boczkiem, fot. Hanami®

Makaron z łososiem, szparagami i cukinią

Pasty to smaczne i bardzo różnorodne dania. Ich dodatkowym atutem jest szybkość przygotowania. Jeszcze do końca czerwca trwa sezon na szparagi, więc grzechem byłoby nie wykorzystać ich do tej potrawy. Zatem dziś na obiad proponuję makaron z łososiem, szparagami, cukinią podany w delikatnym, śmietanowym sosie.

Przepis na makaron z łososiem, szparagami i cukinią:

300 g makaronu spaghetti lub penne
250 g łososia
pół pęczka zielonych szparagów
pół małej cukinii
350 ml śmietany 18%
estragon
sól
pieprz
parmezan

Gotujemy na parze zielone szparagi. Pokrojonego na półtora centymetrowe kawałki łososia podpiekamy chwilę na patelni. Dodajemy cukinię w małych plasterkach i dusimy na wolnym ogniu przez dłuższą chwilę. Następnie dolewamy śmietanę, przyprawiamy i na sam koniec dorzucamy pokrojone szparagi. Gotowy sos mieszamy z ugotowanym makaronem. Pastę podajemy z posypaną startym parmezanem.

Makaron z łososiem, szparagami i cukinią, fot. Hanami®

Truskawkowe tiramisu

Truskawki, chyba najlepiej sprawdzają się w deserach na zimno. Jednym z letnich, delikatnych, ale też kalorycznych deserów jest truskawkowe tiramisu pachnące świeżymi owocami i aromatem białego wina.

Truskawkowe tiramisu

Przepis na truskawkowe tiramisu:

700-900 g truskawek
500 g serka mascarpone
750 ml śmietany kremówki 30%
120-150 g cukru
2 paczki biszkoptów kocie języczki
150 ml białego wina
2 łyżki cukru

Wino wymieszane z cukrem doprowadzamy do wrzenia i gotujemy przez około 1-2 minuty. Umyte truskawki bez szypułek kroimy w plasterki. Ubijamy bitą śmietanę z cukrem, a następnie dodajemy ją partiami do zmiksowanego serka mascarpone powoli miksując. W dużej prostokątnej formie wyłożonej papierem do pieczenia układamy biszkopty. Następnie nasączamy je lekko przygotowanym wcześniej winem. Na biszkopty układany warstwę truskawek a następnie warstwę masy. Potem ponownie układamy biszkopty, nasączamy je winem dodajemy truskawki oraz kremową masę. Całość wstawiamy do lodówki na 5-6 godzin. Podajemy samo lub z dodatkiem czekolady lub sosu truskawkowego. Smacznego!

Sezon truskawkowy

Już pojawiły się moje ulubione owoce. Truskawki, bo o nich mowa, znane były  w starożytności. Kiedy o nich myślę od razu nasuwa mi się obraz z pierwszego animowanego filmu o przygodach Asterixa, w którym porwany przez Rzymian Panoramix, każe przynieść sobie (poza sezonem) właśnie te owoce.

Mieszkańcy starożytnej Italii sprowadzali dzikie truskawki (z botanicznego punktu widzenia raczej poziomki) rosnące w Alpach. Indianie z Ameryki Północnej ucierali owoce w moździerzach i wyrabiali z nich truskawkowy chleb. Anglosaskie słowo streoberie używane było już około tysięcznego roku n.e. Polski wyraz truskawka pochodzi z języka jidysz od onomatopei trusk opisującej trzask towarzyszący łamaniu gałęzi i liści. Obecnie znany nam owoc powstał ze skrzyżowania poziomki wirginijskiej oraz poziomki chilijskiej – przywiezionej w 1714 przez francuskiego szpiega Amédée-François Frézier (stąd też owoce te po francusku nazywają się fraise) – przebywającego na misji w Chile i Peru.

Słodkie czerwone owoce sto dodatek licznych deserów. Jednym z najpopularniejszych są chyba truskawki a’la Romanow.  Został on opracowany przez wybitnego cukiernika Marie Antoine Carême, który czarował londyńskich i paryskich arystokratów swoimi niezwykłymi cukierniczymi cudami. Deser powstał dla cara Aleksandra I i jest to nic innego jak gniecione truskawki z bitą śmietaną i alkoholem (w zależności od wersji może to być np. dobre stare Porto albo likier pomarańczowy). Wszystkim stęsknionym za słonecznymi owocami proponuję nieco mniej carski pucharek – swojskie truskawki z bitą śmietaną.

Składniki:

500 g truskawek
250 ml śmietany kremówki 30% lub 36%
40-50 g cukru

Pozbywamy się szypułek po czym myjemy i kroimy truskawki na plasterki. Schłodzoną kremówkę ubijamy z cukrem. Deser podajemy w pucharkach.