Lemoniada imbirowo-cytrusowa

Lato to czas, kiedy ma się ochotę na orzeźwiające napoje. Zamiast kupować gotowe można zrobić je w domu. Zapraszam zatem na przepyszną orzeźwiającą domową lemoniadę imbirowo-cytrusową.

Lemoniada imbirowo-cytrusowa – przepis:

1000 ml wody gazowanej
1 średnia pomarańcza
1 limonka
2 łyżki miodu (wersja lekko słodka)
5 cm kawałek imbiru

Imbir wrzucamy do blendera dodajemy sok z pomarańczy i limonki oraz miód. Całość miksujemy. Miksturę zalewamy wodą gazowaną i dokładnie mieszamy. Przelewamy do szklanek przez sitko. Ozdabiamy liśćmi ziół i plasterkami limonki.

Lemoniada imbirowo-cytrusowa, Fot. Hanami

Ciasto czekoladowe z pomarańczową polewą

Ostatnio ciągle chodzi za mną ciasto czekoladowe. Postanowiłam zatem wykorzystać dwa składniki, które bardzo lubię – gorzką czekoladę oraz pomarańcze. Wyszło fajne weekendowe ciasto

Ciasto czekoladowe z pomarańczową polewą – przepis:

160 g mąki
200 g gorzkiej czekolady
100 g masła
100 g cukru
5 jajek
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
100 g białej czekolady
2 pomarańcze (moje były odmiany moro)
płatki migdałowe, goji

Gorzką czekoladę z masłem rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Jajka ubijamy z cukrem przez 5-6 minut. Następnie dodajemy czekoladę z masłem i miksujemy. Na sam koniec dosypujemy mąkę z proszkiem do pieczenia. Całość dokładnie mieszamy. Ciasto wylewamy na blachę albo do formy. Ciasto pieczemy przez 35-45 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni. Po upieczeniu i ostudzeniu ciasta przygotowujemy polewę. Wyciskamy sok z dwóch pomarańczy, wlewamy go do rondelka i redukujemy. DO zredukowanego soku dodajemy białą czekoladę i dokładnie mieszamy. Trzeba uważać by polewa się nie przypaliła. Ciasto polewamy polewą i posypujemy jagodami goji i płatkami migdałowymi.

Ciasto czekoladowe z pomarańczową polewą, Fot. Hanami®

Biszkopt rzucany z kremem na bazie bitej śmietany i lemon curd

Przepis na biszkopt rzucany krąży wśród moich znajomych od jakiegoś czasu w dwóch wersjach z pięciu i ośmiu jaj. Ostatnio nawet trochę szperałam i próbowałam znaleźć, kto go wymyślił i rozpowszechnił. Niestety, efekt nie jest zadowalający. Jeśli ktoś wie, będę bardzo wdzięczna za informację, bo ciasto jest naprawdę cudowne. Puszyste, delikatne, długo zachowujące świeżość. Po prostu idealna baza na tort i inne przekładańce.

Biszkopt rzucany z kremem na bazie bitej śmietany i lemon curd – przepis:

120 g mąki pszennej
160 g cukru
50 g mąki ziemniaczanej
5 jajek
250 ml śmietany kremówki 30%
100 g mascarpone
100-150 g lemon curd

Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy z cukrem (130 g) na sztywną pianę. Następnie do białek dodajemy żółtka i dokładnie mieszamy. Na sam koniec dosypujemy mąkę ziemniaczaną wymieszaną z mąką pszenną (dobrze jest je przesiać przez sito) i ponownie mieszamy. Masę przelewamy do tortownicy (ja używam takiej o średnicy 26 lub 28 cm) wyłożonej na spodzie papierem do pieczenia (nie smarujemy boków masłem). Ciasto wstawiamy na 30-40 minut do piekarnika rozgrzanego do 165 stopni. Gorące ciasto po wyjęciu z piekarnika upuszczamy z wysokości około 50 centymetrów po czym wstawiamy ponownie do wyłączonego piekarnika i studzimy przy otwartych drzwiach. Po około 30 minutach oddzielamy biszkopt od boków nożem i wyjmujemy go z formy (usuwamy też papier do pieczenia). Kiedy biszkopt przestygnie kroimy go na dwa lub trzy blaty. Kremówkę ubijamy z cukrem (30 g), kiedy jest już gotowa dodajemy mascarpone i ponownie miksujemy. Krem nakładamy do środka i na wierzch ciasta. Wierzch smarujemy również lemon curd (można go dodać również do środka ciasta).

Biszkopt rzucany z kremem na bazie bitej śmietany i lemon curd, Fot. Hanami®

Grissini owinięte szynką sezonowaną

Andrzejki tuż, tuż. Jeśli jeszcze brakuje Wam jakiejś przekąski to polecam ekspresową przystawkę – grissini owinięte w plastry szynki sezonowanej. Takie pałeczki świetnie smakują, dodatkowo pasują jako przekąska do wina czy piwa.

Grissini owinięte szynką sezonowaną – przepis:

grissini
szynka sezonowana

Grissini owijamy w plastry szynki sezonowanej i wkładamy do szklanek. Podajemy jako przystawkę do wina lub piwa.

Grissini owinięte szynką sezonowaną, Fot. Hanami®

Mini burgery z chipsami z topinambura i fenkułem

Wspólne przygotowywanie jedzenia może być miłym sposobem na spędzenie weekendu. W sobotnie czy niedzielne popołudnie możemy pozwolić sobie na dania o dłuższym czasie przygotowania np. domowe burgery. Ostatnio robiłam to danie w wersji mini. Myślę, że świetnie sprawdzi się też jako przekąska imprezowa np. na Andrzejki.

Mini burgery z chipsami z topinambura i fenkułem – przepis:

500 g mielonego mięsa wołowego
10-12 bułeczek o średnicy 5-6 cm (użyłam domowych wytrawnych sconów)
mały fenkuł 
100-150 g topinambura
1 łyżka masła
1 łyżka cukru
2 łyżki octu balsamicznego
2 łyżki sosu sojowego
2 łyżki sosu Worcester
3 łyżki oliwy z oliwek
sól, pieprz, tymianek, oregano
wykałaczki

Do miski wrzucamy mięso dodajemy: ocet balsamiczny, sos sojowy, sos Worcester przyprawy oraz oliwę z oliwek. Dokładnie mieszamy po czym wstawiamy do lodówki. W międzyczasie myjemy osuszamy i kroimy w cienkie plasterki topinambur. Następnie smażymy go na złoty kolor. Fenkuł kroimy na plasterki po czym wrzucamy na patelnie z rozpuszczonym masłem z cukrem. Smażymy na wolnym ogniu przez 6-7 minut. Mięso wyjmujemy z lodówki i formujemy kotleciki o średnicy bułki (ja używam do tego obręczy cukierniczych). Mięso smażymy wedle uznania. Burgery składamy z bułki, następnie idzie mięso, chipsy z topinambura i na sam koniec fenkuł. W burgery wbijamy wykałaczki. Mini burgery podajemy z prostą sałatką (np. sałata lodowa z pomidorem).

Mini burgery z chipsami z topinambura i fenkułem, Fot. Hanami®

Żurawina z miodem i wanilią

Żurawina to cudowny dodatek do dań, w szczególności jesienno-zimowych. Zapiekane sery, mięsa, tosty, a nawet desery nabierają dzięki niej swoistego charakteru. Oczywiście najlepiej smakuje samodzielnie przygotowana, dopasowana do naszego indywidualnego gustu. Wyjątkowo polecam kwaśno-miodową konfiturę pachnącą wanilią.

Żurawina z miodem i wanilią  – przepis:

500 g żurawiny
laska wanilii
150 ml wody
6-10 łyżek miodu
sól, pieprz, gałka muszkatołowa

Żurawinę myjemy, przebieramy po czym wrzucamy do garnka. Dolewamy wodę i doprowadzamy do wrzenia. Przez 5-10 minut gotujemy żurawinę na średnim ogniu pod przykryciem do momentu aż przestanie strzelać. Laskę wanilii przecinamy wzdłuż i ostrzem noża wydłubujemy miąższ, który następnie dodajemy do żurawiny. Do żurawiny wrzucamy też samą laskę. Następnie gotujemy całość na wolnym ogniu do zredukowania wody. Na sam koniec dodajemy miód, dokładnie mieszamy i przesmażamy jeszcze przez 2-3 minuty.

Żurawina z miodem i wanilią, Fot. Hanami®

Chicken burger w „bułce” z makaronu

Jednym z trendów na 2014 rok są burgery w „bułce” zrobionej z makaronu rāmen. Wzbudziły one dość spore zainteresowaniem, zatem dziś zapraszam na odrobinę egzotyki. Zamiast rāmenu użyłam makaronu chow mein. Można do tych celów wykorzystać także np. makaron ryżowy, mie czy makaron sojowy. Makaronowe „bułki” do burgerów to miła odmiana („bułki” z makaronu ryżowego mogą jeść również osoby na diecie bezglutenowej). Ciekawe czy Wam również posmakują.

Chicken burger w „bułce” z makaronu – przepis:

250 g makaronu chow mein (porcja na 4-5 burgerów)
2 jajka
mała pierś z kurczaka
4-5 plastrów sera koziego
pomidor
cebula
roszponka
sól, pieprz, estragon, oregano
sos barbecue

Makaron gotujemy zgodnie z informacją na opakowaniu. Po ugotowaniu dobrze go odsączamy i odstawiamy do przestygnięcia. Po kilku minutach wbijamy do niego surowe jajka, solimy i dokładnie mieszamy. Na rozgrzanej patelni umieszczamy obręcz metalową o średnicy 9-10 centymetrów. W obręczy umieszczamy makaron, dobrze go dociskamy i smażymy przez 2 minuty. Następnie wraz z obręczą przekręcamy go na drugą stronę. Podsmażamy kolejne 2 minuty. Zdejmujemy obręcz i dosmażamy „bułkę” makaronową. Czas smażenia bułki to około 6-12 minut w zależności od tego jaki stopień chrupkości chcemy osiągnąć. Usmażone „bułki” układamy na ręcznikach papierowych, tak by były one jak najmniej tłuste. W między czasie smażymy pierś kurczaka, którą przyprawiamy solą, pieprzem, oregano i estragonem. Kiedy kurczak jest już gotowy bierzemy dwie „bułki” makaronowe i postępujemy jak z normalnym burgerem.

Burger w "bułce" zrobionej z makaronu, Fot. Hanami®

Sałatka z mizuną, truskawkami i figową glazurą balsamiczną

Wreszcie trafiłam na w miarę słodkie truskawki,takie, które jadłam z przyjemnością. Na szybką kolację z części owoców przygotowałam sałatkę z mizuną i glazurą balsamiczną. Mizuna jest delikatna i bardziej soczysta niż rukola, ale jeśli nie ma jej pod ręką, bez problemu można użyć do sałatki rukoli. Całość wykończyłam aromatyczną glazurą balsamiczną o smaku figowym (wydobyła ona smak truskawek) i podałam z rumianymi grzankami. Ta sałatka to bardzo szybkie, kolorowe, niebanalne, ale przede wszystkim przepyszne danie.

Sałatka z mizuną, truskawkami i figową glazurą balsamiczną – przepis:

250 g truskawek
30-40 g mizuny (można zastąpić rukolą)
figowa glazura balsamiczna
ser do posypania (opcjonalnie)

Truskawki myjemy, osuszamy i kroimy w ćwiartki. Mizunę myjemy i osuszamy. Na talerzu układamy mizunę, a na niej truskawki. Całość skrapiamy glazurą balsamiczną. Podajemy z grzankami.

Sałatka z mizuną, truskawkami i figową glazurą balsamiczną, Hanami®