I kolejny przepis przywieziony z regionu Saimaa. Tym razem jest to prosty i smaczny chlebek ziemniaczany noszący nazwę lepuska. Autorką przepisu jest Ulla Liukkonen, znana, ceniona i wielokrotnie nagradzana szefowa kuchni. Film z instrukcjami krok po kroku można obejrzeć na Instagramie.
Lepuska – cienkie ziemniaczane chlebki– przepis:
Ryż: 1000 g ziemniaków 200 ml mleka 200 g mąki pszennej 1 łyżka soli
Ziemniaki obieramy ze skóry i gotujemy. Ziemniaki tłuczemy, dodajemy mleko, sól i jedną trzecią mąki po czym dokładnie wyrabiamy (możemy też użyć wcześniej ugotowanych ziemniaków). Resztę mąki wykorzystamy do formowania chlebków. Kiedy masa przestygnie formujemy z niej walec, z którego odkrawamy kawałki ciasta. Z ciast formujemy placuszki o grubości około 1 cm. Placki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Nakłuwamy je widelce. Chlebki pieczemy około 10 minut (aż się zarumienią) w piekarniku rozgrzanym do 250 stopni.
Z każdej podróży przywożę mnóstwo produktów spożywczych, a także przepisy kulinarne. Karjalanpiirakka to coś bez czego nie wyobrażam sobie wyjazdu do Finlandii. Ten przepis na pierogi karelskie dostałam od cudownej Pauli Okkola, która prowadzi własną restaurację oraz kursy gotowania. Jeżeli chcecie natomiast zobaczyć, jak zrobić karjalanpiirakka krok po kroku zapraszam do obejrzenia filmu na Instagramie.
Karjalanpiirakka – pierogi karelskie – przepis:
Ryż: 250 ml wody 750 ml mleka 175 g ryżu 1/2 łyżeczki soli
Ryż doprawiony szczyptą soli gotujemy na mleku z wodą, uważając, by się nie przypalił. Po ugotowaniu odstawiamy go do przestudzenia.
Ciasto: 150 ml zimnej wody 1łyżka oleju 1 łyżka soli 150 g mąki żytniej 50 g mąki pszennej
Mąkę żytnią łączymy z pszenną, dodajemy sól, olej i wodę. Masę dokładnie wyrabiamy, tworząc ciasto. Ciasto cienko rozwałkowujemy i wykrawamy z niego koła o średnicy 7-10 cm. Każdy z okręgów dodatkowo rozwałkowujemy (najlepiej wałkiem bez rączek, dzięki czemu ciasto na brzegach będzie cieńsze niż na środku). Na środek rozwałkowanego ciasta nakładamy łyżkę nadzienia i zaczynamy zlepiać boki. Uformowane pierogi wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 250ºC na 15-20 minut. Po upieczeniu smarujemy roztopionym masłem. Podajemy same lub zmunavoi – drobno posiekanym jajkiem na twardo wymieszanym z masłem i solą.
Saimaa to sieć jezior we wschodniej Finlandii. To również region, który w 2024 roku nosi tytuł Europejskiego Regionu Gastronomii (The European Regoin of Gastronomy). Finlandia przede wszystkim kojarzy się ze reniferami, Mikołajem i sportami zimowymi. Jeśli z turystyką, to głównie aktywną związaną z podziwianiem uroków natury. Tymczasem od manifestu NewNordic Cuisine w kraju tym dynamicznie rozwija się kultura kulinarna. Lokale gastronomiczne, inicjatywy, a także projekty takie jak wcześniej wspomniany The European Regoin of Gastronomy sprawiają, że to ciekawy kierunek także dla turystów kulinarnych.
Kuchnię regionu Saimaa możemy odkrywać na wiele różnych sposobów. Piesze wycieczki i inne aktywności na świeżym powietrzu w sezonie wiosenno-jesiennym można połączyć z łowieniem ryb, zbieraniem jagód oraz grzybów. Ze złapanych i zebranych produktów w wyznaczonych miejscach możemy przygotować smaczne posiłki. Ryby pieczone na deskach pachnące dymem, ziemniaki z ogniska czy inne specjały zupełnie inaczej smakują na świeżym powietrzy z widokiem na jezioro. Wszystko to możemy zrobić sami, a jeśli nie znamy się na dzikich roślinach czy łowieniu ryb, to zawsze możemy skorzystać z bogatej oferty firm organizującej wycieczki, warsztaty czy biesiady na środku jeziora lub w lesie.
Region Saimaa to także świetne miejsce by spróbować dań kuchni karelskiej. Oczywiście najbardziej znane są karjalanpiirakka – pierogi karelskie. Ich ciasto składa się z mąki żytniej (lub żytniej z domieszką pszennej), a obecnie najpopularniejsze nadzienie stanowi gotowany na wytrawnie ryż na mleku. Równie popularne jest karjalanpaisti– rodzaj mięsnej potrawki, a także sultsina – zwijane naleśniki z różnymi tradycyjnymi nadzieniami np. kaszy manny czy ryżu na mleku. Poza tym kuchnia ta obfituje w wypieki, dania z mięs oraz ryby. W restauracjach bez problemu zjemy różne mniej lub bardziej popularne potrawy. Na spragnionych wiedzy natomiast czekają warsztaty kulinarne. Miłośników street foodu zapewne zainteresują lokalne specjały vety oraz atomi z miasta Lappeenranta. Są to duże paszteciki z mięsem z dodatkiem szynki, jajka, sosów, a także innych dodatków.
Poza rodzinnymi lokalami, barami i stoiskami region oferuje także inne doświadczenia kulinarne. Poszukiwacze nietypowych smaków bardziej w stylu finedining też nie będą zawiedzeni. Szefowie kuchni dbają o to by menu było jak najbardziej sezonowe i lokalne. Balansują między nowoczesnym podejściem do sztuki kulinarnej, a klasyką i tradycją. Każda pora roku przynosi nową paletę smaków oraz zapachów. Szukając miejsca warto zwrócić uwagę nie tylko na restauracje, ale także okresowe inicjatywy czy pop-upy. Kolacja na środku jeziora, historyczne menu, a może jeszcze coś innego? W tym roku będzie się działo w Saimaa jeszcze więcej, gdyż jest ona Europejskim Regionem Gastronomicznym.
Po dobrym posiłku zawsze można wybrać się na kawę, spacer, a po dłuższym czasie do sauny. W regionie Saimaa jest wiele opcji nocowania: na polu namiotowym, w leśnych chatkach, resortach nad brzegiem jeziora, a także w przypadku miejscowości Imatra, w ponad stu dwudziestoletnim hotelu z własnym duchem.
Informacje dotyczące kuchni regionu i programu wydarzeń zaplanowanych w ramach Saimaa – The European Regoin of Gastronomy 2024 można znaleźć na stronie www.tastesaimaa.fi.
Wchodzimy w okres świąteczny, a to propozycja dla wszystkich szukających nowych sposobów na śledzia. Więcej przepisów na dania kuchni duńskiej znajdziecie w mojej książce Tradycje kulinarne Danii. Publikacja została nagrodzona dwoma Grand Prix w konkursie Gourmand World Cookbook Awards.
Marinerede sild – duński śledź marynowany – przepis:
5 filetów śledziowych 350 ml octu 250-300 ml wody 150 g cukru 10 ziaren pieprzu 3 liście laurowe 2 anyże gwiazdkowe 3 goździki 1 czerwona cebula
Do garnka wlewamy wodę, ocet, dodajemy cukier, pieprz, liście laurowe, anyż i goździki. Dokładnie mieszamy, aż cukier się rozpuści. Doprowadzamy do wrzenia, po czym zestawiamy z kuchenki i odstawiamy do ochłodzenia. Filety moczymy przez noc w wodzie, po czym je osuszamy i całe lub pokrojone umieszczamy w słoiku lub głębokim naczyniu. Zalewamy ryby marynatą i wstawiamy co najmniej na jeden dzień do lodówki. Śledzie podajemy z ciemnym pieczywem. Po ułożeniu ich na kromce nakładamy na nie krążki czerwonej cebuli.
Już niedługo, bo 26 października swoją premierę będzie miała moja kolejna książka z serii nordyckiej – Tradycje kulinarne Danii. Z tej okazji zapraszam na spotkanie, które odbędzie się w Warszawie. Duńska kultura kulinarna to nie tylko gwiazdki Michelin i menu degustacyjne. To również kraina chleba żytniego, słodkich wypieków pachnących marcepanem i orzechami oraz najróżnorodniejszych otwartych kanapek. W codziennej diecie nie brakuje dań z wieprzowiny, śledzi oraz kawy. Każdy przystanek podróży po Półwyspie Jutlandzkim i duńskich wyspach to odkrywanie nowych oblicz smaku.
Tradycje kulinarne Danii 26 października 2023, godzina 19:00 Volvo Car Polska, ul. Marszałkowska 89, Warszaw WSTĘP WOLNY
W zeszły piątek książka Tradycje kulinarne Norwegii zdobyła wyróżnienie w konkursie Nagroda Magellana w kategorii przewodnik kulinarny. Nagroda Magellana przyznawana jest od 2008 roku najbardziej wartościowym publikacjom turystycznym. 27 maja natomiast książka została nagrodzona Grand Prix w konkursie Gourmand World Cookbook Awards w kategorii kuchnia nordycka.
Konkurs Gourmand World Cookbook Awards odbywa się od 1995 roku i jest jednym z najważniejszych światowych wydarzeń poświęconych kulturze kulinarnej. Ze względu na swoje znaczenie nazywany jest Kulinarnymi Oskarami. Tegoroczna edycja miała miejsce w Umeå, w Szwecji. Poza galami rozdania nagród odbyło się też wiele prelekcji poświęconych dyplomacji kulinarnej, badaniom nad kulturą kulinarną czy kuchniom rdzennych mieszkańców różnych regionów.
Kuchnia norweska bogata jest w wypieki i ciastka. Jednymi z moich ulubionych są: brune pinner. Więcej przepisów, a przede wszystkim historii związanych z tą kuchnią znajdziecie w mojej najnowszej książce Tradycje kulinarne Norwegii.
Brune pinner – ciasteczka z siekanymi migdałami – przepis:
200 g masła 200 g brązowego cukru 2 małe żółtka 1 łyżka melasy 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego 300–330 g mąki 2 łyżeczki cynamonu 1 płaska łyżeczka sody oczyszczonej 1 białko (do smarowania) 80–100 g siekanych migdałów (blanszowanych) opcjonalnie cukier perlisty
Masło ucieramy z cukrem. Dodajemy żółtka, melasę oraz ekstrakt waniliowy i ponownie ucieramy. W oddzielnej misce mieszamy mąkę, cynamon oraz sodę oczyszczoną. Następnie utartą masę maślaną łączymy z suchymi składnikami i całość dokładnie wyrabiamy. Ciasto wstawiamy na 30 minut do lodówki. Po upływie tego czasu wyjmujemy i dzielimy na 4–5 części. Każdą z części rozwałkowujemy na kształt prostokąta o szerokości około 9–10 cm, po czym układamy na papierze do pieczenia. Kroimy ciasto na paski o grubości 1–2 cm. Białko roztrzepujemy. Smarujemy nim paski ciasta, po czym posypujemy siekanymi migdałami (i ewentualnie cukrem perlistym). Ciasteczka pieczemy 10–12 minut w piekarniku rozgrzanym do temperatury 180°C. Po upieczeniu i ostudzeniu przechowujemy w szczelnie zamkniętym pojemniku.
Jeszcze trochę czasu minie zanim nadejdą ciepłe dni. Na taką pogodę polecam norweską zupę rybną. Więcej przepisów, a przede wszystkim historii związanych z tą kuchnią znajdziecie w mojej najnowszej książce Tradycje kulinarne Norwegii.
Fiskesuppe – norweska zupa rybna – przepis:
1000 ml bulionu rybnego 180 ml śmietany 18% 500 g surowego łososia (filet bez skóry) 300 g surowego dorsza (filet bez skóry) 2 średnie marchewki 1 pietruszka (korzeń) 1 mały seler szczypiorek natka pietruszki sól, pieprz, ziele angielskie
Marchew, pietruszkę, selera myjemy i obieramy, następnie kroimy w drobną kostkę. Bulion doprowadzamy do wrzenia i wrzucamy do niego warzywa. Gotujemy 15 minut. Ryby kroimy na większe kawałki i wrzucamy do gotującego się bulionu. Gotujemy 10 minut na średnim ogniu, po czym dodajemy przyprawy: sól, pieprz, ziele angielskie. Następnie dodajemy śmietanę i gotujemy kolejne 5 minut. Zupę rozlewamy do miseczek. Posypujemy natką pietruszki i siekanym szczypiorkiem.
Ta strona używa cookies w celach zbierania statystyk, naciśnij OK, jeśli akceptujesz. OKOdrzućCzytaj więcej
Privacy & Cookies Policy
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.