Śledź z peruwiańską nutą

Święta dla mnie to czas łączenia tradycji z nowoczesnością. Lubię stare sprawdzone jedzenie. Uwielbiam także mieszanie smaków. Dzisiejszy śledź łączy w sobie dobrą, polską rybę z peruwiańską sałatką.

Śledź z peruwiańską nutą – przepis:

około 300 g śledzi w oleju
1 średnia biała cebula
1 średnia czerwona cebula
1 limonka
garść kolendry
szczypta soli

Cebule kroimy w dość cienkie pióra, wrzucamy do miski, dodajemy odrobinę soli, posiekaną kolendrę i sok wyciśnięty z jednej limonki. Dokładnie mieszamy. Śledzie kroimy na niewielkie kawałki, po czym dodajemy je do cebuli. Całość ponownie mieszamy, zaklejamy folią spożywczą i wstawiamy na 2-3 godziny do lodówki. Podajemy ze świeżym pieczywem lub grzankami.

Śledź z peruwiańską nutą, Fot. Hanami®

Pierś kaczki w cynamonowym bulionie z makaronem mie

Pierś z kaczki lubię dobrze wypieczoną, podobnie jak wielu mieszkańców Azji. Dziś zapraszam na cienkie plastry kaczego mięsa zatopione w aromatycznym, cynamonowo-imbirowym bulionie z dodatkiem makaronu mie.

Pierś kaczki w cynamonowym bulionie z makaronem mie – przepis:

1300 ml bulionu warzywnego
300 g pieczonej piersi kaczki
300 g makronu mie
1 średnia marchew
3 szalotki
pęczek kolendry
2 łyżki cynamonu
1 łyżeczka imbiru w proszku
2 łyżki tłuszczu z pieczenia kaczki
sól, pieprz

Do garnka wlewamy bulion, dodajemy kaczy tłuszcz, marchew i szalotki pokrojone w plasterki oraz sól, pieprz, cynamon, oraz imbir. Doprowadzamy do wrzenia po czym gotujemy przez 20-30 minut. W międzyczasie gotujemy makaron mie. Kaczkę kroimy w plastry. Do miski nakładamy makaron, na wierzchu układamy plastry kaczki i zalewamy całość bulionem, tak by mięso było pod wywarem. Po wierzchu posypujemy posiekaną kolendrą. Jemy po 2-3 minutach.

Pierś kaczki w cynamonowym bulionie z makaronem mie, Fot. Hanami®

Szparagi z krewetkami i sosem czosnkowo-chilli

Na wolne dni zawsze przygotowuję coś specjalnego. Najczęściej są to potrawy, których zrobienie wymaga dużo czasu, ale nie zawsze. Dziś właśnie chciałaby zaproponować, szybkie, obłędne i odświętne danie. Sos do niego był tak pyszny, że następnego dnia, aby nic się nie zmarnowało, mimo iż nie lubię jajek smażonych na maśle zrobiłam sobie prostą jajecznicę.

Szparagi z krewetkami i sosem czosnkowo-chilli – przepis (dla 2 osób):

6-8 całych surowych krewetek 30/40
pęczek zielonych szparagów
garść świeżej kolendry
60 g masła klarowanego
4 ząbki czosnku
1/2 – 1 czerwona papryczka chilli
oliwa z oliwek
sól

Na patelni rozgrzewamy oliwę i wrzucamy na nią drobno pokrojone czosnek oraz papryczkę chilli. Przesmażamy 2-3 minuty. Następnie wrzucamy na patelnię krewetki, solimy i smażymy przez kilka minut. W między czasie gotujemy zielone szparagi i siekamy kolendrę. Na ugotowane szparagi wykładamy krewetki, polewamy całość sosem i posypujemy kolendrą.

Szparagi z krewetkami i sosem czosnkowo-chilli,  Fot. Hanami®

Krewetki w sosie pomarańczowym z makaronem ryżowym

Zimą dobrym źródłem witaminy C są cytrusy. Ich aromat i smak sprawia, że tęsknię za latem. Na pocieszenie zostają mi pachnące słońcem potrawy. Dziś zapraszam na danie z azjatycką nutą.

Krewetki w sosie pomarańczowym z makaronem ryżowym – przepis:

200 g makaronu ryżowego
300 g krewetek
400 ml mleka kokosowego
sok wyciśnięty z 2-3 pomarańczy
4 szalotki
1 czerwona papryka
3 łyżki masła klarowanego
pół pęczka świeżej kolendry
3 łyżeczki kurkumy
1/2 łyżeczki cynamonu
1 łyżka posiekanego imbiru
1/4 łyżeczki ziaren kolendry
1/4 chili
sól, pieprz

szczypiorek do przybrania

Szalotkę kroimy w kostkę i wrzucamy na roztopione masło. Po 3-4 minutach dodajemy przyprawy, sok pomarańczowy następnie mieszamy. Wrzucamy krewetki, przesmażamy je minutę i dodajemy mleko kokosowe. Całość dusimy około 20 minut. 3-4 minuty przed końcem duszenia dodajemy posiekaną kolendrę oraz paprykę pokrojoną w cienkie, wąskie paski. W międzyczasie gotujemy makaron. Ugotowany makaron przekładamy do miseczek, po czym dodajemy sos pomarańczowy z krewetkami. Danie ozdabiamy posiekanym szczypiorkiem.

Krewetki w sosie pomarańczowym z makaronem ryżowym, Fot. Hanami®

Tagliatelle szpinakowe z krewetkami i kolendrą

Dawno nie robiłam owoców morza. Zamarzył mi się makaron z krewetkami pachnący kolendrą. Okazało się jednak, że zdobycie ładnych krewetek nie jest takie proste. I tak na talerzu zamiast królewskich wylądowały grenlandzkie.

Tagliatelle szpinakowe z krewetkami i kolendrą – przepis:

200 g tagliatelle szpinakowego
250 g krewetek grenlandzkich
100 ml bulionu warzywnego
30 g masła
3 dymki
pęczek kolendry
sól, pieprz, anyż gwiaździsty, gałka muszkatołowa, chilli

Dymkę kroimy w kostkę i wrzucamy na rozgrzaną patelnie, szczypiorek siekamy i wrzucamy do miski. Kiedy cebula się zeszkli dodajemy krewetki. Smażymy minutę po czym zalewamy całość bulionem. Dodajemy sól, pieprz, gałkę muszkatołową oraz chilli. Po około 5 minutach dodajemy masło oraz posiekaną kolendrę i szczypiorek, mieszamy. W między czasie gotujemy makaron (do wody, w której się gotuje dorzucamy anyż gwiaździsty. Po gotowaniu anyż należy wyrzucić). Odlany makaron łączymy z sosem. Podajemy posypane odrobiną kolendry.

Tagliatelle szpinakowe z krewetkami i kolendrą, Fot. Hanami®

Kakri raita – induska mizeria

Jak jest gorąco, to człowiek marzy o czymś chłodnym i orzeźwiającym. Tę starą prawdę dobrze znają mieszkańcy słonecznych Indii. Od wieków przygotowują bowiem różne potrawy i napoje z dodatkiem jogurtu. Jedną z nich jest kakri raita – rodzaj induskiej mizerii. Danie występuje w wielu wariantach, jeden z nich, który poznałam podczas pobytu w Anglii można znaleźć tu. A dziś moja wariacja na temat.

Kakri raita – induska mizeria – przepis:

4-5 średnich gruntowych ogórków
330 g jogurtu greckiego
świeże liście kolendry
świeże liście mięty
sól, 1/4 łyżeczki curry

Ogórki myjemy, osuszamy, po czym ścieramy na tarce (oczka średniej wielkości). Odsączamy wodę, dodajemy jogurt grecki, drobno posiekane liście mięty oraz kolendry, sól, curry i dokładnie mieszamy. Wstawiamy do lodówki na około 2 godziny. Podajemy do mięs lub ziemniaków z wody.

Kakri raita - induska mizeria, Fot. Hanami®

Aromatyczny kurczak z oliwkami z kuskusem (kuchnia marokańska)

Kuchnia marokańska pachnie przyprawami, stąd też na danie główne wybrałam potrawę, w której mieszają się różne smaki i zapachy, a mianowicie kurczaka z oliwkami. Do jego przygotowania będą nam potrzebne również marynowane cytryny. Nie wiem czy da się je kupić (dawno nie odwiedzałam sklepów z żywnością arabską), ale na pewno można je przygotować samemu (przepis znajduje się tutaj). Receptura na kurczaka pochodzi  z kolejnej książki Fatemy Hal  Authentic Recipes from Morocco. Jest ona  o 10 lat nowsza od pozycji, z której wzięłam przepis na przystawkę.

Aromatyczny kurczak z oliwkami z kuskusem (kuchnia marokańska) – przepis:

1 kurczak pocięty w kawałki (ja użyłam 600 g piersi z kurczaka)
4 łyżki oliwy
½ łyżeczki soli
szczypta szafranu
szczypta świeżo zmielonego pieprzu
szczypta imbiru
½ łyżeczki cynamonu
1 cebula
1 pomidor
pęczek natki pietruszki
pęczek kolendry
4 ząbki czosnku
250 g oliwek w słonej zalewie bez pestek
1 marynowana cytryna
500 ml wody
kuskus

W dużym garnku podgrzewamy oliwę, dodajemy szafran, cynamon, imbir, pieprz, sól cienko pokrojoną cebulę, posiekaną kolendrę, natkę pietruszki oraz mięso z kurczaka i smażymy przez około 7 minut regularnie mieszając. Następnie dodajemy posiekanego, obranego ze skórki pomidora, ząbki czosnku w całości. Całość zalewamy wodą, zmniejszamy ogień i gotujemy przez 45 minut. Po tym czasie odlewamy z potrawy sos, wlewamy go na patelnię dodajemy drobno pokrojone oliwki oraz marynowane cytryny. Sos gotujemy aby się zredukował co najmniej przez pięć minut. Mięso wykładamy na talerz i polewamy je zredukowanym sosem. Podajemy przede wszystkim z marokańskim pieczywem. Ja przygotowałam do kurczaka kuskus.

Aromatyczny kurczak z oliwkami z kuskusem (kuchnia marokańska), Fot. Hanami®

Sałatka z bobem, pomidorami koktajlowymi i świeżymi ziołami

I mamy kolejny wysyp produktów sezonowych. Na straganach dumnie prezentują się porzeczki, agrest, maliny, kurki, jagody i oczywiście bób. Duże smaczne fasolki można jeść na wiele sposobów. Najbardziej klasyczny to podawanie bobu z odrobiną masła i soli. Można zrobić z niego zupy, podawać do dań zamiast ziemniaków, a także przygotować wiele różnych sałatek. Dziś przygotowałam przepis na jedną z nich.

Sałatka z bobem, pomidorami koktajlowymi i świeżymi ziołami – przepis:

600 g bobu
1 mała cebula
12-15 pomidorów koktajlowych
natka pietruszki
dobra oliwa z oliwek
3 łyżki octu balsamicznego (ja użyłam octu powstałego z marynowania kwiatów wiśni)
sól, świeża kolendra i świeży tymianek

Bób gotujemy. Po ugotowaniu przelewamy go zimną wodą i obieramy ze skórki. Cebulę kroimy w drobną kostkę. Do miski wrzucamy bób, cebulę, drobno posiekane zioła (pietruszkę, tymianek i kolendrę), przekrojone na pół pomidory koktajlowe, doprawiamy solą, oliwą z oliwek i i octem, po czym dokładnie mieszamy. Sałatkę podajemy ze świeżą bagietką lub grzankami.

Sałatka z bobem, pomidorami koktajlowymi i świeżymi ziołami, Fot. Hanami®