Panna cotta z czarnym sezamem

Współczesne japońskie cukiernictwo do perfekcji opanowało sztukę łączenia zachodnich wpływów z rodzimą tradycją kulinarną. I tak powstają rolady z dodatkiem słodkiej pasty z fasoli, zielone czekoladki o smaku herbaty matcha, biszkopty z rzodkwią japońską czy desery na zimno z kurogoma (czarnym sezamem). Ten ostatni składnik to wspaniały dodatek nie tylko do łakoci, w cukiernictwie święcący triumfy od kilku lat. Dziś przygotowałam przepis na panna cottę z dodatkiem pasty z czarnego sezamu.

Wieczorem zaś od 23:30 serdecznie zapraszam do słuchania Programu Pierwszego Polskiego Radia (Jedynka). W audycji NAUKOWY ZAWRÓT GŁOWY będzie trochę o japońskiej kuchni.

Panna cotta z czarnym sezamem / Panna cotta with black sesame paste – przepis / recipe:

250 ml śmietanki kremówki 36% / double cream
150 ml mleka / milk
80 g cukru / sugar
15-30 g pasty z czarnego sezamu / black sesame paste
11-13 g żelatyny / gelatine

Żelatynę wsypujemy do filiżanki i wlewamy odrobinę zimnej wody. W garnku podgrzewamy śmietanę kremówkę, cukier oraz mleko. Kiedy mieszanina się zagotuje, zdejmujemy ją z palnika. Dodajemy pastę z czarnego sezamu i dokładnie mieszamy. Następnie rozpuszczamy w mieszaninie żelatynę i rozlewamy do foremek. Po przestudzeniu wstawiamy panna cottę do lodówki na 4-5 godzin. Podajemy posypaną zmielonym czarnym sezamem z cukrem pudrem.

Put gelatine in a cup and soak it in a little cold water. Place the milk, cream, and sugar into a pan and bring to a simmer. Add black sesame paste to the pan, mix and take pan off the heat. Add gelatin and stir until it has dissolved. Divide the mixture among moulds and leave to cool. Place into the fridge for 3-4 hours.

Panna cotta z czarnym sezamem, Fot. Hanami® / Panna cotta with black sesame paste

Makaron ze szparagami, suszonymi pomidorami i świeżymi ziołami

Są takie dni, kiedy człowiek jest tak zmęczony, że nie che mu się nawet gotować. Chętnie wtedy sięga się po coś bardzo szybkiego i prostego – kanapki albo gotowe jedzenie. Ja wczoraj miałam właśnie taki dzień. Chęć zjedzenia czegoś dobrego była jednak silniejsza. Zrobiłam makaron ze szparagami (prawdopodobnie jedno z ostatnich dań w tegorocznym sezonie szparagowym), którego przygotowanie zajęło niecałe 20 minut. Kluczowym składnikiem prostej potrawy jest dobra oliwa z oliwek. To ona podkreśla smak szparagów i świeżych ziół.

Makaron ze szparagami, suszonymi pomidorami i świeżymi ziołami – przepis:

200 g makaronu
pęczek zielonych szparagów
12-14 połówek suszonych pomidorów
oliwa z oliwek
sól, pieprz, świeże zioła (tymianek, ziele oliwne, macierzanka)

Szparagi myjemy i kroimy na kawałki po czym wrzucamy je na patelnię i podsmażamy na oliwie z oliwek, aż zrobią się odpowiednio miękkie (warto między mieszaniem przykryć je przykrywką, skróci to czas przygotowania potrawy). Minutę przed końcem smażenia dodajemy pokrojone w paski pomidory a następnie mieszamy. W międzyczasie gotujemy makaron. Po odlaniu go wlewamy do niego trochę oliwy z oliwek i dokładnie mieszamy. Na talerze nakładamy makaron a potem na wierzch smażone szparagi z pomidorami. Całość posypujemy świeżymi posiekanymi ziołami.

Makaron ze szparagami, suszonymi pomidorami i świeżymi ziołami, Fot. Hanami®

Curry z kurczakiem i mlekiem kokosowym podane z makaronem ryżowym

Często pracuję do późna w nocy, stad też i kolację potrafię jadać koło północy. Zwykle są to posiłki ze zbieraniny różnych składników, gdyż do najbliższego sklepu całodobowego mam spory kawałek. Na szczęście w kuchni zawsze jest jakiś makaron, warzywa, przyprawy, a potrafi się i trafić pierś z kurczaka. Ostatnio w ten sposób powstał właśnie makaron ryżowy z  kurczakiem w curry z mlekiem kokosowym.

Curry z kurczakiem i mlekiem kokosowym podane z makaronem ryżowym – przepis:

220 g cienkiego makaronu ryżowego
500 g piersi z kurczaka
110 ml wody
500 ml mleka kokosowego
200 g żółtej fasoli szparagowej
2 cebule
1 papryka
pasta curry
świeża kolendra i bazylia tajska

Kurczaka kroimy w kostkę i wrzucamy do głębszego garnka. Podsmażamy go na oliwie z oliwek przez 2-3 minuty. Następnie dodajemy wodę oraz cebulę (pokrojoną w pióra) i pokrojoną na kawałki fasolę szparagową. Po 3-4 minutach dolewamy mleko kokosowe, dodajemy pastę curry po czym dokładnie mieszamy. Całość dusimy pod przykryciem, na wolnym ogniu przez 20-25 minut. 10 minut przed końcem dodajemy pokrojoną w kostkę paprykę. W międzyczasie gotujemy makaron. Gotowy makaron rozkładamy do miseczek i zalewamy go sosem z dodatkami. Ozdabiamy świeżą kolendrą oraz tajską bazylią. 

Curry z kurczakiem i mlekiem kokosowym podane z makaronem ryżowym, Fot. Hanami®

Makaron z tuńczykiem, suszonymi pomidorami i bazylią tajską

Nie jestem wielką entuzjastką tuńczyka z puszki, ale czasem nachodzi minie na niego ochota. Najczęściej robię prostą sałatkę z ryżem, groszkiem i majonezem. Czasem też wykorzystuje go jako dodatek do makaronu. Bez względu na zastosowanie zawsze wybieram rybę w kawałku i sosie własnym. Niedawno odkryłam, że tuńczyk świetnie się komponuje z bazylią tajską.

Makaron z tuńczykiem, suszonymi pomidorami i bazylią tajską – przepis:

200 g makaronu
130 g tuńczyka w kawałku w sosie własnym
10 połówek suszonych pomidorów
2 średnie cebule
ser do posypania
sól, pieprz, świeża bazylia tajska

Cebulę kroimy w kostkę, po czym podsmażamy na oliwie. Po 5-6 minutach dodajemy tuńczyka, pokrojone w paski pomidory i smażymy przez kolejne 3-4 minuty. W międzyczasie gotujemy makaron. Kiedy jest już gotowy, łączymy go z sosem. Przed podaniem potrawę posypujemy serem i świeżą tajską bazylią.

Makaron z tuńczykiem, suszonymi pomidorami i bazylią tajską, Fot. Hanami®

Pavlova z truskawkami i żurawiną

Od wielu lat Nowozelandczycy kłócą się z Australijczykami o to, kto wymyślił deser o nazwie Pavlova. Bezowy tort z bitą śmietaną i owocami powstał w latach dwudziestych XX wieku na cześć primabaleriny Anny Pawłowej. Mimo upływu lat, zupełnie nie traci na popularności. Raczej mało możliwe, aby komukolwiek przejadły się beza, bita śmietana i owoce (oczywiście zakładając, że deser jadany jest nie częściej niż raz w tygodniu). Jeśli ktoś chciałby zmniejszyć kaloryczność dania, może zrezygnować z bitej śmietany.

Pavlova z truskawkami i żurawiną / Pavlova with fresh strawberries and dried cranberries – przepis / recipe:

120 g cukru pudru / caster sugar
3 białka jajka / egg whites
1 łyżka octu / 1 tsp white wine vinegar
150 g śmietany kremówki 36% / double cream
30 g cukru / sugar
200 g truskawek / fresh strawberries
żurawina / dried cranberries
świeże liście werbeny cytrynowej i mięty / fresh leafs of mint and lemon verbena

Białka ubijamy na sztywną pianę. Następnie powoli dosypujemy 120 gram cukru i ubijamy dalej. Na sam koniec dolewamy łyżkę octu i ubijamy jeszcze chwilę. Gotową masę wylewamy do tortownicy o średnicy 25 centymetrów. Bezę wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni. Po 5 minutach zmniejszamy temperaturę do 140 stopni i pieczemy przez kolejne 85 minut. Po upieczeniu uchylamy piekarnik i zostawiamy bezę do ostygnięcia. Śmietanę ubijamy z cukrem, po czym nakładamy na ostudzoną bezę. Następnie dodajemy żurawinę, pokrojone w ćwiartki truskawki oraz świeże liście ziół.

In a large bowl, beat egg whites until stiff. Gradually add in the custer sugar. Beat until thick and glossy. At the end add 1 tsp of white wine vinegar and beat again. Spoon the mixture onto cake-pan (diameter 25 cm) covered with baking sheet. Use a palette knife to make a circle. Preheat oven to 180 degrees C. Put cake-pan in the oven, and after 5 minutes turn the temperature down to 140 degrees C (for chewy meringue) or 150 degrees C (for crispy meringue). Bake about 85 minutes. Turn the oven off and leave the meringue inside until completely cold. In a bowl, beat double cream with 30 g of sugar until stiff. Place meringue on a flat plate. Fill the center of the meringue with whipped cream, and top with dried cranberries, fresh strawberries and herbs leafs.

Pavlova z truskawkami i żurawiną, Fot. Hanami®

Linguine ze szpinakiem, czosnkiem oraz owczym serem

Od kwietnia do października regularnie robię zakupy warzywne na Halach Mirowskich. Dwa razy w tygodniu wychodzę na godziny spacer, by wrócić z cudownymi zdobyczami. Najczęściej są to spontaniczne zakupy. Kupuję to, co mnie zauroczy, zaintryguje albo przyciągnie zapachem. Lokalne targi to coś cudownego. Na szczęście w dobie marketów przetrwały i mają się dobrze. Pomysł na dzisiejsze danie zrodził się właśnie po porannym buszowaniu wśród warzyw 🙂

Linguine ze szpinakiem, czosnkiem oraz owczym serem – przepis:

250 g makaronu linguine
750 g świeżego szpinaku
150 g śmietany
2 małe cebule
3 ząbki czosnku
twardy ser owczy do posypania
sól, pieprz, ziele oliwne

Cebulę kroimy w kostkę, czosnek siekamy, po czym oba składniki wrzucamy na rozgrzaną oliwę z oliwek. Podsmażamy przez około 6-7 minut. Dodajemy śmietanę, sól pieprz oraz umyty szpinak. Dusimy pod przykryciem przez 5-6 minut. W międzyczasie gotujemy makaron. Ugotowany makaron łączymy z sosem. Przed podaniem danie posypujemy startym serem owczym i posiekanym zielem oliwnym

Linguine ze szpinakiem, czosnkiem oraz owczym serem

Mus czekoladowo-pomarańczowy

Czekolada smakuje świetnie w każdej postaci. Osobiście nie wyobrażam sobie bez niej życia. Z resztą takich osób jest zapewne wiele. Oto przepis na deser dla wszystkich czekoladowych łasuchów – lekki mus z pomarańczową nutą.

Mus czekoladowo-pomarańczowy – przepis:

100 ml śmietany kremówki 30%
100 g gorzkiej czekolady
100 g mascarpone
60 g cukru
skórka otarta z jednej pomarańczy
1 pomarańcza

Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, dodajemy otartą skórkę z pomarańczy. Śmietanę ubijamy z 20 gramami cukru. Po zestawieniu czekolady z kuchenki dodajemy do niej mascarpone i dokładnie mieszamy. Później do jednorodnej masy dodajemy bitą śmietanę, ponownie mieszamy. Masę wstawiamy na 45 minut do lodówki, w międzyczasie roztapiamy w rondelku 40 gram cukru i z tak powstałego karmelu robimy różne ozdoby. Mus nakładamy bezpośrednio na talerz, na którym będzie podany. Deser ozdabiamy, kakao, karmelowymi dekoracjami oraz kawałkami pomarańczy.

Mus czekoladowo-pomarańczowy, Hanami®

Orzo ze szparagami

Kilkanaście lat temu podczas pobytu na Peloponezie miałam okazję spróbować kritharaki z sosem pomidorowym i dużą ilością oregano. Zakochałam się w tym smaku i od powrotu z Grecji cieszy on regularnie moje kubki smakowe. Słowo kritharaki oznacza „mały jęczmień” i jest to makaron w kształcie dużych ziaren. Pochodzi on od weneckiego makaronowego specjału o nazwie orzo (dosł. jęczmień). Tego typu makarony popularne są również w kuchni tureckiej i arabskiej. Orzo ma bardzo szerokie zastosowanie. Dodaje się je do past, zup, pilafów, sałatek, dań zapiekanych, można nadziewać nim warzywa (papryki, cukinie, bakłażany). Świetnie smakuje na ciepło i na zimno. Można z niego przygotować też orzotto – potrawę podobną do risotto. Makaron orzo bez problemu dostępny jest w Polsce.

Orzo ze szparagami – przepis:

250 g makaronu orzo
2 duże pomidory
3 ząbki czosnku
pęczek zielonych szparagów
oliwa z oliwek
sól, pieprz, oregano
starty ser
świeże zioła (np. macierzanka)

Makaron gotujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu. W międzyczasie na oliwie podsmażam czosnek. Następnie dodajemy pokrojone w kostkę i pozbawione skórki pomidory. Po 2-3 minutach dodajemy pokrojone szparagi. Dusimy 5-6 minut. Sos łączymy z makaronem. Danie podajemy posypane serem i ozdobione ziołami.

Orzo ze szparagami, Hanami®