Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku 2023! Według kalendarza chińskiego (Nowy Rok rozpocznie się 22 stycznia) będzie to Rok Wodnego Królika. Zwierzę to symbolizuje w kulturze chińskiej cierpliwość, piękno, szczęście, elegancję i sukces. Rok Królika jest zatem dobry na zakładanie firmy i powiększanie rodziny. To czas zbierania plonów, a także pracy nad sobą. W mitologii gryzonie powiązane są z Księżycem. Według jednej z legend mieszkają tam i przygotowują eliksir nieśmiertelności.
Fiskeboller – norweskie klopsiki rybne
Klopsiki rybne, to coś, do czego przez wiele lat nie mogłam się przekonać. Jednak po wielu podróżach po Fennoskandii zmieniłam zdanie. Dziś goszczą w mojej kuchni, a Was zapraszam do wypróbowania norweskiej receptury na tę potrawę. Więcej przepisów, a przede wszystkim historii związanych z tą kuchnią znajdziecie w mojej najnowszej książce Tradycje kulinarne Norwegii.
Fiskeboller – norweskie klopsiki rybne – przepis:
klopsiki600 g dorsza (filet bez skóry)
1 duże jajko
1 czubata łyżka mąki pszennej
2–4 łyżki mleka
sól, pieprz, gałka muszkatołowa
Na patelni rozpuszczamy masło, dodajemy mąkę i przesmażamy. Następnie powoli dodajemy mleko i dokładnie mieszamy, tak by nie powstały grudki. Sos gotujemy, aż zrobi się gęsty – przez cały czas mieszamy. Na koniec dodajemy sól i curry, po czym ponownie mieszamy. Umytą i osuszoną rybę kroimy na kawałki, po czym wrzucamy do blendera. Dodajemy jajko, mąkę, mleko oraz przyprawy i miksujemy do uzyskania jednorodnej masy. Z masy formujemy kulki wielkości piłek do golfa. Najlepiej robić to łyżką do nakładania lodów lub zmoczonymi dłońmi.
sos curry40 g masła
40 g mąki pszennej
500 ml mleka
2–3 łyżeczki ulubionego curry
sól
Do głębokiej patelni lub do rondla przekładamy klopsiki i wlewamy wodę tak, by je przykryła. Fiskeboller gotujemy na średnim ogniu 12–15 minut. Gotowe klopsiki podajemy z sosem beszamelowy lub sosem curry oraz gotowanymi ziemniakami.
Do poczytania, posłuchania i pooglądania (sierpień 2022 – październik 2022)
Poniżej znajdziecie kilka odnośników do ostatnich publikacji, audycji radiowych oraz materiałów wideo.
- Norwegia ma charakterystyczny smak. Na stołach króluje dorsz i baranina. Rozmowa z ekspertką o kuchni norweskiej – Strona Kuchni, Polska Press
- Tajemnice norweskiej kuchni – Droga przez mąkę, Dwójka
- Każda książka to wyzwanie – Kopalnia wiedzy
- Trufle – najbardziej ekskluzywne grzyby świata – Pytanie na śniadanie, TVP Dwójka
- O polskim stole – MATCHA – OD JAPOŃSKIEGO RYTUAŁU DO GLOBALNEJ GASTRONOMII – Food Service
- Pani doktor od słodkości – Mistrz Branży
Fårikål – baranina z kapustą
Kuchnia norweska jest w Polsce stosunkowo nieznana. Jednym z klasyków, jest danie noszące nazwę fårikål. To bardzo proste i smaczne danie. Więcej przepisów, a przede wszystkim historii związanych z tą kuchnią znajdziecie w mojej najnowszej książce Tradycje kulinarne Norwegii.
Fårikål – baranina z kapustą – przepis:
1 kg baraniny lub jagnięciny0,25–0,3 l wody
1–2 łyżeczki soli
2–3 łyżeczki pieprzu czarnego (ziarno)
opcjonalnie 2–3 łyżki mąki
Kapustę myjemy, usuwamy głąb, kroimy na duże kawałki. Mięso myjemy i kroimy na duże kawałki. W garnku układamy warstwami kapustę i mięso. Zalewamy składniki wodą, dodajemy sól i pieprz. Doprowadzamy do wrzenia, po czym dusimy na wolnym ogniu co najmniej dwie godziny. Fårikål podajemy z gotowanymi ziemniakami.
Kulinarna podróż po krainie fiordów i premiera książki „Tradycje kulinarne Norwegii”
27 października 2022 roku będzie miała premierę moja kolejna książka z serii nordyckiej – Tradycje kulinarne Norwegii. Z tej okazji serdecznie zapraszam na premierowe spotkanie w Warszawie, podczas którego opowiem o turystyce kulinarnej i produktach, których koniecznie trzeba spróbować będąc w tym kraju (opis spotkania poniżej).
Kulinarna podróż po krainie fiordów
Prawie każdy, kto interesuje się kuchnią zapewne słyszał o nurcie New Nordic Cuisnie. Kojarzy się on z gwiazdkowymi restauracjami, ale to zaledwie czubek góry lodowej. Nordycka kultura kulinarna ma znacznie więcej do zaoferowania. Czy zatem Norwegia to dobry kierunek dla poszukiwaczy niezwykłych smaków? Czego koniecznie należy spróbować będąc w krainie fiordów? O tym opowie Magdalena Tomaszewska-Bolałek, autorka książki Tradycje kulinarne Norwegii.
Spotkanie odbędzie się w przestrzennych i urządzonych w skandynawskim stylu wnętrzach Volvo Car Warszawa, ul. Marszałkowska 89. Link do wydarzenia na Facebooku: https://www.facebook.com/events/815051503029096
WSTĘP WOLNY!
Partnerami wydarzenia są: Ambasada Królestwa Norwegii w Warszawie, Volvo Car Warszawa, Arctic Paper, Fundacja Bunkatura, Instytucja Kultury Samorządu Województwa Pomorskiego i Nadbałtyckie Centrum Kultury w Gdańsku.
Trendy kulinarne na 2023 rok
Jesienią zawsze pojawiają się pierwsze prognozy dotyczące trendów kulinarnych na kolejny rok. Pandemia, opóźnienia w łańcuchach dostaw, rosnące ceny gazu i prądu, a co za tym idzie także produktów spożywczych zmuszają do szukania nowych rozwiązań. Już dobrze wiadomo, że nie możemy bezkarnie wyniszczać planety. Stad też ciągle będzie mówić się o zrównoważonym rozwoju, niemarnowaniu jedzenia, ekologii, bioróżnorodności czy lokalności. Nie chodzi już tylko o to by nie szkodzić, ale by naprawiać swoje błędy. Rośnie zatem zainteresowanie rolnictwem regeneracyjnym.
Sytuacja geopolityczna pokazała, jak ważne jest utrzymanie produkcji żywności, na poziomie niezbędnego zaspokojenia potrzeb mieszkańców danego kraju. Zagraniczne produkty, są pożądane i urozmaicają rynek, ale istnieje obawa, że mogą nie być dostępne ze względu na wydłużony czas transportu czy koszt. Rosnące ceny gazu i prądu mogą mieć też wpływ na uprawy szklarniowe i wzrost zainteresowania uprawami pionowymi.
Co zatem będzie się rozwijać? W okresie kryzysu ludzie częściej przestawiają się na gotowanie w domu. Jest to związane zarówno z czynnikiem ekonomicznym, jak i społecznym (gotowanie i wspólne biesiadowanie buduje więzi, poprawia nastrój, daje poczucie bezpieczeństwa, jest wyrazem naszej tożsamości). Po kryzysie ekonomicznym w 2007 roku nastąpił rozwój rynku książki kulinarnej, programów o gotowaniu i blogów. W 2023 również możemy spodziewać się większego zainteresowania przygotowywaniem jedzenia w domowym zaciszu. Odbiorcy będą szukać publikacji, w szczególności tych dotyczących gotowania ekonomicznego, a także poświęconych kuchniom zagranicznym. Część osób ze względu na sytuacje finansową zamiast wyjazdów zagranicznych i wyjść do restauracji będzie wybierać wspólne przygotowywanie jedzenia ze znajomymi. Wzrośnie też zainteresowanie przepisami na TikToku i Instagramie (w formie rolek).
Przed restauracjami stoi trudne wyzwanie. Ciągle rosnące ceny mediów, kosztów pracy i składników przekładają się na wyższe ceny dań. W wielu krajach prognozuje się, że ludzie będą chodzić do restauracji rzadziej i dokładnie analizować, na co wydać pieniądze. Na rynku zostaną lokale, które zadbają o jakość i odpowiednią obsługę. Ważna będzie kreatywność, ale tym razem nie w poszukiwaniu nowych technik czy jeszcze bardziej unikalnych produktów. Szefowie kuchni skupią się na kreowaniu, ciekawych menu z lokalnych, tańszych produktów, tak by ceny dań nie osiągały zaporowych cen. Nie oznacza, to że zupełnie zniknie segment fine dining. Niektórzy goście bowiem będą wprawdzie ograniczać jedzenie na mieście, ale kiedy już wybiorą się do restauracji, to z oczekiwaniem niezwykłych przeżyć kulinarnych. Ze względu na niewystarczającą liczbę pracowników wzrośnie liczba miejsc z zamawianiem przy kasie lub poprzez aplikacje. 2023 rok może być też niełatwy dla cukierni. Podobna sytuacja przewidywana jest w segmencie diet pudełkowych.
Produkty, o których może być głośno w następnym roku to: mleko z ziemniaka, miody z przyprawami, bezalkoholowe drinki, roślinne zamienniki owoców morza, roślinne kefiry i jogurty. Jednym ze smaków roku ma być ten, określany po angielsku terminem swicy, odnoszącym się do zderzenia słodyczy z ostrością. Jest on obecny na przykład w kuchni koreańskiej. Swicy powiemy też o czekoladzie z chili czy słodko-ostrych pieczonych skrzydełkach z kurczaka. Dalej też będzie trwała moda na yuzu, napoje cold brew, różne odmiany grzybów, ube (pochrzyn skrzydlaty mający bulwy w kolorze fioletowym), comfort food, bezalkoholowe wina i piwa, matchę, żywność funkcjonalną (na poprawę nastroju, o działaniu anti-age, czy zalecaną przy zespole jelita drażliwego). Powróci też curry w nowej odsłonie i kuchnia fusion.
Materiał powstał w oparciu o raporty, artykuły i teksty między innymi: Hanni Rützler, Applova, Emerging, Sevendots, Ktchn rebel, Linchpin, Tastewise, Foodnavigator, AF&Co, The Food Institute, Einar Willumsen, The Food People.
Kuchnia ukraińska – podcast
Poznawanie świata przez pryzmat kultury kulinarnej jest ciekawe i niezwykłe. To bowiem nie tylko oglądanie czy słuchanie, ale także doświadczanie angażujące zmysł smaku, zapachu i dotyku. Czasem aby odkryć nowe smaki nie trzeba wyjeżdżać daleko. Przeciętna wiedza o kuchniach naszych sąsiadów jest stosunkowo niewielka. O ukraińskiej kulturze kulinarnej usłyszeliśmy więcej w trudnych i smutnych okolicznościach. Kuchnia ta ma wiele do zaoferowania, dodatkowo ze względu na komponenty ogólnosłowiańskie jest nam profilowo dużo bliższa niż włoska czy francuska. Czego zatem koniecznie trzeba spróbować?
Tarta z brzoskwiniami i kremem budyniowym
Ciasto na weekend.
Tarta z brzoskwiniami i kremem budyniowym – przepis:
Spód:
120 g mąki pszennej
30 g cukru pudru
60 g masła
1 żółtko
15 ml mleka (1 łyżka)
½ łyżeczki soli
Do miski wsypujemy mąkę, sól i cukier puder. Dodajemy drobno posiekane zimne masło, mleko i żółtko. Wygniatamy ciasto, po czym zawijamy je w folię spożywczą i wstawiamy do lodówki na 30 minut. Po wyjęciu z lodówki ciasto cienko rozwałkowujemy i przekładamy do formy o średnicy 18-20 cm. Ciasto nakłuwamy widelcem. Spód pieczemy przez 20-25 minut w temperaturze 195 stopni i studzimy po upieczeniu.
Krem:
1 budyń
400 ml mleka
80 g masła
cukier (jeśli budyń jest bez cukru)
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
3 dojrzałe brzoskwinie
sok z cytryny
Budyń gotujemy zgodnie z instrukcją dodając dodatkowo do mleka ekstrakt waniliowy. Po ugotowaniu odstawiamy do ostygnięcia. Do ostudzonego budyniu dodajemy masło, po czym dokładnie miksujemy masę. Masę budyniową nakładamy na upieczony spód (masy budyniowej będzie więcej niż potrzeba, nadmiar można przełożyć do salaterek i podać jako oddzielny deser). Brzoskwinie obieramy ze skórki i kroimy cienko na plasterki. Plasterki skrapiamy sokiem z cytryny, po czym układamy na masie budyniowej. Ciasto przechowujemy w lodówce.